Spryciarz

Niespełna sześć miesięcy temu Liverpool rozgromił Arsenal 4:0. Czy "Kanonierzy" wezmą rewanż na "The Reds"?

19. kolejka Premier League zostanie zainaugurowana nietypowo, bo w piątkowy wieczór. Arsenal podejmie Liverpool. Oba zespoły w tabeli dzieli tylko punkt, co zapowiada wyrównany pojedynek. Podobnie widzą to bukmacherzy, którzy odrobinę więcej szans przyznają "Kanonierom". Nic dziwnego, bo podopieczni Arsene'a Wengera przed własną publicznością spisują się świetnie.

W sierpniu na początku sezonu Liverpool u siebie upokorzył Arsenal zwyciężając 4:0. Co więcej, w poprzednich rozgrywkach "The Reds" dwukrotnie wygrywali z "Kanonierami". Generalnie, w 3 ostatnich bezpośrednich spotkaniach górą był Liverpool. Zespół Jurgena Kloppa ma patent na graczy Arsene'a Wengera. 

Arsenal - ekipa własnego podwórka

Na Emirates Arsenal w Premier League wygrał 8 z 9 meczów. Na wyjeździe bilans ten jest zgoła odmienny, bo wynosi 2 wygrane, 3 remisy i 4 porażki. "Kanonierzy" zdecydowanie lepiej radzą sobie u siebie, niż w delegacjach, co jest regułą wśród drużyn piłkarskich. Dysproporcja pomiędzy domowymi meczami a wyjazdowymi jest jednak znacząca.

Na przestrzeni całego sezonu Arsenal w lidze angielskiej odniósł 10 zwycięstw, 3 remisy i 5 porażek, co pozwala na piąte miejsce w tabeli Premier League. W ostatnich tygodniach "Kanonierzy" spisują się dobrze w defensywie, bo nie stracili gola od 3 spotkań. Ostatnie 2 mecze zwyciężyli po 1:0 z Newcastle i West Ham. 

Liverpool, czyli remis

W Premier League tylko WBA częściej remisuje mecze niż Liverpool. Podopieczni Jurgena Kloppa w 7 spotkaniach dzielili się punktami z przeciwnikami. Liverpool zajmuje czwarte miejsce w lidze angielskiej, a przegrał tylko 2 razy, co stawia go w tej klasyfikacji zaraz po liderze Manchesterze City. "The Reds" legitymują się bilansem 9 zwycięstw, 7 remisów i 2 porażek.

Liverpool nie zachwyca w tym sezonie, ale gra bardzo solidnie. Ostatni raz przegrał 22 października. Kontynuuje serię 12 meczów bez porażki. Gdyby część remisów zamienił na zwycięstwa mógłby bić się o mistrzostwo Anglii. "The Reds" w ostatnich tygodniach potrafili wygrać 5:1 z Brighton, 7:0 ze Spartakiem Moskwa i 4:0 z Bournemouth, by stracić punkty w pojedynku z przedostatnim w tabeli WBA remisując 0:0.

Przewidywane składy

W ostatnich dniach z powodu kontuzji ze składu Arsenalu wypadł Olivier Giroud. Dodatkowo w piątek zabraknie Santi Cazorli oraz Aarona Ramseya.
W Liverpoolu nie wystąpią Nathaniel Clyne, Adam Bogdan, Joel Matip i Alberto Moreno.

Arsenal: Cech - Bellerin, Koscielny, Mustafi, Monreal - Wilshere, Xhaka - Iwobi, Ozil, Sanchez - Lacazette

Liverpool: Mignolet - Gomez, Klavan, Lovren, Robertson - Chamberlain, Henderson, Coutinho - Salah, Firmino, Mane

Ciekawe zakłady na mecz

• Arsenal wygrał 8 z 9 meczów u siebie w tym sezonie Premier League. Zakład wygra Arsenal po kursie @2.50 w Totolotek.
• Liverpool wygrał 3 ostatnie mecze przeciwko Arsenalowi. Zakład wygra Liverpool po kursie @2.85 w Fortuna.
• W 4 ostatnich meczach Liverpoolu z Arsenalem padało przynajmniej 4 gole. Zakład over 3,5 po kursie @2.30 w forBET.
• W 4 ostatnich meczach Arsenalu padało maksymalnie 2 gole. Zakład under 2,5 po kursie @2.52 w Fortuna.