Atletico to weterani rozgrywek Ligi Mistrzów, którzy nie pozwalają sobie na wpadki w godzinie próby. Olympiakos pod wodzą hiszpańskiego trenera to ciekawa drużyna, która każdemu może się postawić.

Liga Mistrzów UEFA, Atletico Madryt – Olympiakos Pireus, środa, 26 listopada 2014, godz. 20.45

To właśnie Grecy, prowadzeni przez trenera Michela, sprawili wielką sensację już w pierwszej kolejce rozgrywek, pokonując na własnym boisku Atletico 3:2. Zdołali też potem wygrać u siebie z Juventusem, dzięki czemu są obecnie na drugim miejscu w grupie i mają realne szanse na awans – tocząc korespondencyjny pojedynek z drużyną z Turynu.

Atletico są liderem i tradycyjnie w rozgrywkach Ligi Mistrzów planują dojść wysoko. Aby sobie to zagwarantować potrzebują punktów z greckim rywalem, który na wyjeździe traci sporą część swojej mocy (choć niedawno potrafił strzelić Juventusowi dwa gole). Piekielnie ambitny trener Diego Simeone nie będzie chciał wypuścić okazji z rąk i drżeć o zwycięstwo w grupie w ostatnim, wyjazdowym spotkaniu. Gości z Pireusu czeka zatem na Vincente Calderon zadanie z gatunku „mission impossible”..

Hiszpanie grają z meczu na mecz lepiej, w lidze i pucharach wygrali 4 z 5 ostatnich spotkań. Słynąc z konsekwencji taktycznej, zwłaszcza na własnym stadionie niezmiernie rzadko tracą gole, nie mówiąc o punktach. Ponieważ Grecy to także drużyna z charakterem, z pewnością nikt nie będzie odstawiał nogi, a na boisku wielokrotnie zaiskrzy. Nikt też nie będzie zdziwiony, jeśli sędzia pokaże zawodnikom sporą ilość kartek.

Ciekawe kursy w Totolotek