Spryciarz

Liverpool i AS Roma to powiew świeżości w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Obie drużyny niespodziewanie awansowały do półfinału, ale jak najbardziej zasłużenie eliminując europejskich gigatnów - Manchester City i FC Barcelonę. Która z ekip pójdzie za ciosem i zbliży się do wielkiego finału?

We wtorek 24 kwietnia odbędzie się pierwsze starcie dwumeczu pomiędzy Liverpoolem a Romą. Tydzień później zostanie rozegrany rewanż w Rzymie.

Konia z rzędem temu, co przed sezonem typował, że Liverpool i Roma utworzą jedną z półfinałowych par. Właśnie za to kocha się futbol, że wszelkie przewidywania biorą w łeb, a wszystko weryfikuje boisko. I Liverpool, i Roma byli skazywani na porażkę w ćwierćfinale. Tymczasem któraś z tych ekip zagra w finale w Kijowie.

Liverpool po dwóch zwycięstwach (3:0 i 2:1) wyeliminował faworyzowany Manchester City. Roma zaimponowała jeszcze bardziej, bo Rzymianie w rewanżu pokonali utytułowaną Barcelonę 3:0 (wcześniej przegrywając 1:4).

Dla bukmacherów zdecydowanym faworytem w pierwszym spotkaniu są "The Reds", którzy zagrają przed własną publicznością. Czy Liverpool stanie na wysokości zadania i przed rewanżem w Rzymie wypracuje solidną zaliczkę?

Liverpool - twierdza Anfield

"The Reds" przed trzema tygodniami zaskoczyli Manchester City na Anfield. Liverpool już po pierwszej połowie prowadził 3:0, a w drugiej części gry kontrolował przebieg spotkania. Pierwszy mecz ustawił losy całej rywalizacji. Przeciwko Romie podopieczni Jurgena Kloppa także zagrają najpierw u siebie, a sympatycy Liverpoolu liczą na podobny scenariusz, co w rywalizacji z Man City.

Przede wszystkim należy zauważyć, że Liverpool w tym sezonie nie przegrał meczu na Anfield w rozgrywkach Premier League i Ligi Mistrzów. To bardzo istotny fakt przed wtorkowym półfinałem. Co więcej, zespół Jurgena Kloppa nie stracił u siebie gola od 5 meczów. Skuteczność to ważny element w rywalizacji pucharowej, który charakteryzuje ekipę "The Reds".

Nie byłoby sukcesów Liverpoolu, gdyby nie eksplozja formy Mohameda Salaha. Egipcjanin strzelił 31 goli w Premier League i 8 bramek w Lidze Mistrzów. W tym sezonie w Anglii nikt nie strzela więcej od Salaha. Co ciekawe, dwa poprzednie sezony 25-latek spędził w Romie. Jak sam zaznacza, rywalizacja z rzymskim klubem będzie dla niego bardzo wyjątkowa.

Roma - z piekła do nieba

AS Roma w fazie pucharowej Ligi Mistrzów dwa razy przegrywała pierwsze mecze na stadionach rywali, by u siebie odrabiać straty z nawiązką. W 1/8 finału uległa w Doniecku 1:2, by w rewanżu wygrać 1:0. Znacznie bardziej imponujący wyczyn osiągnęła w 1/4 finału, kiedy to na Camp Nou przegrała 1:4, by koniec końcu awansować po zwycięstwie 3:0 na Stadio Olimpico.

Generalnie Roma w tej edycji Ligi Mistrzów świetnie gra u siebie. W fazie grupowej zremisowała 0:0 z Atletico i pokonała 3:0 Chelsea. We wtorek z Liverpoolem zagra na wyjeździe, a tam radzi sobie gorzej.

Po zwycięstwie nad Barceloną dziennikarze rozpływali się nad grą Romy. Dużo uwagi poświęcili trenerowi Eusebio Di Francesco, który przygotował optymalną taktykę na rywala. Od tamtego spotkania Roma utrzymała pozytywny kurs, bo zremisowała w derbach z Lazio 0:0 i odniosła 2 zwycięstwa w Serie A.

W tym sezonie Rzymianie grali na Wyspach przeciwko Chelsea. Na Stamford Bridge zremisowali 3:3.

Przewidywane składy

W Liverpoolu kontuzje eliminują z gry Emre Cana, Adama Lallanę i Joela Matipa. W Romie nie wystąpi Rick Karsdorp. 

Liverpool: Karius – Alexander-Arnold, Lovren, van Dijk, Robertson – Chamberlain, Henderson, Milner – Salah, Firmino, Man

Roma: Alisson - Manolas, Fazio, Jesus - Florenzi, De Rossi, Strootman, Nainggolan, Kolarov - Schick, Dzeko

Ciekawe zakłady

• Liverpool nie przegrał w tej edycji Ligi Mistrzów. Zakład wygra Liverpool po kursie @1.50 w forBET.
• Liverpool nie stracił gola w 5 ostatnich meczach u siebie. Zakład BTS - nie po kursie @2.00 w Totolotek.
• W 3 ostatnich meczach Liverpoolu padały minimum 3 gole. Zakład over 2,5 po kursie @1.50 w Totolotek.
• Roma wygrała 2 ostatnie mecze. Zakład wygra Roma po kursie @6.20 w Fortuna.

Wynik: remis. Stawka spotkania jest gigantyczna, a to dopiero pierwsza odsłona dwumeczu. Oba zespoły skupią się przede wszystkim na tym, by ponieść jak najmniej strat, by losy rywalizacji rozstrzygnąć w rewanżu. Liverpool i Roma przystąpią do tej rywalizacji z bardzo wysokim morale. Jeśli chodzi o potencjał obie ekipy są na zbliżonym poziomie. Szykuje się bardzo wyrównane starcie, dlatego typujemy remis po kursie @4.40 w Totolotek.