La Liga
18 grudnia 20:00
BarcelonaReal Madryt
1.68 4.20 4.90
Obstawiaj zakłady u najlepszych polskich legalnych bukmacherów!
Logo forBET
4.5

Bonus 3150 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ +150 zł
Otwórz konto w forBET
Logo Superbet
5.0

Bonus 3754 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Superbet
Logo Fortuna
5.0

Bonus 325 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Fortuna

Typy bukmacherskie z analizami

La Liga
Typer:Expert
Typ:FC Barcelona (-1)
Stawka:1/10
Logo Betfan

Betfan - po kursie 2.15

Zagraj teraz w Betfan
Analiza meczu Barcelona - Real Madryt w La Liga. Barcelona - Real Madryt

Mamy środę, 18 grudnia 2019 roku. Pomimo, że to środek tygodnia, to czeka na nas niesamowite wydarzenie piłkarskie jakim jest El Clasico. Dwa najbardziej utytułowane, hiszpańskie kluby rozegrają mecz na Camp Nou. Abstrahując od tego, że termin tego piłkarskiego święta pozostawia wiele do życzenia, jesteśmy święcie przekonani, że nie zabraknie na nim największych emocji jakie niesie ze sobą ten sport. Sytuacja w tabeli przed tym spotkaniem jest nad wyraz napięta. Obie drużyny mają po tyle samo punktów, Barcelonę ratuje jedynie lepszy bilans bramkowy. Stawka 3 punktów za środowy mecz nigdy nie wydawała się zatem tak wielka. Ewentualny podział punktów też nie wydaje się być atrakcyjny, zwłaszcza gdy od dołu pukają także inne ekipy mające zaledwie kilka punktów mniej. Zetknąłem się z historią El Clasico i mamy do czynienia z niesamowicie szczególnym momentem tych rozgrywek. Bilans spotkań rozgrywanych w lidze hiszpańskiej nie jest na korzyść żadnej z drużyny. Otóż zarówno Barcelona, jak i Real z 178 rozegranych meczów mają po 72 zwycięstwa, a 34 razy mecze z udziałem tych drużyn kończyły się remisem. Najlepszym strzelcem El Clasico jest Lionel Messi - Argentyńczyk zgromadził już 26 bramek - to o 8 więcej od legendy Realu Alfredo di Stefano (18) oraz Cristiano Ronaldo (18). Oprócz Messiego swój dorobek bramkowy może poprawić Luis Suarez (11), który na ten moment zajmuje 9. pozycję w hierarchii oraz Karim Benzema (9) z miejsca 13. Tego meczu nie wolno przegapić.

Ostatnie ligowe potyczki

W ubiegłą sobotę odbył się mecz Real Sociedad - Barcelona zakończony wynikiem 2:2. Każda z drużyn tworzyła sobie groźne sytuacje, co wręcz jest mocno zaskakujące że rezultat zatrzymał się na czterech trafieniach. Pierwsze z nich przyszło już w 12. minucie, kiedy to Mikel Oyarzabal (Real Sociedad) wykorzystał podyktowaną jedenastkę. Bramkarz Barcelony zupełnie nie wyczuł zamiarów strzelającego, który posłał piłkę w środek bramki. Dość szybkie prowadzenie za sprawą niepotrzebnego faulu w polu karnym. Kolejna bramka zrodziła się z przeprowadzonej szybkiej kontry gości. Prostopadłe podanie otrzymał Antoine Griezmann (Barcelona), który wychodząc sam na sam z bramkarzem pokonał go klasyczną podcinką. I tu podobnie bramkarz nie wyczuł intencji Francuza i mieliśmy już 1:1 do przerwy. W drugiej odsłonie meczu to Barcelona pierwsza zadała cios. Świetne otwierające podanie do przodu pozwoliło wyjść do ataku dwóm piłkarzom Blaugrany. Naprzeciw stał jedynie bramkarz rywali. Lionel Messi (Barcelona), który opanował to podanie zagrał najprostszą piłkę omijającą goalkeepera do Luisa Suareza (Barcelona). Urugwajczyk bez problemu umieścił piłkę w siatce przy bliższym słupku. Ostatnie słowo należało do gospodarzy. Alexander Isak (Real Sociedad) strzelił prawdopodobnie najłatwiejszą bramkę w swojej karierze. Bramkarz Barcelony źle wybił centrowaną futbolówkę, która ostatecznie trafiła pod nogi Isaka. Napastnik stał bezpośrednio przed bramką i miał do pokonania jedynie podnoszącego się bramkarza gości. Ten błąd kosztował przyjezdnych 2 punkty.

W ostatnim meczu Realu Madryt na emocje musieliśmy czekać do ostatniego kwadransu w tym spotkaniu. Remis 1:1 z Valencią na Estadio de Mestalla pomimo wagi spotkania był momentami bezbarwny. Największym wydarzeniem było prawdopodobnie zamieszanie w ostatniej minucie meczu, w które włączył się bramkarz Thibaut Courtois (Real Madryt). Lecz po kolei - mamy 78. minutę meczu, kiedy do siatki trafia Carlos Soler (Valencia) z najbliższej odległości. Wydaje się, że bezradny Real nie wyrówna do końca meczu, jednak dzieje się to, o czym wspomniałem na początku. Ostatnia akcja meczu, ostatni rzut rożny Królewskich. W pole karne wbiega wywołany wcześniej Courtois i to on dosięga dorzuconej futbolówki. Oddaje celny strzał na bramkę gospodarzy, który jednak zostaje obroniony przez drugiego bramkarza. Piłka nie znajduje adresata od razu po sparowaniu, robi się niemałe zamieszanie. Ostatecznie piłka znajduje się pod nogami Karima Benzemy (Real Madryt), który bez wahania oddał strzał pod poprzeczkę na wagę remisu. Cierpliwość, konsekwencja, odrobina szczęścia i doczekaliśmy się wyrównania. Francuz za swoje trafienie z 90+5. minuty został wybrany zawodnikiem meczu z końcową notą 8,2 przyznaną przez serwis whoscored.com.

Przewidywane składy

4-3-3 Barcelona : TerStegen - Semedo|Pique|Lenglet|Alba - Rakitic|Busquets|DeJong - Messi|Suarez|Griezmann

4-3-3 Real : Courtois - Carvajal|Varane|Ramos|Mendy - Valverde|Casemiro|Kroos - Bale|Benzema|Isco

Zapraszamy do komentowania!

Typ Eksperta : Barcelona - handicap azjatycki (-1).

Wydaje mi się, że Barcelona podejdzie do tego spotkania bardzo zmotywowana. Nie od dziś wiadomo, że ostatnie lata w El Clasico to dominacja właśnie Blaugrany. Skład Realu nie jest do tego w najlepszym zestaweniu oraz brak widocznego lidera za wyjątkiem Ramosa, co będzie miało odzwierciedlenie przez 90 minut spotkania. Moim zdaniem Barcelona wygra co najmniej dwiema bramkami z Realem Madryt.

Zdarzenie gramy w LV BET po kursie 2,09.

Pozostałe typy warte uwagi:

  • Powyżej 3,5 bramek (kurs 2,21 w Fortunie)
  • Leo Messi strzelcem co najmniej dwóch bramek (kurs 3,00 w BETFAN)
Idź do Betfan Idź do Betfan

Obstaw mecz Barcelona - Real Madryt w Betfan teraz!