Jedna z niewielu jeszcze grających lig na świecie, biorąc pod uwagę właściwie wszystkie sporty. Osiągnęła niesamowitą popularność, która po tym, jak świat wróci do normalności szybko się zmniejszy.

Białoruskie rozgrywki cieszą się jednak chwilą i czerpią z niej pełnymi garściami. Pytanie tylko – jak długo?

Liga białoruska - koniec po trzeciej kolejce?

Choć pojawiały się głosy, że nawet pierwsza kolejka nie dojdzie do skutku, to my już jesteśmy po drugiej. I czekamy na trzecią. Jednak im dalej w las, tym więcej mówi się o niezbyt mądrych decyzjach Białorusinów odnośnie kontynuowania ligi. – Nie rozumiem, dlaczego Wyszejszaja liha nadal gra. Apelujemy, by zostały tam podjęte takie same kroki, jak w innych krajach – powiedział na łamach „FourFourTwo” Jonas Baer-Hoffmann, sekretarz FIFPro.

Do tego dochodzą głosy kibiców Niomana Grodno, którzy żądają wstrzymania rozgrywek. Coraz więcej fanów z Białorusi mówi głośniej o tym, by przestać grać w piłkę, przynajmniej na jakiś czas, aż sytuacja się uspokoi. Niewykluczone, że po trzeciej kolejce Wyszejszaja liha ugnie się pod presją i znowu stanie się piłkarskimi peryferiami futbolu, o których nikt nie pamięta.

Liga białoruska - na razie kształt ligi jest dziwny

Zanim tak się jednak stanie – jeśli w ogóle – warto przyjrzeć się meczom trzeciej kolejki. Co jak co, ale na pewno będzie tam ciekawie. Już właściwie jest, bo dotychczasowe wyniki są naprawdę zaskakujące. Dynamo Brześć, czyli aktualny mistrz już straciło punkty, Szachtior Soligorsk – trzecia ekipa poprzedniego sezonu – ma na koncie jedną porażkę, a BATE Borysów, najbardziej utytułowany zespół w kraju, przegrał dwa razy i jest na szarym końcu tabeli. Jeśli nie znając realiów tamtejszych rozgrywek oczekiwaliśmy od kogoś stabilności, to właśnie od BATE. Ale wszyscy się przeliczyliśmy. Oprócz osób, które stawiały na ich porażki.

Kursy na zwycięstwa, a nawet remisy drużyn, które grają z BATE nadal są niesamowicie wysokie. Dostrzec to możecie na stronie BETFAN, czyli u legalnego polskiego bukmachera. Ponadto przy okazji warto zainteresować się także innymi zespołami. W trzeciej kolejce zagrają ze sobą m.in. FK Mińsk i Eniergietyk-BDU Mińsk, czyli dwie jak na razie najlepsze ekipy obecnego sezonu, a także Biełszyna i Haradzieja, a zatem dwie najgorsze drużyny. Rozstrzał jest spory, ale w obecnej sytuacji każdy może się zaciekawić dwoma-trzema meczami w tej kolejce. Kształt ligi na razie jest dosyć dziwny, ale z czasem może wszystko wróci do normy. Chyba że to już jest nowa normalność.