Holandia - Argentyna typy bukmacherskie

W drugim półfinale Mistrzostw Świata w Brazylii w środowy wieczór na Arena Corinthians w São Paulo zmierzą się reprezentacje Holandii i Argentyny.

Będzie to równie ciekawy pojedynek między drużyną z Ameryki Południowej a zespołem z Europy w którym równie ciężko wytypować zwycięzcę. Zapraszam na analizę spotkania i typy bukmacherskie.

Emocjonujące ćwierćfinały

Drużyna prowadzona przez Louisa van Gaala miała teoretycznie najłatwiejsze zadanie ze wszystkich faworytów turnieju. Holendrzy w ćwierćfinale zmierzyli się bowiem z Kostaryką, która sprawiła już nie jedną sensację na tych mistrzostwach i w starciu z Holendrami postawiła wszystko na jedną kartę. Oranje mieli bardzo dużą przewagę, oddali aż piętnaście celnych strzałów na bramkę Keylora Navasa, zdecydowanie częściej byli przy piłce jednak przez 120 minut nie udało im się trafić do siatki. Nawet w najłatwiejszych sytuacjach piłka jak zaczarowana odbijała się a to od słupka a to od bardzo dobrze dysponowanego Navasa.

#bookie-advert-fortuna#

Doszło do serii rzutów karnych, jednak chwilę przed końcem spotkania van Gaal postanowił zmienić bramkarza i między słupki stanął Tim Krul. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę bowiem golkiper Newcastle obronił dwie jedenastki i to Holandia gra dalej.

Po raz kolejny kapitalny popis gry dał Arjen Robben, któremu jak na razie zdecydowanie należy się tytuł najbardziej wartościowego zawodnika mistrzostw. Niezmordowany piłkarz Bayernu Monachium przez 120 minut zaliczył kilkanaście groźnych rajdów często jak tyczki mijając defensorów Kostaryki. Jak widać Robben nie przejmuje się krytyką jaka na niego spada po próbach wymuszania fauli i rozgrywa najlepszy turniej w karierze. Kolejny dobry mecz rozegrał Sneijder, jednak coś złego dzieje się z van Persiem. Latający Holender spisał się bardzo słabo, był niewidoczny, nieskuteczny i skompromitował się nie trafiając w piłkę będąc w idealnej sytuacji do zdobycia gola. Możliwe więc, że w półfinale van Gaal postawi z przodu na Huntelaara. Pewny swego miejsca w bramce może być za to Cillessen.

Argentyna nie zachwyca

Argentyńczycy w pięciu meczach rozegranych na mistrzostwach odnieśli pięć zwycięstw. Brzmi świetnie, jednak w każdym z tych spotkań mieli przewagę zaledwie jednej bramki a rywale wcale nie zasługiwali na porażkę. Aż ciężko uwierzyć, że z tak przeciętną grą Argentyna znalazła się w półfinale, jednak siła tego zespołu opiera się na indywidualnościach. Wystarczy jeden błysk Messiego czy Di Marii i losy spotkania są rozstrzygnięte.

W potyczce z Belgią przypomniał o sobie Gonzalo Higuain. Napastnik Napoli miał być jedną z gwiazd swojego zespołu jednak na jego popis trzeba było czekać aż do ćwierćfinału. Higuain pokazał się w idealnym momencie - słabsza postawa Messiego i Lavezziego oraz kontuzja Di Marii – i już w ósmej minucie gry otworzył wynik spotkania, który do końcowego gwizdka nie zmienił się. Przed Albicelestes najtrudniejsze zadanie na tym mundialu – powstrzymać wspaniałą trójkę – Robben, van Persie, Sneijder.

Powroty i absencje w obu zespołach

Wśród Holendrów jedynym zawodnikiem z którego nie będzie mógł skorzystać Louis van Gaal jest Nigel de Jong, który w spotkaniu 1/8 finału z Meksykiem doznał kontuzji pachwiny i nie wystąpi już do końca mistrzostw.

Znacznie cięższy orzech do zgryzienia ma szkoleniowiec Albicelestes. Alejandro Sabella nie będzie mógł bowiem postawić na Angela di Marię. Strzelec zwycięskiego gola w ostatnich minutach dogrywki ze Szwajcarią został kontuzjowany w pojedynku z Belgią i prawdopodobnie w Brazylii już nie zagra.

Dobrą wiadomością jest natomiast powrót do składu Sergio Aguero oraz Marcosa Rojo. Napastnik Manchesteru City musiał przedwcześnie opuścić boisko w meczu z Nigerią, jednak lekarze dali mu zielone światło do gry we wtorkowym meczu. Jeśli wystąpi może to być jego przełomowy mecz bowiem jak do tej pory na mundialu spisywał się bardzo słabo. Lewy obrońca Marcos Rojo wraca po meczu pauzy za dwie żółte kartki i najprawdopodobniej zagra od pierwszej minuty gdyż jest filarem argentyńskiej defensywy.

Holandia wygra z Argentyną

Zdaniem bukmacherów faworytem tego spotkania są Argentyńczycy co też może być łakomym kąskiem dla kibiców Oranje. Na zwycięstwo Holendrów kurs wynosi bowiem aż 3.20. Biorąc pod uwagę dyspozycje obu drużyn, przebieg dotychczasowych spotkań, atmosferę w zespole, zgranie, doświadczenie oraz indywidualności – warto postawić na podopiecznych Louisa van Gaala. Nawet mniejsza stawka może przynieść spore zyski.