Spryciarz

Pierwsze spotkanie półfinałowe lizbońskiego turnieju Ligi Mistrzów - Final 8. RB Lipsk zmierzy się z Mistrzem Francji - Paris Saint-Germain. Nadrzędną sprawą, która przykuwa moje oko to fakt, jak łatwą drabinkę mają piłkarze PSG w tej edycji Champions League. Dortmund, Atalanta, a teraz Lipsk. Z całym szacunkiem dla tych drużyn, ale nie dość, że udało się ominąć takie tuzy jak Liverpool, Manchester City czy Bayern to jeszcze waga jednego spotkania przeciwko Lipska i Atletico Madryt sprawiło, że to Lipsk przeszedł dalej. Jeśli PSG awansuje i w finale spotka się z Lyonem to będzie to o tyle zaskakujące co również potwierdzające moją tezę łatwej drabinki dla PSG. 8 na 10 dwumeczów Atletico Madryt wygrałoby z Lipskiem - nie mam co do tego wątpliwości. A wówczas Paryżanom nie byłoby tak łatwo w półfinale, ponownie, grając dwa spotkania. Ta kampania Ligi Mistrzów już na zawsze pozostanie zapamiętana jako jedna z bardziej nietypowych, jakie zostały rozegrane. W ostatecznym rozrachunku jest przynajmniej duża szansa na to, że Robert Lewandowski z Bayernem sięgną w niej po Puchar Mistrzów. Jeśli pogłoski o tym, że France Football zamierza przywrócić nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu - Złotą Piłkę (najprędzej ze względu, że dwa francuskie kluby znajdują się w półfinale europejskich rozgrywek) to może to być bardzo udany sezon dla Lewego, zarówno pod kątem drużynowym jak i indywidualnym. Wracając do wtorkowego meczu, liczę po cichu, że Lipsk swoją zaciętością sprawi niespodziankę tego wieczoru.

RB Lipsk miał dużo szczęścia w tym sezonie. Należy odnotować, że w 1/8 finału trafili na Tottenham, którego potencjał ofensywny był zredukowany do minimum ze względu na kontuzje w kadrze. Wygrali zatem dwumecz bez straty bramki. Ćwierćfinał to przede wszystkim zasługa rozgrywania tylko jednego spotkania. W środowisku typerskim panuje zgoda na temat tego, że gdyby miał miejsce dwumecz - raz w Lipsku, raz w Madrycie - mielibyśmy innego półfinalistę. Nie zapominamy, że z takim handicapem Atletico wyeliminowało Liverpool, który bronił tytułu sprzed roku. Natomiast tutaj mieliśmy dobrą dyspozycję jednego wieczoru i sporo szczęścia, bo to Atletico nacierało bardziej na niemiecką bramkę. Obawiam się jednak, że limit został wyczerpany i ostatecznie to PSG zagra w wielkim finale.

O całej drabince PSG nie będę się znów rozwodził. Wspomnę tylko fakt, że ekipa Paryżan miała sporo problemów z wykańczaniem akcji w swoim ćwierćfinałowym meczu. Poważne zagrożenie przyszło dopiero od 90. minuty meczu, gdzie odmienili losy spotkania strzelając dwie bramki Atalancie. W meczu z Lipskiem od pierwszych minut zapewne zagra Mbappe, który wpuszczony w ostatnim meczu na końcowe 30 minut dał niezły impuls drużynie i przyczynił się pośrednio do wygranej. Asysta przy drugiej bramce była tak dokładna, że każdy napastnik ligi francuskiej poradziłby sobie z tym zagraniem. Na uwagę zasługuje również postawa Neymara. Pomimo, że Brazylijczyk notorycznie marnował wypracowane przez siebie okazje, eksperci uważają, że był to jest z lepszych spotkań piłkarza w barwach PSG. Do składu wraca także Angel di Maria. Wtorkowe spotkanie będzie także ciekawym, niemieckim pojedynkiem trenerskim - Julian Nagelsmann prowadzący Lipsk zagra przeciwko drużynie Thomasa Tuchela. Zapowiada się elektryzujące spotkanie.

Przewidywane składy

4-2-3-1 RB Lipsk : Gulacsi - Klostermann\Upamecano\Halstenberg\Angelino - Laimer\Kampl - Sabitzer\Olmo\Nkunku - Poulsen

4-2-2-2 PSG : Rico - Kehrer\Silva\Kimpembe\Bernat - Marquinhos\Gueye - diMaria\Neymar - Icardi\Mbappe

Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!

Typ Eksperta : Remis w spotkaniu.

Uważam, że mecz może się rozstrzygnąć w dogrywce na korzyść PSG. Paryżanie mają lepszą ławkę rezerwowych, co pozwoli im wygrać. Natomiast RB Lipsk stać na to, aby do dogrywki doprowadzić co i tak będzie dużym osiągnięciem. Zgaduję, że po sezonie Nagelsmann będzie rozpatrywany jako szkoleniowiec innej drużyny. Paru ciekawych piłkarzy w Lipsku także jest do wyciągnięcia.

Zdarzenie gramy w Totolotku po kursie 4,10.

Pozostałe typy warte uwagi: 

• Obie drużyny strzelą bramkę (kurs 1,59 w BETFAN)