Spryciarz

Przed nami ostatnie zgrupowanie eliminacyjne do Mistrzostw Europy 2020. Polska reprezentacja rozegra dwa spotkania - z Izraelem w Jerozolimie i ze Słowenią na Stadionie Narodowym w Warszawie. Pomimo wywalczenia już awansu na turniej, od Polaków wciąż zależy kwestia doboru koszyka, z którego będziemy losowani do grup finałowych Mistrzostw Europy. Losowanie odbędzie się 30 listopada. Jeśli utrzymamy pierwszą lokatę w tabeli eliminacyjnej, przypadnie nam koszyk pierwszy, gdzie znajdą się zwycięzcy swoich grup. Wówczas będziemy się spodziewać teoretycznie słabszych bezpośrednich rywali podczas ceremonii losowania. Nasze plany o zakończeniu eliminacji na pierwszym miejscu w naszej grupie może pokrzyżować już jedynie zespół Austrii. Mają do nas zaledwie trzy punkty straty i w zasadzie łagodniejsze ostatnie dwa spotkania. Na szczęscie w przypadku identycznej liczby punktów na koniec będą decydować pojedynki bezpośrednie. A z Austriakami wygraliśmy w Wiedniu i zremisowaliśmy w Warszawie. Jednak to, w którym koszyku znajdziemy się ostatecznie, nie jest uznawane za kluczowe.

Reprezentacja z selekcjonerem na czele musi przełamać pewne schematy i założenia taktyczne. Warto sięgnąć po nowe rozwiązania, aby na Mistrzostwach drużyna nie była w pełni przewidywalna i rozczytywana przez rywali. Jerzy Brzęczek zdaje sobie sprawę z tego, że prócz dwóch spotkań o punkty pozostaną jeszcze zaledwie 4 spotkania towarzyskie do czasu Mistrzostw. Dlatego ważnym jest, aby bezpośrednio po zdobytym awansie przystąpić do eksperymentów. Jestem jednak spokojny o wybory selekcjonera. Do tej pory wybierał często właściwie, stawiał konsekwentnie na swoich zawodników, co przynosiło korzyści. Moim zdaniem, największą reprezentacyjną bolączką jest jednak środek pola. Korzystano z różnych wariantów, jak i poszczególnych nazwisk i do tej pory nie udało się znaleźć optymalnego rozwiązania w tym rejonie boiska. Zostało 6 spotkań i warto przydzielić konkretnym piłkarzom środka pola - konkretne zadania takyczne.

Moja turniejowa jedenastka

Z racji, że mamy już awans, pokuszę się o wybranie najlepszej jedenastki, którą chętnie zobaczyłbym w wydaniu turniejowym.

4-4-2 : Szczęsny - Bereszyński|Bielik|Glik|Reca - Szymański|Zieliński|Krychowiak|Grosicki - Milik|Lewandowski

Klasyczne 4-4-2 bez defensywnego pomocnika. Wyjdźmy bez kompleksów na taki turniej. Ostatnie Mistrzowstwa Europy we Francji graliśmy dokładnie w tym ustawieniu i pamiętamy jak daleko udało nam się zajść. Krystian Bielik, grający w Derby właśnie na pozycji środkowego obrońcy, w miejsce Bednarka, który moim zdaniem lepiej sprawdzi się jako trzeci wybór. Chłopak nie pęka i oddaje zdrowie podczas reprezentacyjnych występów, jednak zdarzają Mu się niebezpieczne błędy bądź straty. Bielik to przede wszystkim chłodna głowa i zdecydowane podłączenie się do przodu. Groźny przy stałych fragmentach, co niejednokrotnie udowodnił oraz często grający precyzyjne podania do przodu, nawet przez dwie linie. Idąc dalej, Grzegorz Krychowiak spokojnie może grać bardziej pod rozwiązania ofensywne, co zresztą pokazuje w tym sezonie w Lokomotivie. W swoim klubie Krycha gra wysoko, gdzie wykręca najlepsze liczby w swojej karierze. Arkadiusz Milik podwieszony pod Lewandowskiego jako "wolny elektron" to na ten moment jedyny, słuszny wybór. Najlepiej ułożona lewa noga wśród piłkarzy Brzęczka, zdolności do gry kombinacyjnej, dobre zrozumienie z Lewandowskim czy Grosickim w ataku pozycyjnym, bezpośredni wybór do egzekucji rzutów wolnych z miejsca predysponującego dla piłkarza lewonożnego. Zawsze potrafił się odnaleźć w polu karnym, piłka go szukała, a nagminnie niewykorzystywane sytuacje to już przeszłość. Wystarczy zobaczyć jaki impuls dawał Milik w tych eliminacjach, gdy już pojawiał się na boisku. Gra reprezentacji była zupełnie inna.

A jak wygląda Wasza turniejowa jedenastka na ten moment? Dajcie znać w komentarzach.

Izrael - Polska

W najbliższą sobotę Polska rozegra mecz z Izraelem w Jerozolimie. Jeszcze do środy nie było pewne czy to spotkanie w ogóle się odbędzie. Polski Związek Piłki Nożnej prowadził nieustanne rozmowy z przedstawicielami UEFA oraz Izraelskiej Federacji w związku z wtorkowym bombardowaniem, które miało miejsce na terenie Izraela. Rozważano zmianę miejsca sobotniego spotkania, lecz ostatecznie PZPN dostał zielone światło na grę w stolicy kraju, zapewniając, że wszelkie zamieszki są poza aspektami czysto sportowymi. Wsród piłkarzy i sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski panuje opinia, że jeżeli wyjazd do Izraela choćby w jednym procencie byłby niebezpieczny to PZPN nie zgodziłby się na zaistniałe warunki. Miejmy nadzieję, że ostatecznie nie wpłynie to na jakość gry naszych piłkarzy.

Pierwszy mecz z Izraelem w Warszawie zakończył się najwyższym zwycięstwem Biało-Czerwonych w tych eliminacjach. Pokonaliśmy ich wówczas 4:0 po naprawdę efektownej grze. Rywale, co prawda byli zdolni do tworzenia sytuacji, jednak umówmy się, nie mogło to się skończyć utratą bramki. Selekcjoner Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej podkreślił, że to dla naszej drużyny bardzo ważny sprawdzian na ciężkim terenie. Gospodarze zdobyli na swoim obiekcie 8 z 11 punktów, nie przegrywając żadnego ze spotkań. Wydaje mi się, że najważniejsze w tym meczu będzie zachowanie czystego konta. Gra na tym terenie, w nieco zmodyfikowanym składzie oraz przeciwko najlepszemu strzelcowi tych eliminacji to rzeczywiście niemałe wyzwanie. Eran Zahawi zdobył dotychczas 11 bramek, co daje mu niesamowitą średnią 1,38 bramki na mecz oraz 73% wszystkich bramek swojej drużyny w tych eliminacjach. Myślę, że zwycięstwo do zera jest jednak jak najbardziej możliwe.

Przewidywane składy

4-3-3 Izrael : Marciano - Dasa|Taha|Glazer|Tawatha - Natcho|Bitton|Elhamed - Saba|Dabbur|Zahavi

4-2-3-1 Polska : Szczęsny - Kędziora|Bednarek|Glik|Reca - Bielik|Góralski - Zieliński|Krychowiak|Frankowski - Lewandowski

Arkadiusz Milik wrócił do Napoli, gdzie dokończy rehabilitację mięśni brzucha. Maciej Rybus nie uczestniczył w treningach reprezentacji. Reszta piłkarzy zdolna do gry.

Zapraszamy do komentowania i kibicowania naszym!

Typ Eksperta: NBTTS.

Tak, jak pisałem w analizie. Wydaje mi się, że jako drużyna będziemy pracować przede wszystkim nad tym, aby nie stracić bramki w tym spotkaniu. Poza tym mamy już doświadczenie w neutralizowaniu ataków Izraelczyków. Nasi piłkarze również mogą mieć problem ze zdobyciem bramki. Chodzi tu przede wszystkim o składną grę.

Zdarzenie gramy w Fortunie po kursie 2,06.

Pozostałe typy warte uwagi:

• HT/FT - Remis/Polska (kurs 5,80 w Betclic)
• Robert Lewandowski strzelcem bramki (kurs 2,30 w BETFAN)