Spryciarz

W niedzielę o godzinie 21 polskiego czasu na słynnym stadionie Maracana w Rio de Janeiro rozpocznie się finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej rozgrywanych w Brazylii.

XX mundial w historii zakończy starcie Argentyńczyków z Niemcami. Dla piłkarzy z Ameryki Południowej może to być niezwykła szansa na sięgnięcie po tytuł po 28 latach kiedy to w kadrze brylował Maradona.

Niemcy zaś mają już dość miejsc w pierwszej czwórce, chcą w końcu zająć najwyższe miejsce na podium Mistrzostw Świata. Czekają nas więc wielkie emocje, miejmy nadzieję, że będziemy świadkami kolejnego historycznego meczu. Zapraszam na bukmacherskie typy i analizę spotkania finałowego Mistrzostw Świata.

W piłkarskich szachach górą Argentyna

Nie ma wątpliwości, że półfinałowe starcie Argentyńczyków z Holendrami nie należało do tych najbardziej emocjonujących. Oba zespoły grały zachowawczo, starały się długo utrzymywać przy piłce i nie narażać się na kontry. Wynik bezbramkowy po 120 minutach był jak najbardziej zasłużony.

#bookie-advert-etoto#

Kluczem do sukcesu reprezentacji Argentyny była bardzo dobra gra w obronie oraz powstrzymanie zabójczego trio – Sneijder, van Persie, Robben - co się udało. Van Persie zagrał kolejny raz z rzędu bardzo słaby mecz zaś boczni obrońcy Albicelestes nie dali się rozpędzić zawodnikowi Bayernu Monachium.

Po lewej stronie dzielił i rządził Marcos Rojo, który należy do największych odkryć mundialu. Zawodnik Stortingu Lizbona po tak udanym turnieju z całą pewnością otrzyma oferty z silniejszych klubów europejskich. W środku defensywy kolejny świetny mecz rozegrał Garay, który był nie do przejścia. Stoper Zenitu Sankt Petersburg miał przed sobą Javiera Mascherano, który na pozycji defensywnego pomocnika rozegrał chyba najlepsze spotkanie od dłuższego czasu. Na lewym skrzydle szarpał Lavezzi zaś Higuain i Perez zagrali nieco gorzej, Sabella zdecydował się więc na zmianę i wprowadził Rodrigo Palacio i Sergio Aguero, któremu udało się dojść do pełni zdrowia, jednak po wejściu na boisku był kompletnie niewidoczny.

Jak zwykle swoje szanse miał Messi lecz zaliczył bardzo dużo strat oraz niecelnych podań a jeśli udało mu się oddać celny strzał to na posterunku był holenderski golkiper. Dodatkowe pół godziny wyglądało dokładnie jak całe spotkanie z tą różnicą, że mocniej naciskali Holendrzy, jednak nie przyniosło to upragnionej bramki.

Wszystkie rzuty karne strzelane przez Argentyńczyków zostały zamienione na bramkę a więc w serii jedenastek piłkarze Albicelestes spisali się na medal. Jakiego koloru? Tego dowiemy się w niedzielny wieczór.

Blitzkrieg Niemców

Podopieczni Joachima Loewa do spotkania półfinałowego z gospodarzami turnieju nie przystępowali w roli faworyta. Pierwsze minuty tego starcia były dość spokojne i wyrównane. W 11 minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nie pilnowany Thomas Muller otworzył wynik meczu. Następnie poszło już z górki, w ciągu sześciu minut, od 23 do 29 Niemcy zdobyli aż cztery bramki i było jasne, że półfinał Mundialu jest już rozstrzygnięty.

Do bramki trafił Miroslav Klose dla którego był to szesnasty gol w finałach Mistrzostw Świata dzięki czemu wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy mundialu spychając na drugie miejsce legendarnego Ronaldo. Dwa kolejne trafienia dołożył Toni Kroos, który został wybrany piłkarzem tego historycznego meczu. Pomocnik, którym zainteresowany jest Real Madryt zaliczył również asystę a przy kolejnym golu popisał się kluczowym podaniem. Kroos miał najwięcej kontaktów z piłką spośród wszystkich piłkarzy na boisku co świadczy o tym, że środek pola został totalnie zdominowany przez gości.

Praktycznie każdy piłkarz reprezentacji Niemiec dołożył do tego zwycięstwa coś od siebie. Świetnie w bramce spisał się Neuer, rewelacyjnie zagrała cała defensywa i po raz kolejny zmiennicy wpisali się na listę strzelców. Był to idealny mecz chyba najmocniejszej dotychczas drużyny na tym mundialu.

Historia spotkań oraz typ na finał Mundialu

Argentyńczycy w ostatnich dziesięciu latach sześciokrotnie spotykali się z reprezentacją Niemiec. Najczęstszym wynikiem był remis, przed dwoma laty w bezpośrednim starciu towarzyskim górą była Argentyna, która wygrała 3:1, jednak w meczu o prawdziwą stawkę lepsi okazali się Niemcy. Nationalelf  przed czterema laty na mundialu w Republice Południowej Afryki Niemcy zmiażdżyli Albicelestes wygrywając aż 4:0.

W niedzielnym finale piłkarze Loewa będą chcieli powtórzyć ten wynik i wydaje się, że typ na zwycięstwo Niemiec po kursie @2.30 jest jak najbardziej sensowny.