Spryciarz

Szanse Urugwaju na awans w grupie D oceniam bardzo wysoko, pozostaje zatem jeszcze tylko jedno miejsce to więc Włosi lub Anglicy będą musieli pożegnać się z Mundialem już w fazie pucharowej.

Oczywiście wszystko może się zdarzyć, aczkolwiek taki scenariusz wydaje się być najbardziej prawdopodobny. Kto zatem będzie drugim szczęśliwcem?

Anglia ponownie bez wiary

Podobnie jak Włochy i Urugwaj, także Anglia zna smak tryumfu w Mistrzostwach Świata. Zdobyli mistrzostwo świata w roku 1966 i od tej pory jakby się zablokowała. Co prawda zdarzyło się jeszcze czwarte miejsce dwadzieścia cztery lata temu, ale nie licząc tego epizodu nie są w stanie ugrać więcej niż ćwierćfinał.

#bookie-advert-etoto#

Anglia to zespół, który na tego typu turniejach za każdym razem mierzy bardzo wysoko i bardzo często spada z tej wysokiej poprzeczki, którą sama sobie zawiesza. Nie inaczej jest i tym razem i wszyscy patrzą z optymizmem w przyszłość. Skład Anglii jest  imponujący, zbudowany od podstaw głównie z piłkarzy, którzy o sile reprezentacji stanowią już od dłuższego czasu. Mam tu na myśli choćby Stevena Gerarda czy też Franka Lamparda. Do starych wyjadaczy doszło kilku naprawdę ciekawych zawodników jak Rahim Sterling, Daniel Sturridge, Luke Shaw, Barkley czy Danny Welbeck. Występ tego ostatniego co prawda w wyjściowym składzie jest zagrożony, a to za sprawą drobnego urazu, którego nabawił się podczas jednego z treningów. Sam Wayne Rooney przyznał jednak, że napastnikowi Liverpoolu nic nie jest i będzie gotowy do gry już od pierwszych minut. Każdy z tych zawodników miał naprawdę udany sezon i każdy będzie mógł wnieść sporo do zespołu.

Postawa podopiecznych Roya Hodgsona na sparingach rozegranych przed Mundialem mocno nie przekonuje do stawiania na nich. Na początku przyszły dwie porażki z Chile oraz Niemcami, gdzie nie byli w stanie nawet strzelić bramki. Potem zwycięstwa z Danią oraz Peru, gdzie ich gra wyglądała bardzo słabo. Mnóstwo piłek wymienianych na linii obrona – bramkarz. Ogólnie gra ciężka do oglądania. Wygrane wymęczone, a taktyka na te spotkania nie ma prawa przynieść dorbych rezultatów na nadchodzącym Mundialu. Kolejne mecze z Ekwadorem i Hondurasem to także postawa zdecydowanie poniżej oczekiwań i w obu spotkaniach remisy. Podsumowując Anglicy, to jedna z tych drużyn, która 'jedzie zdobywać trofea', a bardzo często jako pierwsza wraca z tych imprez i bardzo realny wydaję się być scenariusz, że i tym razem będzie podobnie.

Włochy to drużyna wybitnie turniejowa

Włosi znacznie poprawili jakość swojej gry i ich mecze nie wyglądają już jak nudno jak przed laty kiedy najważniejsze było zachowanie czystego konta. Teraz Italia gra otwartą piłkę, przyjemną dla oka. To aktualni wicemistrzowie Europy, a także zespół, który wywalczył trzecie miejsce w Pucharze Konfederacji. Co więcej miejsce na podium zdobyli po pasjonującym meczu właśnie z Urugwajem, z którym przyjdzie im się po raz kolejny mierzyć. Kto nie pamięta, to przypomnę, że Włosi wygrali wtedy po konkursie rzutów karnych. Trudno było spodziewać się innego rezultatu mając w swojej kadrze bramkarzy, których z pewnością można zaliczyć do jednych z najlepszych na świecie.

Wspominałem wyżej o słabych występach Anglików podczas meczów sparingowych, dlatego nie mogły umknąć mojej uwadze mecze towarzyskie podopiecznych Cesare Prandellego. Te wyglądają jeszcze gorzej niż ich najbliższych rywali. Remisy z Nigerią, Irlandią, a nie tak dawno z Luksemburgiem! Porażka z Hiszpanią i dopiero w niedzielę zwycięstwo nad brazylijskim Fluminense 5:3. Czy zespół, który notuje tak słabe wyniki w okresie testowym może w ogóle marzyć o udanym występie na Mundialu? Oczywiście, jeśli mamy na myśli reprezentację Włoch. Przedstawię teraz kilka krótkich ciekawostek i statystyk, które pozwolą zmienić zdanie na ich temat przed rozpoczęciem turnieju.

Pisałem o sukcesie w Pucharze Konfederacji, dlatego zacznę od remisu 2:2 z Haiti przed tymi rozgrywkami. Druga sprawa, to fakt, że Włosi po raz pierwszy wygrali przed mundialowy sparing od 1998 w zeszłą niedzielę! Przed Mistrzostwami świata w 1994 rozegrali sparing z czwartoligową Pontederą, który przegrali, a mimo to ostatecznie zajęli drugie miejsce. Idąc dalej 2006 rok, Włosi zostają Mistrzami świata, a przed turniejem remisują sparingi ze Szwajcarią i Ukrainą. I już nie tak dawno wicemistrzostwo na Euro 2012 rozgrywanym w Polsce, a przed samą imprezą sromotna porażka 3:0 z Rosją.

Wniosek z tego płynie bardzo prosty, reprezentacja Włoch mocno zawodzi w meczach towarzyskich, by potem zabłysnąć na imprezie. Statystyki za panowania Prandelliego także mówią same za siebie. Bilans 20-8-3 w meczach o stawkę, gdzie dwóch porażek doznali z Hiszpanią, a jednej z Brazylią. Mecze towarzyskie 4-9-9. Italia ma po raz kolejny ma szansę ugrać coś na tak wielkim turnieju i ich szanse oceniam równie wysoko jak Urugwaju skreślając przy tym Anglików.