Spryciarz

W jednym z ostatnich spotkań 1/8 finału Mistrzostw Świata Argentyna zmierzy się z reprezentacją Szwajcarii.

Nie ulega wątpliwości, która z ekip jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa, chyba każdy ktoś choć trochę zna się na piłce potrafiłby wytypować lepszą drużynę z tej nierównej pary.

Komplet zwycięstw, Messi strzela

Argentyńczycy w fazie grupowej mistrzostw pokonali Bośnię i Hercegowinę, Iran oraz Nigerię. Oczywiście piłkarze z Ameryki Południowej mieli ogromne szczęście w losowaniu i trafili teoretycznie na jedne ze słabszych drużyn na mistrzostwach. Co należy zauważyć w żadnym z tych strzech spotkań Argentyna nie grała na miarę swoich możliwości, choć wg. ekspertów i bukmacherów była typowana jako murowany faworyt. Każdy mecz to wygrana jedną bramką.

Kapitan zespołu, napastnik Barcelony Leo Messi zdobył aż cztery bramki i obecnie zajmuje drugą pozycje w klasyfikacji strzelców razem z Neymarem i Mullerem. Można śmiało powiedzieć, że gra podopiecznych Sabelli wygląda jak gra Messiego - bez przekonania lecz skutecznie. Leo zaimponował przede wszystkim w starciu z Iranem kiedy to w ostatnich minutach gry strzelił fantastyczną bramkę dającą trzy punkty. To spotkanie równie dobrze mogło zakończyć się zwycięstwem Iranu co ewidentnie pokazuje, że Argentyna to nie jest jeszcze zespół na miarę mistrzów.

#bookie-advert-etoto#

W drużynie Argentyny niewielu jest zawodników, których można śmiało pochwalić, zdecydowanie większa jest lista piłkarzy, którzy jak na razie zawodzą. Po znakomitym sezonie w Realu Madryt Angel di Maria był typowany na jedneo z głównych autorów sukcesu Argentyny jednak do tej pory nie pokazał niczego nadzwyczajnego. Sergio Aguero zdążył wykurować się na mundial, jednak w meczu z Nigerią musiał opuścić plac gry już w pierwszej połowie i nie zobaczymy go we wtorkowym meczu. Jest to z pewnością bardzo duża strata dla Albicelestes. Szkoleniowiec Alexandro Sabella ma jednak w zanadrzu Lavezziego, który będzie starał się godnie zastąpić zawodnika Manchesteru City.

Ottmar Hitzfeld kluczem do sukcesu

Chyba każdy zgodzi się z faktem, że autorem sukcesu Szwajcarów jakim z pewnością jest awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata jest Otmar Hitzfeld. Niemiecki szkoleniowiec, który prowadzi reprezentacje Szwajcarii od 2008 roku w kilka lat zrobił ze średniego zespołu aktualnie szóstą drużynę świata i to właśnie on ma sprawić sensacje jaką oczywiście byłaby wygrana z Argentyną.

Na tegorocznym mundialu nastroje szwajcarskich kibiców były kilkukrotnie poddawane wielkiej próbie. Najpierw ich ulubieńcy pokonali bowiem Ekwador 2:1 strzelając zwycięską bramkę dopiero w ostatniej akcji meczu. Kilka dni później zostali zdeklasowani przez reprezentacje Francji, która wygrała 5:2 a równie dobrze wynik mógł być większy.

Na sam koniec Nati pokonali Honduras 3:0 a hattrickiem popisał się Xherdan Shaqiri. Pomocnik Bayernu Monachium jest zdecydowanym liderem swojej kadry, oprócz niego do siatki trafiali również Dzemaili, Mehmedi, Seferović i Xhaka.

W ostatnich latach w ekipie Helwetów pojawiło się kilku ofensywnych zawodników, którzy zapewniają zespołowi gole jednak zdecydowanie ucierpiała defensywa, na której opierała się ich gra. Środkowy obrońca von Bergen, który odniósł kontuzje w meczu z Francją nie wystąpi we wtorkowym pojedynku a w jego miejsce zobaczymy najprawdopodobniej Senderosa. Zarówno jeden jak i drugi to bardzo przeciętni zawodnicy, którzy w parze z Djourou nie tworzą zbyt mocnego duetu.

Jeśli Messi, Higuain, Di Maria i Lavezzi będą tego dnia w dobrej dyspozycji, wiele wskazuje na to, że możemy być świadkami kolejnego pogromu Szwajcarów na tym turnieju.

Typ: Argentyna wygra, over 2,5 gola

Najłatwiej postawić na zwycięstwo Argentyny po kursie @1.50, z pewnością zrobi tak wielu typerów i ja również polecam ten typ - jest bezpieczny i powinien wejść.

Biorąc pod uwagę fakt, że obie drużyny w fazie grupowej zarówno sporo goli strzeliły jak i straciły możemy przypuszczać, że i w tym starciu zobaczymy nie jedną bramkę. Kurs na więcej niż dwa gole w tym meczu wynosi 1.80. Ostatni raz obie drużyny spotkały się ze sobą w lutym przed dwoma laty. Wtedy to w bezpośrednim starciu górą byli Argentyńczycy, którzy wygrali 3:1.