Spryciarz

Trzecie spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów to pojedynek pomiędzy Barceloną a Bayernem Monachium. Oba zespoły mają razem bogatą przeszłość jeśli chodzi o rozgrywki w Champions League. Spotkały się ze sobą na poziomie pucharowym wielokrotnie. Najbardziej zapamiętamy mimo wszystko ostatnią dekadę i najczęściej wysokie wygrane jednego z zespołów do zera. Pamiętny nokaut Bayernu w dwumeczu w edycji 2012/2013 kiedy to rozgromili Dumę Katalonii aż 7:0. Wówczas Bayern wygrał Ligę Mistrzów, grając przeciwko Borussii w niemieckim finale. Dwa lata później Barcelona wzięła odwet za dotkliwą porażkę wygrywając 5:3 w dwumeczu. Tej samej edycji sięgnęli po Puchar Mistrzów. Czy można zatem powiedzieć, że już teraz, na etapie ćwierćfinałów mamy do czynienia z przedwczesnym finałem? Myślę, że nie do końca. Uważam, że nastąpi to na kolejnym szczeblu, gdzie na zwycięzcę tej dwójki będzie prawdopodobnie czekać Manchester City. Dopiero wówczas półfinał City - Barca/Bayern będzie takim przedwczesnym finałem w moich ocenie. Spotkanie ćwierćfinałowe w tej edycji to także pojedynek obecnie dwóch najlepszych piłkarzy - Leo Messiego i Roberta Lewandowskiego. Wszyscy są zgodni, że gdyby plebiscyt Złotej Piłki nie został anulowany to takie spotkanie zdecydowałoby o tym, który z piłkarzy podniósłby statuetkę w geście triumfu. Tak czy inaczej tego meczu zwyczajnie nie można odpuścić.

Barcelona, która oddała Mistrzostwo Hiszpanii na rzecz Realu Madryt ma bardzo duże problemy przez cały sezon. Nieudane transfery, niesnaski z prowadzącymi ją trenerami, napięta atmosfera z zarządem klubu. Koronawirus obnażył nieco to, jak wygląda sytuacja w klubie. Sympatycy Blaugrany liczą po cichu na efekty przyszłych wyborów na Prezydenta klubu. Josep Bartolomeu nie ma wśród Katalończyków dobrej opinii. Jego polityka transferowa i rozpaczliwe próby przywrócenia Neymara do składu przyprawiały o mdłości. Dlatego tym razem sukces w Lidze Mistrzów mógłby to wszystko puścić w niepamięć na koniec przygody na najwyższym stanowisku w zarządzie. Sprawa wydaje się jednak być bardziej złożona. Drużyna pomimo dużej liczby gwiazd w składzie nie potrafi się odnaleźć. Gra bardzo chimerycznie - potrafi koncertowo rozegrać pierwszą część widowiska, żeby potem w drugiej odsłonie meczu przygasnąć i oddać pole rywalom. To samo w przypadku całych spotkań. Są mecze, kiedy Barcelona gra wybitną, piękną dla oczu piłkę i pewnie wygrywa, ale nie brakuje również spotkań, w których jest cieniem samej siebie i piłkarze miotają się po boisku bez stworzenia konstruktywnych akcji. Ciężko stwierdzić jaka Barcelona wyjdzie na ten mecz, wiemy natomiast co ma jej rywal, czego jej samej brakuje - konsewkencji i stabilności bardzo wysokiej formy.

Przedstawiciele oraz sami piłkarze Bayernu przed tym pojedynkiem bardzo aktywnie działają w mediach wygłaszając różne komunikaty w stronę przeciwnika lub tego, jaka różnica dzieli obecnie oba zespoły. Wiele słów, które wypadło z ich ust ma naturalnie odzwierciedlenie jednak można dopatrzeć się również dogryzania rywalowi i wejście na głowę jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Było porównywanie Lewandowskiego do Messiego, oczywiście na korzyść Polaka. Pokusili się także o komentarz pomiędzy dwoma niemieckimi bramkarzami. I podobnie jak selekcjoner reprezentacji Niemiec, faworyzują w tym porównaniu Manuela Neuera. Thomas Muller natomiast zwrócił uwagę na to jakie problemy ma Barcelona oraz na wagę rozgrywania zaledwie jednego meczu, w którym naprawdę wszystko może się wydarzyć. 

Przewidywane składy

4-3-3 Barcelona : terStegen - Semedo\Pique\Lenglet\Alba - deJong\Busquets\Rakitic - Messi\Suarez\Griezmann

4-2-3-1 Bayern : Neuer - Kimmich\Boateng\Alaba\Davies - Goretzka\Thiago - Gnabry\Muller\Perisic - Lewandowski

Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!

Typ Eksperta : Bayern Monachium wygra spotkanie.

Pomimo, że serce podpowiada coś zupełnie innego trzeba w tym spotkaniu posłużyć się logiką. Bayern jako główny kandydat do wygrania trwającej edycji jest zespołem, który bardzo rzadko popełnia błędy w obronie, a także jest niesamowicie skuteczny w poczynaniach ofensywnych. Tego samego nie możemy powiedzieć o Barcelonie, jednak życzyłbym sobie, aby miło mnie zaskoczyła i rozegrała najlepsze spotkanie w sezonie. W innym wypadku nie ma co liczyć na awans do półfinału rozgrywek.

Zdarzenie gramy w Betclic po kursie 2,03.

Pozostałe typy warte uwagi:

• Obie drużyny strzelą bramkę (kurs 1,51 w Totolotku)
• Robert Lewandowski strzelcem bramki (kurs 1,80 w Fortunie)