Wczoraj opublikowaliśmy zapowiedź sezonu 2019/2020 w Premier League, dzisiaj uzupełniamy wcześniejszy tekst o nasze typy. Poniżej prezentujemy typy długoterminowe, na które naszym zdaniem warto zwrócić uwagę.

Należy pamiętać, że niektórzy bukmacherzy oferują zakłady długoterminowe wyłącznie przed rozpoczęciem sezonu, w takim wypadku po rozpoczęciu pierwszej kolejki zakłady są wycofywane. Większość bukmacherów pozostawia zakłady długoterminowe dostępne przez kilka lub kilkanaście kolejek modyfikuje jednak kursy w zależności od tego jak prezentują się gracze i zespoły których te zakłady dotyczą. Aby mieć pewność kursu należy zakłady obstawić jak najszybciej.

Król strzelców

Kto oprócz faworytów ma realne szanse, by dołączyć do wyścigu o „Złotego Buta” sezonu 19/00?

• Marcus Rashford (Manchester United) – 25.00 Betclic; 21.50 totalbet
• Gabriel Jesus (Manchester City) – 25 totalbet; 26.50 Betclic
• Nicolas Pepe (Arsenal) – 45.00 Totalbet

Marcus Rashford

O tym, jak wielkim talentem jest Marcus Rashford, na pewno nie trzeba nikogo przekonywać. W ubiegłym sezonie Marcus strzelił tylko 10 bramek. Potrafił trafiać seryjnie, a potem „znikać” na kilka tygodni. Co zatem może przemawiać za postawieniem na tego zawodnika:

• Z drużyną z Old Trafford najprawomocniej pożegna się Lukaku. To Marcus najpewniej będzie pierwszym wyborem Ole Gunnara Solskjær na pozycję numer „9”. Rzucany dotąd to na lewe, to na prawe skrzydło, Rashford jeśli tylko na dłużej zagości na pozycji wysuniętego napastnika, powinien z łatwością wpakować więcej niż 10 goli.
• Rashforda oglądamy od tak dawna, że mogłoby się wydawać, że to w pełni już ukształtowany zawodnik. A przecież Marcus ma raptem 21 lat! Ten sezon może być tym, w którym zawodnik ostatecznie okrzepnie i ustabilizuje formę.

Gabriel Jesus

Napastnik Manchesteru City miniony sezon zakończył ze skromnym dorobkiem 7 bramek, daleko za Aguero i Sterlingem. Dlaczego teraz może być inaczej?

Jesus rozegrał w ostatnim sezonie tylko 1036 minut w PL, ponad dwukrotnie mniej niż Aguero (2459). W tym sezonie powinno być inaczej. Argentyńczyk powoli się starzeje, a młody Brazylijczyk już niejednokrotnie udowadniał, że gdy tylko dostanie szanse, wie jak z niej skorzystać.

Nicolas Pepe

Tak niski kurs na Pepe odrobinę nas zastanawia. W poprzednim sezonie Pepe strzelił w lidze dla Lille aż 22 gole, przegrywając walkę o króla strzelców tylko z genialnym Kylian Mbappé z PSG. Pepe „ciągnął” atak Lille niemalże w pojedynkę, do 22 bramek dokładając także 11 asyst. 22 gole to dokładnie tyle, ile strzelili zwycięzcy ubiegłorocznej walki o tytuł króla strzelców w lidze angielskiej.

Ligue 1 trudno oczywiście porównywać z Premier League. Ale mając koło siebie Pierre-Emerick Aubameyanga i Alexandre Lacazette, Pepe jest w stanie strzelać dla Arsenalu naprawdę często.

Zakłady H2H

Zakłady H2H, czyli uwzględniające bezpośrednią rywalizację dwóch drużyn, są tym, co angielscy kibice kochają najbardziej. Często od zdobycia jakiegoś trofeum ważniejsze jest tu nawet wyprzedzenie odwiecznego lokalnego rywala. Oto kilka najciekawszych zakładów H2H od totalbet.

Kto lepszy na koniec sezonu: Tottenham czy Arsenal (lepszy Tottenham 1.75; lepszy Arsenal 1.95).

Kibice „Kogutów” martwią się brakiem trofeów, ale chodzą z podniesionym głowami, bo Arsenal, ich odwieczny, znienawidzony rywal, już kilku sezonów nie jest w tanie wyprzedzić ich w tabeli. Wiele wskazuje na to, że i ty razem będzie podobnie.

Kto lepszy: Manchester United czy Chelsea (w obu przypadkach 1.85)

Dokładnie identycznego oceniania szans Manchesteru i Chelsea w nadchodzącym sezonie ciąg dalszy. Osobiście postawilibyśmy chyba jednak na drużynę z Manchesteru. Trzeba pamiętać, że ekipę Franka Lamparda opuścił najlepszy zawodnik Chelsea z ostatnich kilku sezonów, Eden Hazard, a drużynie jak dotąd nie udało się znaleźć sensownego zastępstwa. Manchester wzmocnił obronę dwoma z 6 najlepszych obrońców w PL minionego sezonu!  Harry Maguire i Aaron Wan-Bissaka to teoretycznie potężny zastrzyk jakości dla obrony United. Manchester kupił też ciekawego skrzydłowego, Walijczyka Daniela James, i wciąż przymierza się do kilku kolejnych wzmocnień.

Kto spadnie z Premier League w sezonie 19/00?

Totalbet największe szanse na zakończenie przygody z Ligą Angielską po tym sezonie daje Sheffield Utd (1.65), Norwich (1.90) i Brighton (2.80).

Wspomnieliśmy, że Aston Villa szaleje na rynku transferowym. Wzmocnienia są znaczne (m.in. napastnik Wesley z FC Brugge i obrońca Tyrone Mings z Bournemouth) i powinny zapewnić tej ekipie przyzwoite miejsce w środku tabeli (niektórzy optymiści mówią nawet o europejskich pucharach). Ale z drugiej strony już niejednokrotnie bywało tak, że drużyny, które po awansie z Championship decydowały się na totalną przebudowę składu, źle na tym wychodziły. Kurs 3.00 na spadek Aston Villi trochę zachęca, aby przekonać się, jak będzie tym razem…

Zakłady specjalne

Przygotowana przez Totalbet oferta zakładów specjalnych na Premier League prezentuje się bardzo okazale. Stawiać można mi.in. na to, czy w jakimś spotkaniu padnie co najmniej 10 bramek (7.50) albo czy któryś zawodnik strzeli 4 gole w jednym meczu (4.00).

• 10 bramek w jednym meczu Premier League padło ostatnio w 2013 roku (West Brom Albion vs. Manchester United 5:5).
• Ale strzelenie 4 bramek przez jednego zawodnika to już świeższa sprawa. W sezonie 17/18 sztuki tej dokonało aż dwóch zawodników: Aguero i Mohamed Salah. 4.00 to dobry kurs, aby zaryzykować.

Zakłady drużynowe

Totalbet opracowało w tym temacie klasyczną ofertę. Wybieramy naszą drużynę i zakładamy się, ile punków i goli zdobędzie ona w tym sezonie. Np. Powyżej 69,5 punktów lub poniżej 659,5 punktów itp. Na jakie zakłady zwrócić w tym segmencie uwagę?

1. Manchester City z powyżej 93,5 punktami w sezonie, kurs 1.80. Niebiescy z Manchesteru nie mieli żadnego problemu, z uzyskaniem takich wyników w dwóch minionych sezonach. Kurs wskazuje na umiarkowanego pewniaka, ale warto pamiętać, że zdobywanie powyżej 90 punktów przez mistrza kraju to nie reguła, ale wyjątek (z którego City nic sobie jednak nie robi). Może warto więc postawić odwrotnie (1.90) i złożyć, że nawet jeśli City sięgnie po puchar, to 3 raz z rzędu nie zdominuje ligi w już tak spektakularny sposób?
2. Manchester United z powyżej 66,5 strzelonymi bramkami w sezonie, kurs 1.80. Nawet w tak trudnym i słabym dla siebie sezonie jak poprzedni Czerwone Diabły trafiały do bramki rywali 65 razy. Nikt z kibiców Manchesteru nie zakłada, że ten sezon będzie w wykonaniu ich pupilów równie mizerny. 66,5 przy kursie 1.80 to ciekawa opcja.

Zakłady na Polaków w Premier League

STS nie zapomina o naszych graczach na boiskach Premier League. Jeśli ze wszystkich graczy Premier League Łukaszowi Fabiańskiemu z West Ham United i Jankowi Bednarkowi z Southampton kibicujecie najbardziej, na pewno ucieszy Was możliwość postawienia na tych graczy odpowiednich zakładów. Oto ciekawe typy:

1. Jan Bednarek – ilość bramek. Mniej niż 1.5: kurs 1.38; więcej niż 1,5: kurs 2.85. W minionym sezonie nasz obrońca strzeli dla swojej drużyny tylko jednego gola. Ale pozycja bednarka w klubie stale rośnie. Janek umie grać głową – i to zarówno pod własną, jak i przeciwnika bramką. Jesteśmy zdania, że te dwie bramki (po rzutach rożnych lub dośrodkowaniach z rzutów wolnych) są w zasięgu Bednarka.
2. Łukasz Fabiański – ilość czystych kont. Mniej niż 8,5: kurs 1.90; więcej niż 8,5: kurs 1.80. W sezonie 18/19 Łukasz nie wyciągał piłki z własnej bramki tylko 7 razy (co plasowało go w środku stawki, jeśli chodzi o bramkarzy PL). Czy tym razem będzie lepiej? Łukasz broni kapitalnie, chociaż obrońcy rzadko ułatwiają mu pracę. Nasz bramkarz zasługuje na wsparcie i pozytywny doping – wybieramy więcej niż 8,5.