Spryciarz

W ostatnim ćwierćfinałowym spotkaniu 1/8 finału Mistrzostw Świata w Brazylii reprezentacja Holandii na Arena Fonte Nova w Salvadorze zmierzy się z drużyną Kostaryki.

Z czterech par tej fazy turnieju chyba właśnie z tej najłatwiej wytypować faworyta, jednak należy być ostrożnym, gdyż Kostarykanie z pewnością zrobią wszystko aby ich piękny sen trwał dalej. Na obecnym brazylijskim Mundialu (ku uciesze bukmacherów) zobaczyliśmy już tyle niespodzianek, że typując wyniki niczego nie można być pewnym.

Zapraszam na analizę spotkania i typy bukmacherskie na piątkowy mecz Holandii z Kostaryką w ćwierćfinale Mistrzostw Świata.

Wymęczony awans Holendrów

Po fazie grupowej i między innymi spotkaniu z Hiszpanią (wygrana aż 5:1) wydawało się, że Holendrzy „przejadą się” po Meksyku i pewnie awansują do ćwierćfinału. Kilka dni temu zobaczyliśmy jednak drużynę już nie tak efektowną i efektywną jak ta z fazy grupowej. Brakowało polotu, świeżości oraz często pojawiały się błędy czego efektem była bramka strzelona przez Meksykan.

Aż do 88 minuty piłkarze Oranje przegrywali ten mecz, jednak sygnał do ataku dał Wesley Sneijder, który atomowym strzałem z dystansu nie dał żadnych szans świetnie spisującemu się na tym turnieju Ochoi. W doliczonym czasie gry wynik meczu z rzutu karnego ustalił Huntelaar wprowadzony piętnaście minut wcześniej. Jedenastka została podyktowana za faul na Robbenie, który rozegrał bardzo dobry mecz, obrońcy nie radzili sobie z zawodnikiem Bayernu Monachium, który co chwila przedzierał się prawym skrzydłem w pole karne rywali.

Dla Huntelaara był to bardzo ważny gol, który może mu dodać pewności siebie, gdyż wiele na to wskazuje, że to właśnie ten napastnik wybiegnie w pierwszej jedenastce na mecz z Kostaryką.

#bookie-advert-etoto#

Holenderskie media żyją bowiem wiadomością z czwartku, która głosi, że Robin van Persie odniósł kontuzje uda. Latający Holender treningu nie dokończył a jego występ w sobotę stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Trwa więc wyścig z czasem. Niewątpliwie będzie to spora strata dla Oranje. Van Persie był na tym turnieju ważnym ogniwem zespołu i zdobył aż trzy bramki. To jednak nie koniec problemów Louisa van Gaala bowiem Nigel de Jong w meczu z Meksykiem nabawił się kontuzji pachwiny i czeka go czterotygodniowa przerwa w treningach. Na mundialu już z pewnością nie wystąpi. Mimo to szkoleniowiec Holendrów dysponuje kilkoma zawodnikami mogącymi zastąpić de Jonga w środku pola. Ważnym zawodnikiem w najbliższym meczu może być również Memphis Depay. Urodzony w 1994 roku napastnik PSV Eindhoven robi istną furorę na tym turnieju prezentują się rewelacyjnie i mając już dwa gole na swoim koncie.   

Historyczny sukces Kostaryki

Kostarykanie awansowali do najlepszej ósemki na świecie co jest dla nich największym sukcesem w historii. Osiągnęli to w efektowny sposób wygrywając po drodze z Urugwajem i Włochami oraz remisując z reprezentacją Anglii. W 1/8 finału podopieczni Jorge Luisa Pinto zmierzyli się z nieprzewidywalnymi Grekami. Dzięki świetnej postawie w fazie grupowej w starciu z Helladą byli nawet niewielkimi faworytami co zdarzyło się to pierwszy i z pewnością ostatni raz na tym turnieju. W regulaminowym czasie gry był wynik 1:1 a Grecy jak to mają w zwyczaju wyrównującą bramkę zdobyli już w doliczonym czasie. O wszystkim zadecydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali piłkarze z Ameryki Południowej.

Przez ponad 20 minut Kostarykanie grali w osłabieniu bowiem czerwoną kartkę obejrzał Oscar Duarte, który przez to nie będzie mógł zagrać z Holendrami. Jest to bardzo duże osłabienie Los Ticos bowiem to właśnie głównie dzięki wspaniałej grze w defensywie Kostarykanie zaszli aż tak daleko. Gol z Grecją był dopiero drugim straconym na tym mundialu – wcześniej bramkę i to z rzutu karnego zdobyli Urugwajczycy - ogromna w tym zasługa przede wszystkim Duarte. Jego miejsce najprawdopodobniej zajmie Jonny Acosta, gdyż jego naturalny zmiennik Roy Miller doznał urazu.

Typ: Holandia wygra z Kostaryką!

Reprezentacja Kostaryki wypełniła swój plan w dwustu procentach. Holendrzy są zdecydowanymi faworytami – kurs na ich wygraną u bukmacherów wynosi @1.50 co obiektywnie patrząc jest bardzo wysokim kursem, jednak nie wiadomo co jeszcze maja do zaoferowania Los Ticos. Jedno jest pewne – świetne wyniki w fazie grupowej i wyeliminowanie Greków to nie były przypadki. Wydaje się jednak, że tak doświadczony trener jak Louis van Gaal odpowiednio przygotuje swój zespół do tego meczu. Kostaryka nie ma nic do stracenia, jednak brak filaru defensywy oraz zdecydowanie słabsza ławka rezerwowych, plus 30 minut więcej w nogach…wydaje się, że Kostarykanie wycisnęli już maksimum na tym turnieju i wielcy Holendrzy nie dadzą rywalom szans. 

Kostaryka osiągnęła już szczyt swoich możliwości co pokazał mecz z Grecją, który patrząc obiektywnie na przebieg spotkania powinni wygrać Grecy. Jeżeli w grze Kostaryki nic się nie zmieni to o zwycięstwo Holandii jestem spokojny, a może to być nawet zwycięstwo wysokie więc polecam zastanowić się nad typem na Holandie z handicapem azjatyckim.