Spryciarz

W sobotę na godzinę 18 zaplanowane jest pierwsze spotkanie 1/8 finału Mistrzostw Świata, a bój na Belo Horizonte stoczą Brazylia i Chile.

Faworytem bukmacherów w tym starciu są oczywiście gospodarze, ale podopieczni Jorge Sampaoliego pokazali w fazie grupowej, że liczą na coś więcej niż tylko drugą rundę. Zapraszam do analizy i typów na spotkanie Brazylia - Chile.

Brazylia nadal nie zachwyca

Brazylia w grupie A uzbierała po trzech spotkaniach siedem punktów dzięki czemu w kolejnej rundzie uniknęła starcia z Holandią, która jest w gazie. Sama gra gospodarzy turnieju nadal pozostawia wiele do życzenia i nie wielu jest piłkarzy w składzie Canarinhos, których występy można by oklaskiwać. Grono kibiców i obserwatorów nie zapomniało jeszcze o fatalnej w skutkach decyzji sędziego z meczu przeciwko Chorwacji i wierzą, że w końcu Brazylijczycy zagrają na miarę swoich możliwości i potwierdzą swoje aspiracje do zdobycia mistrzowskiego tytułu.

#bookie-advert-etoto#

W zespole jest dwóch piłkarzy, którzy grają fantastycznie i ich grę można podziwiać z zachwytem, a mowa tutaj o Neymarze i Oscarze. Był gwiazdor Santosu ma już na swoim koncie cztery bramki i gra pierwsze skrzypce w drużynie Luisa Felipe Scolariego. Przed Mundialem nie brakowało opinii, że zawodnik Barcelony jest jeszcze zbyt młodym, niedoświadczonym piłkarzem, żeby grać pierwszoplanową rolę w takim zespole jak Brazylia, ale faza grupowa rozwiała wszelkie wątpliwości i czarno na białym widać jak wiele zależy właśnie od Neymara. Szkoleniowiec reprezentacji Brazylii ma do swojej dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych co jest bardzo dobrą wiadomością.

Z przodu należy spodziewać się Neymara, od którego Luis Felipe Scolari z pewnością zaczyna układanie wyjściowej jedenastki. Do pomocy na pewno Oscar, który również błyszczy. Pomimo ostrej krytyki jaka spadła na Freda i Hulka za bardzo słabe występy w fazie grupowej również należy spodziewać się ich w podstawowej jedenastce. Spory ból głowy Scolari będzie miał przy wyborze lidera drugie linii. Do tej pory cały czas trener stawiał na Paulinho, ale zawodnik Tottenhamu nie zachwyca. W meczu przeciwko Kamerunowi zastąpił go Fernandinho, który zagrał znacznie lepsze spotkanie. Piłkarz na co dzień występujący w Manchesterze City strzelił również bramkę. Zdecydowanie lepszy sezon miał zawodnik The Citizens i postawienie na niego w meczu przeciwko Chilijczykom byłoby najrozsądniejszym wyborem, ale ostateczna decyzja jak zwykle należy do trenera.

Znakomity bilans gier przeciwko Chile

Od 2002 roku Brazylia mierzyła swoje siły z Chile aż dwanaście razy i bilans przeciwko temu zespołowi ma rewelacyjny. Canarinhos z Chile nie doznali żadnej porażki wygrywając aż dziesięć spotkań. Ponad połowa z tych zwycięstw było bardzo okazała, a najwyżej Brazylia robiła rywala aż 6:1. Miało to miejsce podczas Copa America w 2007 roku. Po raz ostatni Chile z dużo wyżej notowanym rywalem wygrało dwanaście lat temu podczas eliminacji do Mundialu. Jednak jak słusznie zauważył Claudio Bravo, w momencie wyjścia na murawę ten bilans nie będzie miał kompletnie żadnego znaczenia, choć trzeba przyznać, że taka historia spotkań musi wzbudzać respekt.

Chile katem Hiszpanów

Jeszcze przed losowaniem grup na Mistrzostwa świta w Brazylii sporo mówiono o bardzo dobrej dyspozycji Chilijczyków, a w kontekście nadchodzącego piłkarskiego święta typowano podopiecznych Jorge Sampaoliego w roli czarnego konia. Losowanie nie oszczędziło jednak zespół z Ameryki Południowej i optymizm nie co opadł po tym jak do grupy trafili wspólnie z Hiszpanami i Holendrami.

W zgodnej ocenie ekspertów bukmacherskich, to właśnie Ci dwaj europejscy giganci mieli wyjść z grupy kosztem Chile i Australii. Jak pokazał czas, że były to błędne typy i to reprezentanci Chile mogli cieszyć się z awansu już po drugiej kolejce, gdzie bezpośrednią walkę o awans stoczyli z Hiszpanami. Trafili na wyraźny kryzys u aktualnych jeszcze Mistrzów Świata i skrzętnie z tego skorzystali. W pierwszym meczu spore problemy z Australią, w którym wyszły na światło dzienne problemy Chilijczyków w defensywie. Podopieczni Jorge Sampaoliego mają spore problemy z zespołami, których piłkarze dysponują lepszymi warunkami fizycznymi od nich. Potwierdziło się to właśnie w rywalizacji  z Kangurami, gdzie Chilijczycy znacznie odbiegali m.in. pod względem wzrostu. W ostatniej kolejce mierzyli się z reprezentacją Holandii w sytuacji kiedy obie drużyny miały już zapewniony awans. Jak widać było o co walczyć, bo dużo lżejsze zadanie mają teraz Holendrzy.

Brazylia wygra z Chile

Turniej rozgrywany w Brazylii ucierpiałby, gdyby już w drugiej rundzie odpadli gospodarze Mundialu. Oczywiście to żaden argument by typować ich zwycięstwo, ale Brazylijczycy są faworytem tego spotkania i co jak co, ale ich odpadnięcie po meczu z Chile byłoby sporą niespodzianką. Luis Felipe Scolari ma dyspozycji znacznie lepszą ekipę i tylko czekać aż w końcu na dobre wypali, a wtedy może być ciężka do zatrzymania. To kolejny sprawdzian przede wszystkim dla Neymara i mam nadzieję, że po raz kolejny poprowadzi swoją reprezentację do zwycięstwa. Przeciwnik trudny, bardzo wymagający, ale jak najbardziej do ogrania i polecam zakład na wygraną Brazylii.