Spryciarz

Piłka klubowa po przerwie reprezentacyjnej powraca od mocnego uderzenia, ponieważ w sobotni wieczór zostanie rozegrany pierwszy w tym sezonie klasyk ligi hiszpańskiej. Real Madryt podejmie FC Barcelonę w meczu, gdzie wszystko zdarzyć się może.

Konia z rzędem temu, kto jest w stanie jasno wytypować faworyta w tej rywalizacji. Nawet kursy generalnie rozkładają się po równo, choć delikatnie więcej szans bukmacherzy dają Królewskim, którzy zagrają przed własną publicznością, co się rozpatruje w kategoriach atutu. Należy jednak pamiętać, że to FC Barcelona po 11 kolejkach posiada 3 punkty przewagi nad Realem.

W lidze hiszpańskiej do tej pory oba kluby rozegrały ze sobą 170 spotkań z czego więcej razy górą byli Królewscy notując 71 zwycięstw, podczas gdy Katalończycy zaliczyli 67 triumfów. W pozostałych 32 meczach padał remis. Najlepszym strzelcem w historii rywalizacji Realu z Barcą jest Lionel Messi, który strzelił 21 goli z kolei jego vis a vis Cristiano Ronaldo zanotował 15 trafień.

Szczególnie w ostatnich latach mecze te potocznie nazywane derbami Europy stoją na bardzo wysokim poziomie sportowym, co przekłada się na ofensywną grę obu zespołów, dzięki czemu kibice oglądają sporo bramek. Jak będzie tym razem?

Real według Beniteza

Królewscy pod wodzą nowego trenera, Rafaela Beniteza, prezentują się tak, jak większość drużyn prowadzonych przez Hiszpana. A więc, raz - defensywa przede wszystkim, dwa - taktyczna organizacja, trzy - efektywność nad efektownością. To przełożyło się na pozytywne rezultaty zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i Lidze Mistrzów, ponieważ Real wygrał 7 z 11 spotkań w Primera Division, tracąc tylko 7 goli. Z kolei w europejskich rozgrywkach odniósł komplet zwycięstw, bez straty choćby jednej bramki.

W Realu jednak nie wystarczy zwyciężać. Potrzeba ofensywnego stylu gry, który będzie porywał publiczność, a tego drużyna Beniteza nie ma, a przed przerwą reprezentacyjną na domiar złego przegrała pierwszy mecz w lidze z Sevilla 2-3, co pozwoliło Barcelonie na przeskoczenie rywala w tabeli Primera Division.

Messiego wyścig z czasem

Mówisz FC Barcelona, myślisz Lionel Messi. Mówisz El Clasico, myślisz Cristiano Ronaldo vs Lionel Messi. O ile ten pierwszy jest pewien udziału w sobotnim spotkaniu, o tyle ten drugi wciąż jest sporą niewiadomą, ponieważ od września leczy uraz naderwanych więzadeł w kolanie. Argentyńczyk co prawda w ostatnich dniach trenuje na pełnych obrotach, ale decyzja o jego występie w meczu przeciwko Realowi ma zapaść w ostatniej chwili.

To jak ważnym graczem jest Messi pokazują statystyki rywalizacji Barcelona - Real, w której to jest najlepszym strzelcem w historii.

Mimo wszystko pozostali gracze Barcy udowodnili, że życie bez Messiego istnieje, bo w tym czasie zanotowali w lidze 4 zwycięstwa i awansowali na pozycję lidera. Duży w tym udział duetu Neymar - Suarez, który razem zdobył 20 goli.

Real - FC Barcelona w statystykach

W ostatnich 6 meczach Realu z Barceloną oba zespoły dokładnie po równo podzieliły się zwycięstwami (po 3). W żadnym z tych spotkań nie padł remis. Co ciekawe, za każdym razem padało przynajmniej 3 gole, a obie drużyny strzelały choćby po jednej bramce. Tak więc widać, że mecz zapowiada się ze sporą liczbą trafień, a to sprzyja na granie overów.

Real premiuje fakt, że zagra na własnym stadionie, na którym w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Co więcej, stracił tylko jednego gola. Barca natomiast dwie porażki jakie odniosła w obecnych rozgrywkach zaliczyła na wyjazdach.

W lidze hiszpańskiej oba zespoły mają prawie identyczny bilans co do strzelonych goli (Real 26, Barca 25). Znacznie lepiej w defensywie prezentuje się jednak Real, który stracił w 11 kolejkach 7 bramek, podczas gdy Barcelona 12 goli.

Przewidywane składy na mecz

Rafa Benitez przed El Clasico ma spory komfort, ponieważ w jego dyspozycji jest cała kadra. Na uraz barku narzeka co prawda Sergio Ramos, ale w sobotę powinien zagrać. Także Karim Benzema, zamieszany ostatnio w obyczajową aferę, trenuje już normalnie z zespołem.

Dla Luisa Enrique kluczowym aspektem jest dyspozycja Lionela Messiego, ale według najnowszych donosów z hiszpańskiej prasy, Argentyńczyk będzie gotowy na sobotę. Kontuzje natomiast wykluczają z gry Rafinhę i Douglasa, choć należy dodać, że nie są to pierwszoplanowe postacie.

Real Madryt: Navas - Danillo, Ramos, Varane, Marcelo - Kroos, Modric, Casemiro - James Rodriguez, Gareth Bale, Cristiano Ronaldo

FC Barcelona: Bravo - Alves, Pique, Mathieu, Alba - Busquets, Rakitic, Iniesta - Neymar, Suarez, Messi

Ciekawe zakłady na mecz Real - FC Barcelona

• W 6 ostatnich meczach pomiędzy Realem a Barceloną padało minimum 3 gole. Zakład na over 2,5 po kursie @1,40 w forBET
• W 6 ostatnich meczach Real - FC Barcelona obie drużyny strzelały. Zakład BTS - tak po kursie @1,40 w Totolotek
• Real w tym sezonie nie przegrał meczu na własnym stadionie. Zakład Real wygra lub remis po kursie @1,50 w Betano
• W 6 ostatnich meczach Realu z Barcą ani razu nie padł remis. Zakład Real lub Barcelona po kursie @1,30 w Totolotek