Ekstraklasa 2016/2017 - analiza i typy

Typer piłkarski jeszcze nie zdążył ochłonąć po intensywnym okresie związanym z Euro 2016, a na horyzoncie już pojawia się kolejna porcja spotkań związanych ze startem polskiej Ekstraklasy.

Tradycyjnie przed rozpoczęciem rodzimej ligi stawiane są pytania o sportowy poziom rozgrywek, ale tym razem po sukcesie reprezentacji Polski na francuskim czempionacie, co bardziej optymistyczni liczą na jakościowy skok także piłki ligowej. Tak czy siak Ekstraklasa w sezonie 2016/2017 emocjonować kibiców nad Wisłą będzie zawsze z jednego powodu - bo jest nasza!

Nadchodzący sezon, podobnie jak poprzedni, będzie rozgrywany w formule ESA 37. To oznacza, że sezon będzie podzielony na dwie części: rundę zasadniczą i finałową.

Najpierw odbędzie się 30 kolejek. Punkty zdobyte w tym okresie zostaną podzielone przez dwa z zaokrągleniem do góry. Uczestnicy, czyli 16 drużyn zgodnie z tabelą zostaną podzieleni na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. W tej pierwszej zagrają zespoły od miejsca 1-8, zaś w tej drugiej ekipy od miejsca 9-16. W rundzie finałowej zostanie rozegranych 7 kolejek, a więc po jednym spotkaniu z rywalem z tej samej grupy w tabeli.

System rozgrywek ESA 37 wygeneruje w nadchodzącym sezonie aż 296 meczów. Początek polskiej ligi zaplanowany jest na 15. lipca zaś koniec na 4. czerwca. Głównym telewizyjnym operatorem Ekstraklasy będzie stacja Canal+ oraz Eurosport 2.

Tytułu mistrza Polski z poprzedniego roku będzie bronić Legia Warszawa. Tegoroczni beniaminkowie w lidze to Wisła Płock i Arka Gdynia.

Ekstraklasa polską Bundesligą?

Włodarze najbogatszego klubu w Polsce, czyli Legii Warszawa nie ukrywają, że w najbliższych latach chcą zdominować krajowe podwórko tak zdecydowanie, jak Bayern Monachium niemieckie. Od 2013 roku "Wojskowi" trzykrotnie zdobywali tytuł mistrza Polski, a w poprzednim sezonie zaliczyli dublet, bo do zwycięstwa w Ekstraklasie dołożyli triumf w Pucharze Polski. Celem na kolejny sezon jest powtórka z rozrywki w Polsce, zaś w europejskich pucharach minimum awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej.

W letniej przerwie w Legii doszło do zmiany na trenerskim stanowisku. Stanisława Czerczesowa zastąpił Besnik Hasi, który w poprzednich dwóch latach prowadził Anderlecht Bruksela. Albański szkoleniowiec ma pozwolić Legii na jakościowy skok i upragniony awans do Ligi Mistrzów.

Legia w przerwie letniej jak na razie nie dokonała spektakularnych transferów, ale jako sukces trzeba określić pozostanie Nemanji Nikolica, najlepszego strzelca poprzedniego sezonu, czy Michała Pazdana, który błysnął podczas Euro 2016.

Kadrowy potencjał oraz finansowa stabilizacja, to główne atuty Legii przed przyszłym sezonem Ekstraklasy. W zakładach długoterminowych bukmacherzy nie mają wątpliwości, że to "Wojskowi" w nadchodzącym sezonie będą rozdawać karty w lidze. eTOTO upatruje w nich zdecydowanego faworyta Ekstraklasy.

Kto wygra Ekstraklasę 2016/2017? (kursy wg Totolotek)

Legia Warszawa - 1,75
Lechia Gdańsk - 5,50
Lech Poznań - 7,00
Piast Gliwice - 15,00
Wisła Kraków - 20,20

Kto dogoni Legię?

Rewelacją poprzedniego sezonu okazał się Piast Gliwice, który przez sporą większość sezonu porównywany był do Leicester City. Różnica pomiędzy obiema drużynami na koniec sezonu okazała się znaczna, bo "Lisy" sensacyjnie zwyciężyły w Premier League, zaś Piast na finiszu ligę przegrał, ostatecznie kończąc sezon 3 punkty za Legią.

W przedsezonowych prognozach polskiej Ekstraklasy sporo szans na nawiązanie z faworyzowaną Legią walki daje się Lechii Gdańsk, która, podobnie jak warszawski klub, posiada spory budżet, dokonała wartościowych transferów, a prowadzi ją uznany w środowisku trener Piotr Nowak.

Tradycyjnie na krajowym podwórku swoje wysokie aspiracje ma Lech Poznań, który w tym sezonie zdołał pokonać Legię w Superpucharze Polski 4-1. Co ciekawe, Kolejorz w ostatnich czterech latach to jedyna ekipa, która zdołała na dystansie całego sezonu wyprzedzić Warszawian zdobywając mistrzostwo w 2015 roku. Argumentem Lecha jest kadrowa stabilizacja i postać trenera Jana Urbana.

Czwarta w poprzednim sezonie Cracovia zdążyła zaliczyć kompromitującą wpadkę w pierwszej rundzie kwalifikacji do Ligi Europejskiej zostając wyeliminowana przez z macedoński FK Szkendija. Nie jest to dobra prognoza dla "Pasów" przed nadchodzącymi rozgrywkami.

W ofercie eTOTO dostępne są zakłady na zwycięzce ligi, bez wliczania Legii. Faworytem z kursem 2,65 jest Lechia, a za nią Lech 3,50 i Wisła Kraków 7,50, która w poprzednim sezonie znalazła się sensacyjnie w grupie spadkowej po rundzie zasadniczej.

Gra o życie

Nie da się ukryć, że o ile kilka klubów przed startem sezonu celuje w jak najwyższe zdobycze, o tyle są także i takie ekipy, które mierzą siły na zamiary. Dla tych najmniejszych sukces to zachowanie miejsca w Ekstraklasie na kolejny rok.

Milenium w roli "faworyta" do spadku widzi Koronę Kielce, która już w minionym sezonie uciekła spod topora. Zespół z miasta "scyzoryków" prezentuje się najsłabiej pod względem kadrowym, a dodatkowo ma duże problemy finansowe. Dość powiedzieć, że z Koroną latem pożegnał się wicelider klasyfikacji króla strzelców Airam Cabrera i trener Marcin Brosz, którego zastąpił jego asystent, Tomasz Wilman. Co ciekawe, w przededniu startu ligi właścicielem 75 proc. akcji klubu ma zostać spółka z... Senegalu.

Zgodnie z regulaminem z Ekstraklasą pożegnają się drużyny z miejsca 15-16. Podobnie jak w poprzednim sezonie.

Która drużyna spadnie z ligi? (kursy wg Fortuna)