Spryciarz

Przystępując do tego pojedynku, który rozegrany zostanie w piątek 1 lipca o godzinie 21 na stadionie Stade Pierre-Mauroy w Lille, obie drużyny będą już znały swojego ewentualnego przeciwnika w półfinale mistrzostw Europy we Francji. Zmierzą się one bowiem z Polską lub Portugalią, które batalię o półfinał stoczą 24 godziny wcześniej.

Patrząc na kursy wystawione przez specjalistów Fortuna zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Belgia, na którą wystawiono kurs wynoszący @1,73. Aż @6,00 jest z kolei na Walijczyków, a @3,60 na remis.

Przed rozpoczęciem turnieju spodziewano się, że Belgia może być groźna dla każdego i akurat ich udział w ćwierćfinale ME 2016 nikogo nie dziwi. Na pewno nie można jednak tego powiedzieć o Walii, dla której udział na mistrzostwach Starego Kontynentu we Francji jest debiutem w tego typu imprezie.

Gareth Bale i spółka w związku z tym już dokonali niebywałej rzeczy, ale na pewno mają apetyt na więcej. Warto zauważyć, że Walia jako jedyna została na tym turnieju z drużyn z Wysp Brytyjskich. Po meczach 1/8 finału spakować się musieli bowiem Anglicy, Irlandczycy, czy też reprezentanci Irlandii Północnej, którą w tej fazie rozgrywek wyeliminowała właśnie Walia.

Warto odnieść się też do tego, że obie drużyny wystąpiły w jednej grupie eliminacyjnej ME 2016. Wówczas całą grupę B wygrała Belgia, ale w spotkaniach bezpośrednich lepiej wypadli Walijczycy, którzy zremisowali na stadionie rywala, a przed własną publicznością zwyciężyli 1:0 po bramce niezawodnego Garetha Bale'a.

Ogromny sukces

Walijczycy niezależnie od wyniku tego spotkania z Belgią i tak będą mówili, że turniej we Francji był dla nich udany. Chyba nikt nie spodziewał się tego, że dojdą oni tak daleko. Doskonałym tego przykładem jest pomocnik Crystal Palace Joe Ledley, który w związku z udziałem Walii w ćwierćfinale musiał przełożyć swój ślub.

1 lipca może być natomiast wspaniałym momentem w życiu dla selekcjonera Walijczyków Chrisa Colemana. Na ten dzień jego żona Charlotte wyznaczony ma poród ich dziecka. Niewykluczone zatem, że w piątek będzie mógł cieszyć się podwójnie.

Wracając do aspektów czysto sportowych, jak na razie Walia w ME 2016 rozegrała cztery spotkania, z czego trzy z nich wygrała Jedyna porażka pojawiła się w meczu z Anglią, kiedy to bramkę skutkującą zwycięstwem Anglików Walijczycy stracili w doliczonym czasie gry.

W 1/8 finału na ich drodze stanęli wspomniani Irlandczycy z Północy. Lekką przewagę miała Walia, ale i tak wielu ekspertów było przekonanych, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem i do wyłonienia zwycięzcy niezbędna będzie dogrywka, a może i rzuty karne. Rękę do Walijczyków wyciągnął jednak obrońca McAuley, który w 75. minucie umieścił piłkę we własnej bramce.

Rozpędzone "Diabły"

Belgowie w pierwszym meczu tegorocznego turnieju zagrali słabo i przegrali 0:2 z Włochami. Potem było już jednak tylko lepiej, bo trzy kolejne mecze wygrali.

Najpierw w grupie Belgia pokonała Irlandię oraz Szwecję. Następnie w 1/8 finału nie dała żadnych szans Węgrom, których rozbiła 4:0, a i tak był to najmniejszy wymiar kary.

Wydaje się zatem, że Belgowie wracają do dobrej dyspozycji i w tej połówce drabinki są głównym faworytem do tego, aby zagrać w finale. Młodość ma jednak to do siebie, że w najważniejszych momentach górę mogą wziąć emocje.

W tym Walijczycy powinni szukać dla siebie szansy, bo wydaje się, że poza Balem i Ramseyem inni zawodnicy piłkarsko od Belgów odstają. Tacy gracze jak Courtois, Nainggolan, Witsel, Hazard, De Bruyne, Carrasco czy Lukaku, to bowiem piłkarskie osobowości cenione na całym świecie.

Co ciekawe, Belgia jest najskuteczniejszą drużyną Euro 2016. Do tej pory w czterech spotkaniach zdobyła 8 goli.

Przewidywane składy

Niewykluczone, że selekcjoner Cris Coleman nie będzie mógł wystawić na ten bój swojego kapitana Ashleya Williamsa, który w końcówce meczu z Irlandią Północną zderzył się z jednym ze swoich kolegów. W razie, gdyby nie mógł wystąpić, zastąpi go najprawdopodobniej James Collins.

Kłopoty z linią defensywną ma też Marc Wilmots, a to dlatego, że Thomas Vermaelen w meczu z Węgrami zobaczył drugą żółtą kartkę na ME i musi pauzować. Zastąpić go powinien Jason Denayer z Manchesteru City. W wyjściowej jedenastce pojawić się powinien też Yannick Carrasco w miejsce Driesa Mertensa.

Walia (3-5-2): Hennessey – Williams, Davies, Chester – Gunter, Taylor, Ramsey, Allen, Ledley – Bale, Voakes

Belgia (4-2-3-1): Courtois – Vertonghen, Denayer, Alderweireld, Meunier – Nainggolan, Witsel – Hazard, De Bruyne, Carrasco – Lukaku

Ciekawe zakłady na mecz

• W 2 z 4 ostatnich meczów bezpośrednich padał wynik remisowy. Zakład remis po kursie @3,60 w Fortuna.
• W 4 ostatnich meczach bezpośrednich padały maksymalnie dwie bramki. Zakład under 2,5 bramki po kursie @1,63 w LV BET.
• W każdym meczu Belgów na tym turnieju bramki strzelała tylko jedna drużyna. Zakład BTS - nie po kursie @1,71 w Oddsring.