Spryciarz

Trzeci dzień mistrzostw Europy będzie pierwszym najważniejszym dla polskich kibiców, a to dlatego, że już w niedzielę 12 czerwca o godzinie 18:00 podopieczni Adama Nawałki podejmą Irlandię Północną. Mecz ten rozegrany zostanie na stadionie Allianz Riviera w Nicei.

Patrząc na kursy wystawione przez bukmacherów, a dokładniej Totolotek faworytem tej potyczki są Polacy, na których wygraną kurs wynosi @1,70 i spada. Na zwycięstwo Irlandii Północnej mamy @6,25 a remis @3,60.

Reprezentacja Polski w fazie finałowej mistrzostw Europy gra dopiero po raz trzeci, a dwa poprzednie turnieje nie były dla nas udane. Zarówno w Austrii i Szwajcarii, jak i turnieju zorganizowanym przez Polskę i Ukrainę biało-czerwoni rywalizację zakończyli na fazie grupowej. Jeszcze gorzej wygląda to jednak w przypadku Irlandii Północnej, ponieważ dla nich awans na ME we Francji będzie pierwszym występem na mistrzostwach Starego Kontynentu.

Mecz ten dla obu drużyn będzie ważny w kontekście awansu. Patrząc na to, że poza nimi w grupie C mistrzostw Europy są jeszcze Niemcy i Ukraina, należałoby zacząć od zwycięstwa.

Rozbudzone nadzieje

Przez wielu reprezentacja Polski jest uważana za czarnego konia francuskiej imprezy. Rzeczywiście są ku temu przesłanki, ponieważ pod wodzą Adama Nawałki zespół ten zaczął być przede wszystkim jednością, oraz co widać po samych eliminacjach jest bardzo skuteczny.

Wszystko to zasługa postawiania na ustawienie, w którym za plecami Roberta Lewandowskiego gra Arkadiusz Milik. Obaj uzupełniają się na tyle dobrze, że w eliminacjach zdobyli odpowiednio 13 i 6 bramek, co daje ponad połowę zdobytych goli przez całą drużynę. Warto zauważyć, że Robert Lewandowski został królem strzelców całych eliminacji, o 4 bramki wyprzedzając Thomasa Müllera z reprezentacji Niemiec.

Plany Adama Nawałki w jakiejś części na pewno pokrzyżowały kontuzje. Jeszcze kilkanaście tygodni temu z poważnym urazem borykał się Grzegorz Krychowiak, który po jego wyleczeniu ponownie doznał kontuzji kolana. Na szczęście nie była ona poważna i dziś defensywny pomocnik trenuje już na pełnych obrotach.

Wielkim problemem może być natomiast brak Kamila Grosickiego, który doznał urazu kostki w poniedziałkowym meczu towarzyskim z Litwą. Wprawdzie sztab medyczny reprezentacji robi wszystko, aby był on gotowy na mecz z Irlandią Północną, a selekcjoner zapewnia, że tak będzie, to jednak pewne obawy istnieją. Dodajmy, że na EURO z powodu kontuzji nie pojechali natomiast Paweł Wszołek oraz Maciej Rybus. Szczególnie odczuwalny może być brak tego drugiego, który na lewej stronie dobrze uzupełniał się z Kamilem Grosickim.

Wprawdzie ostatnie mecze Polaków są średnie, bo przegrali oni z Holandią oraz zremisowali z Litwą, to kibice mają nadzieję, że kadra zagra tak jak podczas eliminacji. W nich w tabeli grupy G zajęli oni drugie miejsce, dając się wyprzedzić tylko Niemcom, choć co warte podkreślenia przed własną publicznością w Warszawie podopieczni Nawałki pokonali ich 2:0 i przeszli tym samym do historii polskiego sportu, gdyż była to pierwsza wygrana nad tym przeciwnikiem.

Żelazna defensywa

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Irlandia Północna samym awansem zrobiła historyczny wynik, dzięki czemu na Euro 2016 zagrają bez presji. Podopieczni Michaela O’Neilla chcą jednak więcej i patrząc na to jak gra zespół Irlandii Północnej, mogą napsuć Polakom sporo krwi.

Najlepiej świadczą o tym liczby, a Irlandia Północna kontynuuje obecnie passę 12 spotkań bez porażki. Ostatni przegrany mecz to spotkanie z marca ubiegłego roku ze Szkocją. Wszystkie następne to sześć remisów i zwycięstw.

Co rzuca się w oczy to na pewno fakt, że Irlandia Północna znakomicie radzi sobie w defensywie. Wyniki wskazują na to, że drużyna nie traci więcej niż jednej bramki w trakcie spotkania. W kolejnych 22 meczach od października 2013 roku dwie bramki Irlandczykom udało się strzelić jedynie Chile i Rumunii. Dobrze wygląda to też w tym roku. W meczach towarzyskich wygrali oni z Białorusią i Słowenią, remisując z Walią i Słowacją. Stracili w nich jedynie bramkę.

W samych eliminacjach Irlandia Północna rywalizowała w grupie G, którą wygrała, choć trzeba zauważyć, że nie była to grupa zbyt silna. W pokonanym polu Irlandczycy z Północny zostawili Rumunów, Węgrów, Finów, Wyspy Owcze oraz Greków.

Sen z powiek kibiców i samego selekcjonera O'Neilla zwiewa kontuzja Kyle'a Lafferty'ego, który na wtorkowym treningu doznał urazu i musiał opuścić go przedwcześnie. Wprawdzie selekcjoner zapewnia, że na 12 czerwca będzie on gotowy i jest w awizowanych składach, to jednak dziennikarze z Irlandii zauważają, że z jego zdrowiem nie jest tak dobrze i szanse na występ w meczu z Polską oceniają na 40-50%. Byłoby to dla tej reprezentacji spore osłabienie, gdyż Kyle Lafferty był najlepszym strzelcem swojej drużyny w eliminacjach, zdobywając w nich aż 7 bramek ze wszystkich szesnastu strzelonych przez drużynę.

Przewidywane składy

Polska (4-2-3-1): Szczęsny - Piszczek, Glik, Pazdan, Wawrzyniak - Mączyński, Krychowiak - Błaszczykowski, Milik, Grosicki - Lewandowski

Irlandia Północna (5-3-2): McGovern - McNair, Cathcart, McAuley, Evans, Ferguson - Norwood, Baird, Davis - Lafferty, Ward

Ciekawe zakłady na mecz Polska - Irlandia Płn.

• W 5 z 6 ostatnich meczów Irlandii Północnej padały maksimum 2 gole. Zakład na liczbę bramek under 2,5 po kursie @1,65 w Milenium.
• W 12 ostatnich spotkaniach Irlandia Północna nie poniosła porażki. Zakład Irlandia Północna nie przegra po kursie @2,23 w LV BET.
• Nie licząc 2 ostatnich gier przed Euro, Polska wygrała 5 kolejnych spotkań. Zakład Polska wygra po kursie @1,75 w Milenium.

Typy na mecz Polska - Irlandia Płn.

Wygra: Polska. Dwa ostatnie mecze towarzyskie nieco zatarły obraz reprezentacji Polski i nie mogą rzutować na ocenę Polaków za kadencji Adama Nawałki. Zespół ten wielokrotnie pokazywał, że potrafi grać w piłkę, o czym przekonali się między innymi Niemcy. Mając lidera w każdej formacji, Polacy pod względem jakości wyglądają o wiele lepiej od Irlandczyków z Północy. Typ Polska wygra po kursie @1,75 w Milenium.