Spryciarz

W grupie H przed ostatnią serią gier wszystko wydaje się być jasne. Do fazy pucharowej Ligi Mistrzów awansuje Real Madryt i Tottenham, a Borussia powalczy z Apoelem w korespondencyjnym pojedynku o trzecie miejsce premiujące grą w Lidze Europejskiej. We środę na Santiago Bernabeu "Królewscy" podejmą ekipę z Dortmundu. Zapowiada się ofensywne i widowiskowe starcie.

Po 5 meczach na pozycji lidera grupy H znajduje się Tottenham z dorobkiem 13 punktów, wyprzedzając o 3 oczka Real. Obie drużyny zdecydowanie zdystansowały resztę stawki, bo Borussia i Apoel mają raptem po 2 punkty. Zgodnie z regulaminem rozgrywek awans do 1/8 finału uzyskują ekipy z dwóch pierwszych miejsc, trzeci zespół w lutym wystąpi w 1/16 finału Ligi Europejskiej. To powoduje, że we środę Borussia będzie zmotywowana w rywalizacji z Realem.

Na przestrzeni ostatnich lat "Królewscy" regularnie rywalizują z Borussią w Lidze Mistrzów. Dość powiedzieć, że oba zespoły mierzyły się ze sobą w obecnym roku, 2016, 2014 i 2013. Z reguły mecze te obfitują w gole i są promocją ofensywnego futbolu. W 6 ostatnich pojedynkach trzykrotnie górą był Real, raz Borussia, a dwukrotnie padł remis. 

W kursach bukmacherskich zdecydowanym faworytem środowej konfrontacji są "Królewscy", którzy triumfowali w Lidze Mistrzów w dwóch ostatnich sezonach. Co jednak ciekawe, zarówno Real, jak i Borussia w ostatnich tygodniach miewają kłopoty w krajowych ligach gubiąc punkty z niżej klasyfikowanymi drużynami.

Real na niskim biegu

"Królewscy" w tym sezonie bronią nie tylko Pucharu Europy, ale także tytułu mistrza Hiszpanii. W Primera Division jednak zawodzą, bo do liderującej Barcelony tracą aż 8 punktów, zajmując czwarte miejsce. W miniony weekend podopieczni Zinedine'a Zidane'a tylko zremisowali 0:0 z Athletic Bilbao. "Królewscy" od początku sezonu prezentują chwiejną formę, czego dowodem bilans 8 zwycięstw, 4 remisów i 2 porażek w La Liga.

W Lidze Mistrzów Real także nie obył się bez błędów, bo u siebie zremisował z Tottenhamem 1:1, a na Wembley przegrał 1:3. Dzięki wygranym nad Apoelem 3:0 i 6:0 oraz triumfem nad Borussią 3:1 może świętować awans do kolejnej rundy. 

Na obecnym etapie sezonu zespół Zidane'a w niczym nie przypomina Realu, który w ubiegłym roku sięgnął po podwójną koronę. Formą nie imponują liderzy, czyli Luka Modric, Karim Benzema czy Gareth Bale. Jedynie Cristiano Ronaldo trzyma wysoki poziom.

Borussia, czyli kryzys

W minioną sobotę Borussia nie wygrała siódmego meczu z rzędu w Bundeslidze. Dortmundczycy po udanym początku sezonu wpadli w kryzys, z którego nie mogą wydostać. Generalnie z 11 oficjalnych meczów Borussia zwyciężyła tylko jeden - z trzecioligowym Magdeburgiem w Pucharze Niemiec. 
 

- Nie będzie żądnych zmian na ławce szkoleniowej - Hans-Joachim Watzke, prezes klubu, uciął wszelkie spekulacje na temat przyszłości trenera Petera Bosza. Borussia w lidze niemieckiej traci do Bayernu już 10 punktów i konsekwentnie osuwa się w tabeli, aktualnie plasując się na szóstej lokacie. Mimo wszystko, jak przekonują klubowe władze, pozycja trenera nie jest zagrożona.

Przed tygodniem Borussia, choć wygrywała z Schalke 4:0, to koniec końców tylko zremisowała spotkanie 4:4. Nie dość, że drużyna Petera Bosza nie wygrywa, to dodatkowo zmaga się z plagą kontuzji, co znacznie utrudnia wyjście z kryzysu.

Przewidywane składy

W Realu uraz eliminuje z gry Marco Asensio. W Borussii lista kontuzjowanych jest znacznie dłuższa. We środę nie wystąpią: Łukasz Piszczek, Mario Gotze, Marco Reus i Gonzalo Castro.

Real: Navas - Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo - Modric, Casemiro, Kroos - Isco - Benzema, Ronaldo

Borussia: Burki - Sokratis, Subotic, Schmelzer - Kagawa, Weigl, Sahin, Guerreiro - Yarmolenko, Philipp, Pulisic

Ciekawe zakłady na mecz

• Borussia nie wygrała od 7 meczów. Zakład wygra Real po kursie @1.47 w Fortuna.
• W 3 ostatnich meczach Realu z Borussią padało minimum 3 gole. Zakład over 2,5 po kursie @1.40 w Totolotek.
• W 6 ostatnich meczach Borussii oba zespoły strzelały. Zakład BTS - tak po kursie @1.50 w forBET.