Spryciarz

Arsenal tradycyjnie już w 1/8 finału Ligi Mistrzów trafił na jednego z faworytów całych rozgrywek, czyli FC Barceloną, obrońcę trofeum z ubiegłego sezonu. W kontekście awansu do ćwierćfinału trudno upatrywać szans Kanonierów, jednak w Londynie, przed własną publicznością, stać ich na dobry rezultat.

Od kilku lat Arsenal nie może sforsować fazy 1/8 finału Ligi Mistrzów, ponieważ mierzy się z wyżej notowanymi rywalami jak właśnie Barcelona czy Bayern. Bukmacherzy są na tyle pewni awansu Barcy, że Totolotek płaci po kursie @1,16 za jej promocje do kolejnej rundy. Nic w tym dziwnego, ponieważ zespół z Hiszpanii prezentuje tak wysoką formę jak przed rokiem, kiedy to sięgnął po potrójną koronę.

Zarówno Arsenal, jak i Barcelona grają ofensywną i atrakcyjną piłkę, więc można spodziewać się najwyższej jakości widowiska z wieloma bramkami. Dla koneserów futbolu dwumecz ten powinien być wielką ucztą.

Bukmacherzy zdecydowanie wskazują na Barceloną nie tylko w kontekście awansu, ale także pierwszego spotkania rozgrywanego na terenie Arsenalu.

Arsenal, czyli niemoc 1/8

Kanonierzy rozgrywają dość udany sezon, bo w lidze angielskiej wciąż pozostają w walce o mistrzowski tytuł. Do lidera Premier League tracą tylko 2 punkty i wydaje się, że gra na krajowym podwórku jest dla podopiecznych Arsene'a Wengera głównym celem. Tym bardziej, że o mistrzostwo Anglii rywalizują niespodziewanie z Tottenhamem i Leicester, a więc niżej notowanymi rywalami, co stwarza realną perspektywę zdobycia tytułu.

W tegorocznej Lidze Mistrzów Arsenal radził sobie przeciętnie już w fazie grupowej, ponieważ na starcie rozgrywek zanotował dwie porażki z Dinamem Zagrzeb i Olympiakosem. Do gry wrócił dzięki zwycięstwu u siebie nad Bayernem Monachium i koniec końców zdołał wywalczyć awans z drugiego miejsca z grupy. Jesienny sukces nad Bayernem może być punktem wyjścia dla Kanonierów, jednak rywalizacja ta toczyła się w fazie grupowej, a Bayern to nie FC Barcelona.

Na przestrzeni pięciu ostatnich lat Arsenal bezskutecznie próbuje przebrnąć przez fazę 1/8 finału Ligi Mistrzów.

W ostatnich tygodniach Arsenal nieco obniżył loty, bo w 6 spotkaniach odniósł tylko 3 zwycięstwa przy 2 remisach i jednej porażce. W miniony weekend tylko zremisował 0-0 z Hull City w Pucharze Anglii, ale warto odnotować, że grał w rezerwowym składzie, ponieważ Arsene Wenger oszczędzał swoich najlepszych piłkarzy.

FC Barcelona, czyli dominacja

Barcelona jak do tej pory gra bezbłędnie na każdym polu. W Lidze Mistrzów w fazie grupowej nie odniosła porażki, z kolei w lidze hiszpańskiej może powoli świętować zdobycie kolejnego mistrzostwa, ponieważ posiada 8 punktów przewagi nad drugim Atletico i 9 oczek nad Realem.

W historii rozgrywek Ligi Mistrzów jeszcze żadnej drużynie nie udał się wyczyn obrony trofeum, ale Barca względem poprzedniego roku prezentuje podobnie wysoką formę, co dostrzegają bukmacherzy czyniąc ją faworytem rozgrywek. Totolotek za zakład na zwycięstwo Barcy w Lidze Mistrzów płaci po kursie @3,00.

Siła podopiecznych Luisa Enrique jest piorunująca: w 25 meczach ligi hiszpańskiej zdobyli aż 67 bramek przy 20 straconych. Co ciekawe, najlepszym strzelcem drużyny jest Luis Suarez, a tuż za nim Neymar i Messi. Biorąc pod uwagę spotkania Ligi Mistrzów i ligi hiszpańskiej trio napastników Barcy zdobyło łącznie 68 goli!

Arsenal - Barcelona w statystykach

Na podobnym etapie rozgrywek Arsenal z Barcą konfrontował się w 2011 roku. Wtedy w Londynie górą okazali się Kanonierzy 2-1, zaś na Camp Nou dzięki zwycięstwu 3-1 awans wywalczyła Barcelona.

W 2010 roku los oba zespoły skojarzył ze sobą w ćwierćfinale: w Londynie padł remis 2-2, z kolei w Barcelonie pewnie zwyciężyli gospodarze 4-1.

Jak widać Arsenal przynajmniej u siebie stanowił zagrożenie dla Barcy, która losy awansu rozstrzygała na swoją korzyść w rewanżu. Poprzednie cztery konfrontacje obfitowały w bramki, gdzie padało zawsze minimum 3 gole i obie drużyny strzelały.

Przewidywane składy na mecz

Obaj trenerzy nie mają większych zmartwień w wyborze wyjściowego składu, co prawda nie brakuje kontuzjowanych zawodników, jednak żadna z absencji nie powinna być decydująca dla losów spotkania.

W Arsenalu zabraknie: Jacka Wilshere, Santi Cazorli i Tomasa Rosicky'ego.

W Barcelonie nie zagrają: Arda Turan i Rafinha.

Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal – Coquelin, Ramsey – Chamberlain, Özil, Alexis – Giroud

Barcelona: Bravo - Alves, Mascherano, Pique, Alba - Sergio B., Rakitic, Iniesta - Messi, Suárez, Neymar

Ciekawe zakłady na mecz

• W 4 ostatnich meczach Arsenalu z Barceloną zawsze padało minimum 3 gole. Zakład na over 2,5 po kursie @1,60 w forBET.
• W 4 ostatnich meczach Arsenalu z Barceloną strzelały obie drużyny. Zakład BTS - tak po kursie @1,66 w Totolotek.
• Arsenal nie przegrał 2 ostatnich meczów z Barceloną na własnym stadionie. Wygra Arsenal lub remis po kursie @2,20 w Fortuna.