Branża zakładów bukmacherskich w Polsce ma problem z tzw. szarą strefą, czyli nielegalnymi działaniami, które stanowią nawet 60% rynku. Obecne prawo pochodzi sprzed 31 lat, co powoduje ogromne straty dla budżetu państwa. Legalni gracze i firmy są bez odpowiedniej ochrony prawnej. Polscy bukmacherzy apelują do polityków o zmiany w prawie, które pozwolą na zwalczanie nielegalnych działań i zwiększą bezpieczeństwo graczy.

W ostatnim czasie odbyło się wiele spotkań i dyskusji na ten temat. Federacja Przedsiębiorców Polskich zaprosiła przedstawicieli rządu i branży bukmacherskiej do rozmów. Polski Totalizator Sportowy również angażuje się w walkę z szarą strefą. Wszyscy zgadzają się, że konieczne są zmiany w prawie, zwłaszcza jeśli chodzi o opodatkowanie działalności bukmacherskiej. Obecna stawka podatku wynosi 12% od obrotów, podczas gdy inne kraje zastosowały już podatek od marży brutto, co pozwala na równoczesne zwalczanie nielegalnych działań i zwiększanie bezpieczeństwa graczy.

Polskie prawo hazardowe zostało stworzone w 1992 roku, gdy świat wyglądał zupełnie inaczej. Obecnie Internet sprawił, że granice państw przestały być istotne dla branży bukmacherskiej. W Polsce aż 57% graczy korzysta z oferty nielegalnych operatorów. Ci gracze nie są odpowiednio chronieni, a ich środki nie zawsze są bezpieczne. Dlatego konieczne jest dostosowanie przepisów do dzisiejszych realiów, co pozwoli na zwalczenie szarej strefy i zwiększenie bezpieczeństwa graczy.

Jednym z rozwiązań jest wprowadzenie podatku od marży brutto, który obowiązuje już w wielu krajach europejskich. To sprawiłoby, że gracze nie byliby finansowo karani za legalną grę, co skutkowałoby migracją klientów do legalnej strefy bez zwiększania popytu na nielegalne usługi. Innym pomysłem jest utworzenie Hazardowego Funduszu Gwarancyjnego, który uwiarygodniłby legalne podmioty i zapewnił bezpieczeństwo środków graczy.

Brak zmian w prawie może skutkować bankructwem mniejszych firm bukmacherskich i ograniczeniem możliwości inwestowania w polski sport. Polska straciła już 379 milionów złotych w 2021 roku z powodu braku wpływów podatkowych od graczy szarej strefy. Dlatego konieczne jest podjęcie działań teraz, aby zapobiec dalszym stratom i zwiększyć bezpieczeństwo graczy oraz wsparcie dla polskiego sportu.