Spryciarz

Sponsorowany przez katarskie petrodolary Manchester City od kilku lat próbuje zawojować Ligę Mistrzów. Robi to jednak bezskutecznie, bo maksimum na co było go stać to awans  do fazy pucharowej. Tym razem wyjście z grupy będzie można uznać za sukces, ponieważ City mierzyć się będzie z ubiegłorocznym finalistą Juventusem Turyn i zdobywcą Ligi Europejskiej, Sevillą.

Bez zbędnej kokieterii można określić grupę D mianem tej najsilniejszej w inaugurującej swoje rozgrywki w sezonie 2015/16 Lidze Mistrzów. Oprócz wyżej wymienionych zespołów znalazł się w niej także przedstawiciel niemieckiej Bundesligi, czyli Borussia Monchengladbach. To sprawia, że w jednym zestawie rywalizować będą ze sobą drużyny z czterech najsilniejszych lig w Europie.

W pierwszej serii gier na Etihad Stadium dojdzie do szlagieru, bo Manchester City podejmie finalistę z poprzednich rozgrywek, a więc Juventus Turyn. Co ciekawe, faworytem starcia nie są Włosi, a Anglicy - tak widzą to bukmacherzy, tak widzimy to także my.

Bezbłędny Manchester City

Choć w poprzednim sezonie bogaty w gwiazdy Manchester City nie zdobył żadnego trofeum, to swoją pozycję zachował trener Manuel Pelegrini, a w klubie obyło się bez większej rewolucji. Latem zespół został wzmocniony przez kupionego za niespełna 50 mln funtów Raheema Sterlinga, czy niewiele tańszego Kevina De Bruyne. Trzon City pozostał jednak bez zmian: linią defensywy zarządza Vincent Kompany, pomocy Yaya Toure, z kolei za atak odpowiada Sergio Aguero. Stabilizacja, jak pokazują dotychczasowe wyniki się opłaciła.

Manchester City szturmem rozpoczął sezon w lidze angielskiej, bo do tej pory wygrał wszystkie 5 spotkań i oczywiście przewodzi w stawce Premier League. Co ciekawe, drużyna Pellegriniego nie straciła do tej pory ani jednego gola(!), choć sama strzeliła ich już 11.

Wysoka forma w lidze pozytywnie wpływa na atmosferę w drużynie, która za cel stawia sobie odzyskanie mistrzostwa Anglii i w końcu realne zaistnienie w Lidze Mistrzów.

Falstart Juventusu

Juventus po imponującym poprzednim sezonie latem przeszedł solidny lifting, bo z drużyną pożegnali się Carlos Tevez, Andrea Pirlo i Arturo Vidal. Tak spore ubytki zostały zastąpione znaczącymi nazwiskami w osobie Mario Mandzukica, czy Samiego Khediry, ale fakty są takie, że na starcie nowego sezonu "Stara Dama" zawodzi na całej lini.

By zrozumieć problemy Juve wystarczy spojrzeć na tabelę Serie A. Po trzech kolejkach permanentny  mistrz Włoch od 2011 roku zajmuje 16 miejsce z dorobkiem tylko jednego punktu. W trzech meczach drużyna Maxa Allegriego zdołała ugrać tylko remis, w miniony weekend przeciwko Chievo Verona. - Gramy zbyt chaotycznie - przyznaje trener Juve.

Na starcie sezonu "Stara Dama" ma ogromne problemy w ofensywie, bo do tej pory strzeliła tylko 2 gole, z czego jeden z rzutu karnego. Autorem obydwu trafień był Argentyńczyk Paulo Dybala, który w ten sposób wywalczył sobie miano podstawowego napastnika Juve.

Statystyki na remis

Oba zespoły mierzyły się w swojej historii dwukrotnie w 2010 roku w ramach rozgrywek Ligi Europejskiej. W meczach tych dwa razy padał remis 1-1.

Przewidywane składy na mecz

W barwach Juventusu zabraknie pomocnika Claudio Marchisio, który w ostatnim ligowym meczu nabawił się urazu. City tymczasem największe kłopoty ma z bokami defensywy, ponieważ kontuzjowani są Clichy i Zabaleta, co sprawia, że na tych pozycjach gra drugi garnitur w osobach Sagny i Kolarova.

Man City: Hart - Kolarov, Kompany, Mangala, Sagna - Fernandinho, Yaya Toure, Jesus Navas, Siilva - Sterling, Aguero

Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Barzagli, Alex Sandro - Padoin, Pereyra, Pogba, Hernanes - Dybala, Mandzukic

Interesujące zakłady na mecz

• Juventus w tym sezonie ligowym nie wygrał jeszcze meczu. Zwycięstwo Man City po kursie @1,80 w Totolotek
• W ostatnich meczach Man City - Juventus dwukrotnie padał remis 1-1. Powtórka tego wyniku we wtorek po kursie @6,75 w Totolotek
• Jeśli Juve w tym sezonie strzela, to robi to Paulo Dybala. Gol Argentyńczyka po kursie @4,30 w forBET
• Manchester City w tym sezonie nie stracił jeszcze gola, z kolei Juventus strzelił tylko 2. Zakład BTS - nie po kursie @1,80 w Totolotek