Spryciarz

Niespodziewanie dołujący w ostatnim czasie Lech dwa tygodnie temu pokonał Fiorentinę i tym samym włączył się do walki o wyjście z grupy I w Lidze Europejskiej. Czy Poznaniacy potwierdzą formę w rewanżu? Bukmacherzy nie wróżą takiego scenariusza.

Zwycięstwo 2-1 we Florencji było dla piłkarskiego świata w Polsce wręcz sensacją, bo wynik ten osiągnął Lech, który w tabeli Ekstraklasy plasował się na ostatnim miejscu, z kolei rywal był liderem Serie A. Grający na "Kolejorza" mieli okazję zgarnąć fortunę, choć był to tylko niewielki procent, znacznie więcej na tej niespodziance zarobili bukmacherzy.

Lech po tym jak zdobył komplet punktów we Włoszech aktualnie plasuje się na drugim miejscu w grupie I mając 2 punkty straty do liderującego FC Basel. Tyle samo oczek, co polski klub ma jeszcze Belenenses, zaś Fiorentina zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem 3 oczek. Awnas z grupy uzyskają dwie najlepsze drużyny po rozegraniu 6 kolejek.

Na przestrzeni dwóch tygodni od meczu we Florencji sytuacja obydwu zespołów uległa delikatnej zmianie. Co prawda Fiorentina wciąż przewodzi w lidze włoskiej, jednak Lech wygrzebał się z ostatniego miejsca w lidze polskiej na...przedostatnie.

Lech na właściwych torach?

Na początku października z funkcji trenera Lecha Poznań zwolniony został Maciej Skorża, który w minionym sezonie zdobywał z tym klubem Mistrzostwo Polski. Miarka się przebrała, gdy lechici odnieśli 8 porażkę w Ekstraklasie na 11 spotkań. Miejsce Skorży zajął Jan Urban, który spowodował, że Lech przestał przegrywać mecze, co przełożyło się na zdobycze punktowe.

Bilans Urbana w Lechu na przestrzeni miesiąca to 3 zwycięstwa i 2 remisy. Dodać należy, że były to ważne zwycięstwa, bo w Ekstraklasie z Legią 1-0, w Lidze Europy z Fiorentiną 2-1.

Aktualnie Lech pod wodzą Urbana prezentuje się o niebo lepiej niż parę tygodni temu. Straty poniesione na początku sezonu wciąż skazują zespół na okupowanie strefy spadkowej ligi polskiej, ale już w rozgrywkach europejskich sytuacja wygląda znacznie lepiej i Kolejorz może realnie myśleć o awansie z grupy.

Fiorentina - lider Serie A, ale..

..w Europie na razie zawodzi. Tak należy tłumaczyć sytuacje Violi w grupie Ligi Europejskiej, gdzie po 3 kolejkach ma 3 punkty i na koncie dwie porażki. Jeżeli Fiorentina poważnie myśli o grze w rozgrywkach europejskich, to potrzebuje skutecznej gry od zaraz.

Wydaje się, że porażka z Lechem wynikała przede wszystkim ze zlekceważenia rywala, bo sam trener Paulo Sousa posłał do boju rezerwowy skład uznając, że drugi garnitur wystarczy, by zainkasować 3 punkty. Teraz na podobne manewry nie ma miejsca i w Poznaniu Fiorentina zaprezentuje wszystko co aktualnie ma najlepszego.

Należy pamiętać, że Fiorentina nie jest z przypadku liderem Serie A, bo w 11 meczach odniosła aż 8 zwycięstw. Zespół Sousy gra skutecznie z przodu (22 gole), ale też w tyłach (9 bramek straconych). Ciężar zdobywania goli spoczywa na duecie napastników Kalinic - Babacar, którzy we Włoszech zanotowali już 10 trafień.

Lech - Fiorentina w statystykach

Dwa tygodnie temu oba zespoły zagrały ze sobą dopiero pierwszy raz. Padł wynik 2-1. Analizując mecze Lecha, jak i Fiorentiny można dojść do wniosku, że pada w nich sporo bramek. Dla przykładu: 5 razy w 6 ostatnich spotkaniach Violi padało minimum 3 gole.

Przewidywane składy na mecz

W Lechu zabraknie jednego ze strzelców goli we Florencji, czyli Dawida Kownackiego. Wśród gości nie zagra Ante Rebic, pauzujący za czerwoną kartkę.

Lech Poznań: Burić –  Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas, Trałka, Hamalainen, Formella, Pawłowski, Gajos, Thomalla.

Fiorentina: Tatarusanu - Tomovic, Rodriguez, Roncaglia - Błaszczykowski, Badelj, Suarez, Pasqual - Valero, Fernandez, Babacar

Ciekawe zakłady na mecz Lech - Fiorentina

• W 3 meczach Fiorentiny w Lidze Europejskiej zawsze padały minimum 3 gole. Zakład na over 2,5 po kursie @2,00 w Totolotek
• Dwa tygodnie temu pierwsza połowa meczu Fiorentina - Lech skończyła się wynikiem 0-0. Powtórka w Poznaniu? Zakład na remis w pierwszej połowie po kursie @2,12 w forBET