Spryciarz

Następny weekend z niemiecką piłką. Na 9. kolejkę przypadają jedne z najgorętszych Derbów w Europie. W sobotę dojdzie do spotkania pomiędzy Schalke 04 Gelsenkirschen a Borussią Dortmund, czyli Derby Zagłębia Ruhry. To mecz, w którym nie chodzi o 3 punkty zdobyte wraz z upływem czasu gry. Tutaj chodzi o lokalną dominację tego konkretnego dnia. Nieraz dla kibiców tych drużyn bardziej liczy się rezultat dwumeczu z lokalnym rywalem niż to, którą lokatę zajmie ich drużyna w końcowym rozrachunku Bundesligi. Oba miasta oddalone są od siebie o 35 km, dlatego też rywalizacja sięga od czasów powstania obu tych klubów. Na 94 rozegrane mecz w Bundeslidze, to Borussia przoduje pod względem zwycięstw, lecz zaledwie o jedno. Na ten moment Dortmund wygrał 33, a Schalke 32. Jest zatem szansa, że gospodarze wyrównają się liczbą wygranych spotkań w najbliższą sobotę. W historii tych Derbów wydarzyło się już w zasadzie wszystko, co może się wydarzyć. Dla tych, którzy uważnie śledzą poczynania niemieckiej Bundesligi na pewno mają świeżo w pamięci kuriozalne spotkanie sprzed dwóch lat. Wówczas końcowy wynik zatrzymał się na 4-4 po zdumiewających okolicznościach. Do 25. minuty Borussia, grając u siebie, prowadziła 4-0 i do czasu aż Schalke zaczęło strzelać udało się jeszcze nie uznać bramki dla Königsblauen. Potem, od 61. minuty, już wszystkie cztery trafienia gości zostały uznane prawidłowo, a mecz sam w sobie przeszedł do historii. Dla osób, którym takie wydarzenie umknęło - polecamy nadrobić. A dla tych, co znają - obejrzeć ponownie. To się nigdy nie znudzi.

Ostatnie ligowe potyczki

W zeszłym tygodniu Schalke rozegrało mecz wyjazdowy z drużyną Hoffenheim. Czeladnicy mieli szansę na objęcie fotelu lidera w tabeli, lecz przegrali z gospodarzami 0:2 aktualnie zajmując 7. lokatę. Przed samym meczem typowałem zwycięstwo Schalke i po pierwszej połowie wiele wskazywało na to, że to był dobry typ. Jednak cierpliwe Hoffenheim wyprowadziło w drugiej połowie dwa celne ciosy, na które Schalke nie zdołało już odpowiedzieć. Strzelcami bramek zostali Andrej Kramaric i Ihlas Bebou. Ten drugi został wybrany zawodnikiem meczu z końcową notą 8,2 wg serwisu whoscored.com. Głównie za to, że pokazał się na boisku od rozpoczęcia drugiej części meczu i potrafił wiele wnieść w poczynania swojego klubu, co ostatecznie zwieńczył golem w 84. minucie spotkania.

Ostatni mecz Borussii to wygrane spotkanie z Monchengladbach 1:0. Strzelcem bramki został Marco Reus, a zawodnikiem meczu z końcową notą 8,3 został Achraf Hakimi. I był to pierwszy mecz, który rozpoczął ich ciężki terminarz. Pierwszy mecz udało się wygrać, drugi z Interem zakończony porażką, a BVB ma przed sobą jeszcze trzy najbliższe trudne spotkania. Będzie to nie lada sprawdzian, biorąc pod uwagę brak kompletnej siły ofensywnej w składzie. Brak Marco Reusa i Paco Alcacera jest odczuwalny w szeregach BVB i Lucien Favre będzie musiał się z tym uporać. Szwajcarski trener ma już znacznie łatwiej, odkąd plotki o jego zastąpieniu przez Jose Mourinho zdementował dyrektor sportowy klubu. Favre zostanie z drużyną, lecz jak wiadomo, jego stabilna pozycja może zostać nadszarpnięta w przypadku ewentualnych niepowodzeń. A obecnie będą się wahać losy w Pucharze Niemiec czy też w grupie Ligi Mistrzów. 

Przewidywane składy

4-2-3-1 Schalke : Nubel - Kenny|Stambouli|Sane|Oczipka - Caligiuri|Mascarell - Raman|Harit|Schopf - Burgstaller

4-2-3-1 Dortmund : Burki - Piszczek|Hummels|Akanji|Schulz - Witsel|Delaney - Sancho|Reus|Hazard - Gotze

Zapraszamy do komentowania!

Typ Eksperta: Obie drużyny strzelą bramkę.

Bardzo często dochodziło do trafień w Derbach Westfalii po obu stronach. Schalke, zranione po ostatnim meczu, podejmie bezlitosną walkę. A Dortmund w tym sezonie strzela bardzo dużo. Ciężko pokusić się o stwierdzenie, że nie załadują największemu rywalowi w Bundeslidze. Do tego dochodzi sympatyczny kurs.

Zdarzenie gramy w Totolotku po kursie 1,63.

Pozostałe typy warte uwagi:

• Schalke - zakład bez remisu (kurs 2,51 w Totolotku)
• Powyżej 3,5 bramki w spotkaniu (kurs 2,95 w LV BET)