Spryciarz

W czwartkowy wieczór może dojść do historycznego momentu dla Algierczyków bowiem reprezentacja tego kraju w piłce nożnej ma szansę wyjść z grupy na Mistrzostwach Świata w Brazylii i awansować do 1/8 finału co nie zdarzyło się im nigdy wcześniej. Dla Rosjan będzie to równie ważny mecz bo odpadnięcie z turnieju już w fazie grupowej będzie bardzo dużą niespodzianką zwłaszcza gdy grupowi rywale zdecydowanie nie należą do światowej czołówki.

Algierczycy już w pierwszym meczu pokazali, że nie przyjechali do Brazylii rozegrać trzech spotkań i czym prędzej wrócić do domu. Co prawda przegrali z Belgami 1:2 ale aż do 70 minuty prowadzili po bramce najbardziej znanego zawodnika tej reprezentacji Feghouliego. Pomocnik Valencii zdobył bramkę strzałem z rzutu karnego. W drugim meczu Afrykanie mierzyli się z Koreą Południową. Faworytem tego spotkania zdaniem bukmacherów byli Koreańczycy a za wygraną Algierii płacono trzykrotną sumę wkładu.

Ofensywni zawodnicy prowadzeni przez bośniackiego trenera Halilhodzicia w pierwszej połowie aż trzykrotnie pokonywali bramkarza Korei. W drugiej części gry spotkanie się nieco wyrównało ale i tak górą była Algieria, która wygrała 4:2 i pokazała się z naprawdę bardzo dobrej strony. Przed decydującym starciem z Rosją zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem trzech punktów i przewagą dwóch nad Rosją i Koreą. Do historycznego awansu wystarczy więc remis.

#bookie-advert-etoto#

Rosjanie jedni z czarnych koni tego turnieju zawodzą. Po wspaniałej grze w eliminacjach do Mundialu, gra na samym turnieju nie układa się już tak dobrze. Podopieczni Fabio Capello zremisowali w pierwszym meczu z Rosją 1:1 a bramkę stracili po fatalnym błędzie Akinfejeva natomiast w drugim przegrali z Belgią 0:1 po golu straconym w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry. Ciężko mówić o przyczynach tak nagłego pogorszenia formy  jednak wydaje się, że sprawą kluczową jest złe przygotowanie fizyczne do turnieju oraz osoba włoskiego trenera. Sztab szkoleniowy Rosjan przed Mundialem został powiększony o kilku specjalistów jednak efekty były zgoła odmienne gdyż piłkarze Sbornej nie wytrzymywali fizycznie starcia z Belgami.

Przyczyn porażki nie dowiemy się również od samego Capello gdyż jest skonfliktowany z dziennikarzami. Jedno jest jednak pewne. Włoski trener musi zmienić coś w swoim zespole, zobaczymy więc zespół nastawiony bardziej na ofensywę czyli zupełnie inny niż w poprzednich dwóch spotkaniach.

Rosja Wygra z Algierią

Kursy na to spotkanie są bardzo ciekawe. Faworytem są oczywiście Rosjanie jednak nie aż tak dużym jak można się spodziewać. Na ich zwycięstwo kurs wynosi 2.10. Warto dodać, że przed rozpoczęciem Mundialu wynosił on około @1.50. Mimo słabszej gry w pierwszych dwóch spotkaniach Sborna powinna poradzić sobie z Algierczykami i awansować do dalszej fazy turnieju. Capello mając podpisany kontrakt z reprezentacją Rosji aż do Mistrzostw Świata w 2018 roku nie może pozwolić sobie na porażkę gdyż z pewnością wywoła to niemały skandal.