Najlepsze ligi w Europie grają w przyśpieszonym tempie, w związku z czym praktycznie codziennie oglądamy naprawdę wielkie hity.

Co będzie się działo w najbliższy weekend? Sprawdźcie nasze zastawienie najciekawszych meczów.

VFL Wolfsburg – Bayern Monachium

W sobotę o godzinie 15:30 zostaną rozegrane wszystkie spotkania 34. kolejki Bundesligi. Nas najbardziej będzie ciekawił mecz Bayernu, który aktualnie jest chyba najlepszą drużyną w Europie. Na swoim podwórku roznosi kolejnych rywali i spodziewamy się, że tak samo będzie z Wolfsburgiem. Liczymy na to, że Robert Lewandowski coś strzeli, dzięki czemu poprawi swój bilans (aktualnie ma 33 gole) i finalnie zgarnie nagrodę Złotego Buta, na co ma spore szanse.

Legia Warszawa – Piast Gliwice

Wicemistrz kontra aktualny mistrz kraju. Możliwe, że po tym meczu role się odwrócą i to „Wojskowi” będą cieszyć się z tytułu najlepszej drużyny w Polsce. A jeśli nie po tym spotkaniu, to pewnie w następnym tak się stanie. Analitycy BETFAN dają Legii 60% szans na wygraną w tej potyczce.

Celta Vigo – FC Barcelona

Barcelona ciągle walczy o mistrzostwo kraju z Realem Madryt. Aby być bliżej tytułu, musi wygrywać wszystko po kolei. Z walczącą o utrzymanie w lidze Celtą nie będzie miała jednak łatwo. W ostatniej kolejce ta ekipa pokonała na swoim stadionie Deportivo Alaves aż 6:0, co było ich najwyższym zwycięstwem od 1954 roku. Czy gospodarze sprawią psikusa Barcelonie? Legalny polski bukmacher szacuje, że ta ekipa ma 40% szans na zwycięstwo lub remis.

AC Milan – AS Roma

Wielki, choć nieco wyblakły hit w Serie A, bo obie drużyny w tym sezonie grają poniżej oczekiwań i niemal na pewno żadna z nich nie znajdzie się w TOP 4. Pozostaje im walka o miejsce premiowane grą w Lidze Europy. W bezpośrednim starciu minimalnym faworytem są „Rossoneri”.

Leicester – Chelsea

Co prawda to mecz w Pucharze Anglii, a nie w Premier League, jednak i tak będziemy się mu przyglądać. W opinii BETFAN to „The Blues” mają większe szanse na zwycięstwo, choć „Lisy” mogą ukąsić rywali. Tamtejsi analitycy uważają jednak, że będzie to naprawdę wyrównane spotkanie, które prawdopodobnie zakończy się różnicą jednego gola.