Spryciarz

Mistrzostwa Europy we Francji zbliżają się ku końcowi. W drugim meczu półfinałowym Niemcy podejmą Francję. Spotkanie to rozegrane zostanie w czwartek 7 lipca o godzinie 21:00 na stadionie Stade Vélodrome w Marsylii.

Trudno wskazać w tym pojedynku faworyta i spore problemy mają z tym także bukmacherzy. Nieznacznym z racji tego, że grają u siebie są Francuzi, na których Fortuna wystawił kurs @2,80. Oddsmakerzy tej firmy na @3,00 wyceniają natomiast szansę na zwycięstwo Niemców lub remis.

Obie reprezentacje poznały smak zwycięstwa w mistrzostwach Starego Kontynentu, choć były to lata odległe. Niemcy w tej imprezie triumfowali w latach 1972, 1980 oraz 1996, kiedy to w finale 2:1 pokonali Czechów.

Cztery lata krócej na mistrzostwo Europy czekają natomiast Francuzi, którzy tytuł mistrzowski zdobyli na turnieju w Belgii i Holandii rozgrywanym w roku 2000. Drugie mistrzostwo zdobyli w roku 1984, kiedy tak jak teraz turniej rozgrywany był we Francji.

Obie reprezentacje szanse na kolejny triumf mają naprawdę spore. Wielu zauważa, że jest to przedwczesny finał mistrzostw Europy we Francji i może być w tym sporo racji, a to dlatego, że w finale któraś z tych drużyn zmierzy się z lepszym z pary Portugalia - Walia i niezależnie od tego, z kim przyjdzie jej się zmierzyć, na pewno będzie faworytem.

Doskonale zrównoważeni

Niemcy to aktualni mistrzowie świata, którzy chcą także zasmakować tytułu mistrza Europy, by powtórzyć wyczyn reprezentacji Hiszpanii z lat 2010-2012. Przed czterema laty także byli jednym z faworytów, ale w meczu półfinałowym musieli uznać wyższość Włochów. Teraz rachunki z reprezentacją Italii zostały już wyrównane, bo drużyna Joachima Löwa po rzutach karnych pokonała ich w ćwierćfinale.

Warto zauważyć, że pierwszą bramkę w tym turnieju Niemcy stracili właśnie w meczu z Włochami, a i tak była to bramka strzelona z rzutu karnego. Poza wspomnianą rywalizacją z Włochami Niemcy w fazie grupowej 2:0 pokonali Ukrainę, bezbramkowo zremisowali z Polską i 1:0 zwyciężyli z Irlandią Północną. W meczu 1/8 finału bardzo pewnie, bo 3:0 pokonali Słowaków.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Niemcy to doskonale zbilansowana drużyna, która dobrze wygląda w defensywie, jak również i ataku. Jedyne co może martwić kibiców niemieckich to słabsza forma Thomasa Müllera, który w ostatnim meczu nawet w serii jedenastek nie zdołał pokonać Gianluigi Buffona.

Kadra jest jednak na tyle silna, że doskonale zastępują go inni. Niemcy jak na razie zdobyli na turnieju we Francji siedem bramek, a na listę strzelców wpisywało się aż sześciu zawodników.

Rozbudzone nadzieje

Francuzi w pierwszych czterech pojedynkach we Francji spisali się średnio. Wprawdzie jeden zremisowali bezbramkowo ze Szwajcarią, a trzy z nich z Rumunią, Albanią i Irlandią w 1/8 finału wygrali, w każdym zdobywając dwie bramki, to nie wyglądali w nich najlepiej. Swoje prawdziwe oblicze pokazali natomiast w meczu ćwierćfinałowym, w którym 5:2 rozbili Islandię, już do przerwy wygrywając 4:0.

Świadczy to przede wszystkim o ich ogromnym potencjalne w ofensywie. Francuzi zdobyli już bowiem na tych mistrzostwach aż jedenaście bramek. Jeśli spojrzymy na ich strzelców, to wyraźnie widać, że zdobywanie goli rozkłada się tu na trio Antoine Griezmann, Olivier Giroud i Dimitri Payet. Pierwszy z nich zdobył cztery bramki i jest liderem klasyfikacji strzelców. Dwóch kolejnych na swoim koncie ma po trzy trafienia.

Znacznie słabiej wygląda to natomiast w tyłach. Widać, że Francja ma spory kłopot w obronie. Podopieczni Didiera Deschampsa stracili na razie cztery bramki, po jednej z rzutów karnych z Rumunią i Irlandią oraz dwie z Islandią.

Przewidywane składy

Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Low w meczu półfinałowym nie będzie mógł skorzystać z usług Matsa Hummelsa, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. W defensywie zastąpić go powinien Mustafi, który zagrał w pierwszym meczu turnieju przeciw Ukrainie i nawet zdobył jedną z bramek. Poza tym na kontuzje narzekają Sami Khedira i Mario Gomez, a niepewny występu jest także Bastian Schweinsteiger.

Wszystkich do dyspozycji na mecz z Niemcami powinien mieć natomiast Didier Deschamps. Po meczu pauzy do podstawowej jedenastki "Trójkolorowych" wrócić powinni N’Golo Kante i Adil Rami.

Niemcy (4-2-3-1): Neuer – Hector, Mustafi, Boateng, Kimmich – Schweinsteiger, Kroos – Ozil, Muller, Draxler – Goetze

Francja (4-3-3): Lloris – Sagna, Rami, Kolscielny, Evra – Kante, Matuidi, Pogba – Payet, Greizmann, Giroud

Ciekawe zakłady na mecz

• Francja wygrała ostatni mecz bezpośredni w listopadzie ubiegłego roku. Zakład Francja wygra po kursie @3,00 w Totolotek.
• W 2 ostatnich meczach Francuzów na ME i jednym Niemców bramki padały z obydwu stron. Zakład BTS - tak po kursie @2,06 w Oddsring.
• W 4 z 5 meczów Francuzów na Euro 2016 strzelali oni minimum dwie bramki. Zakład Francja over 1,5 bramki po kursie @2,95 w LV BET.