Typ: Zwycięstwo gości. Przed nami spotkanie w lidze hiszpańskiej. Gefate zmierzy się z liderem Primera Division - Barceloną. Gospodarze nie mają podjazdu do ekipy Valverde. Dodatkowo Katalończycy grają w tym sezonie świetne wyjazdy.

Na zakończenie tego roku kalendarzowego aktualny lider hiszpańskiej Primera Division zmierzy się w meczu wyjazdowym z Getafe, któremu to ostatnimi czasy nie wiedzie się najlepiej. Barcelona, która do tej pory zdobyła 43 punkty dzieli fotel lidera z Atletico Madryt i kto zakończy ten rok na pierwszym miejscu w tabeli jest sprawą otwartą. Blaugrana podobnie jak i największy rywal w La Liga mają w tej kolejce spore szanse na zdobycie kompletu punktów, dlatego ważną rolą będą odgrywały zdobyte bramki przy ewentualnych zwycięstwach.
Pięć oczek mniej od prowadzącej dwójki mają Królewscy, którzy na zakończenie niedzieli w Hiszpanii zagrają na Estadio Mestalla. Wróćmy jednak do meczu z Getafe, które jak już wcześniej wspomniałem przeżywa lekki kryzys. Gospodarze co prawda zajmują aktualnie całkiem przyzwoite jak na nich ósme miejsce, aczkolwiek na pięć ostatnich spotkań w Primera Division zdobyli zaledwie cztery punkty. Jedyne zwycięstwo w tym okresie przypadło na mecz z Levante, rywalem tej kolejki dla podopiecznych Diego Simeone. To właśnie z Atletico nie tak dawno doznali druzgocącej porażki w Madrycie, ulegając aż 7:0. Z dużo lepiej strony zaprezentowali się w środku tygodnia pokonując Gironę 4:1 w Pucharze Króla.
Nie ulega jednak wątpliwości, że zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu są goście. W środku tygodnia dopełnili formalności drugi raz pokonując swojego rywala w Pucharze Króla Caratgenę tym razem 3:0 na Camp Nou. Bramki dla gospodarzy strzelali Pedro oraz Neymar, a samobójcze trafienie zanotował Mariano. Podopieczni Taty Martino nie ukrywają, że jadą na Coliseum Alfonso Perez po kolejne trzy punkty w drodze po mistrzostwo kraju. Duma Katalonii od kilku tygodni musi radzić sobie bez swojego najlepszego gracze Leo Messiego, który leczy kontuzję. Nie da się ukryć, że różnica spowodowana jego brakiem jest widoczna, ale zawodnicy z Camp Nou dobrze łatają lukę po nim. W poprzedniej kolejce skromnie 2:1 pokonali przed własną publicznością Villareal.
Brak osłabień po stronie gospodarzy będzie ich jedynym atutem przed tym meczem, ponieważ atutu własnego boiska nie zaliczałbym na plus po ich stronie. Co prawda na tym stadionie doznali w tym sezonie tylko dwóch porażek z Athletic Bilbao oraz Valencią. Punktują raczej ze słabszymi drużynami jak Betis czy Levante. Barcelona przyjedzie tutaj bez Messiego i Valdesa. Wątpliwy jest także występ Xaviego oraz Pique, ale moim zdaniem to nie przeszkodzi gościom w zdobyciu kompletu punktów.

Typ: Zwycięstwo gospodarzy. tak słabej Barcy jeszcze nie widziałem w życiu. Okazuje się ze Barca to Messi reszta niewiem po co jest. to dzieciaki mogłyby grać. NIESPODZIANKA czy już powoli norma