Przed nami druga kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po wielu niespodziankach jakie miały miejsce tydzień temu czas na kolejne zmagania. Mądrzejsi o wyniki pierwszych spotkań wyciągamy wnioski i liczymy na poprawę naszej typerskiej skuteczności. Wtorkowy dzień spędzimy wraz z Borussią Monchengladbach oraz Realem Madryt, tak więc meczem z grupy B. W grupie tej doszło do dwóch niespodzianek.
Pierwszą jest remis Interu Mediolan i Borussii Monchengladbach, gdzie niemiecki klub skazywany był raczej na pożarcie. Nawet z przebiegu tego spotkania można było wysnuć wniosek, że Inter zasłuzył na trzy punkty w tym meczu. Sam osobiście wytypowałem gładką wygraną drużyny Antonio Conte, jednak determinacja Źrebaków pozwoliła im na zdobycie cennego punktu. Nie sądziłem, że Inter drugi raz z rzędu może zawalić fazę grupową Champions League. Naturalnie miałem w pamięci pierwszy mecz w grupie sprzed roku, kiedy to Inter zremisował ze Slavią Praga 1:1, jednak uznałem, że nic dwa razy się nie zdarza. Pierwsza połowa była pod dyktando Interu, jednak nie potrafili przekuć swoich akcji bramkowych na trafienie. Drugie 45 minut zaczęli bardzo dobrze, gdyż na samym początku piłkę w siatce umieścił Romelu Lukaku (Inter). Wówczas Monchengladbach przegrywali 0:1 na San Siro. Kolejne dwie bramki trafiły jednak na konto gości. Uderzenia w 63. oraz 84. minucie były jedynymi celnymi strzałami Borussii w tym spotkaniu, a mimo to wystarczyły na zdobycie ważnego rezultatu. Strzelcami bramek zostali odpowiednio: Ramy Bensebaini (Borussia Monchengladbach) oraz Jonas Hofmann (Borussia Monchengladbach). Inter mógł zakończyć spotkanie z podniesioną głową za sprawą Romelu Lukaku, który strzelił swoją drugą bramkę w końcówce meczu i ustalił tym samym wynik spotkania na 2:2. Gospodarze stracili dwa punkty na własne życzenie, a były tak bardzo w zasięgu ręki.
Drugą niespodzianką w grupie B, a prawdopodobnie jeszcze większą była porażka Realu Madryt na własnym stadionie z drużyną Szachtaru Donieck 2:3. Wiedzieliśmy od jakiegoś czasu, że Real ma problemy ze stabilnością formy, ale to, że będą przegrywać z Mistrzem Ukrainy 0:3 po pierwszych 45 minutach nie spodziewał się nikt. W 29. minucie spotkania pierwszy cios wymierzył Tete (Szachtar Donieck). Cztery minuty później bramkę samobójczą zaliczył Raphael Varane (Real Madryt). I wreszcie bramkę na 0:3 wpakował Manor Solomon (Szachtar Donieck). Gdy już wielu uważało ten mecz jako porażkę Realu, Królewscy ruszyli na przekór tym opiniom. Dwie szybkie bramki w pierwszym kwadransie drugiej połowy i mieliśmy już 2:3. Autorami bramek zostali odpowiednio: Luka Modric (Real Madryt) - 54. minuta oraz Vinicius Junior (Real Madryt) - 59. minuta meczu. Gdyby nie nieuznana bramka Fede Valverde (Real Madryt) z 90+2. minuty moglibyśmy powiedzieć o naprawdę niesamowitym comebacku. Tak się jednak nie stało, ponieważ po konsultacji z wozem VAR Urugwajczyk był na pozycji spalonej. Nieudany początek europejskiej kampanii w wykonaniu Królewskich.
Przewidywane składy
4-2-3-1 Borussia Monchengladbach : Sommer - Lainer\Ginter\Elvedi\Bensebaini - Kramer\Neuhaus - Hofmann\Stindl\Thuram - Plea
4-3-3 Real Madryt : Courtois - Vazquez\Varane\Ramos\Mendy - Valverde\Casemiro\Kroos - Junior\Benzema\Asensio
Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!
Typ Eksperta : Real Madryt wygra spotkanie.
Różnica klas obu tych drużyn jest naprawdę spora. Borussia rzadko kiedy ma okazję grać przy takim nasileniu spotkań, zwłaszcza, że ostatni wynik w Bundeslidze naprawdę wymęczyli. Real jest przyzwyczajony do gry spotkań co parę dni. Dodatkowo wygrana w El Clasico jak również porażka z Szachtarem zadziałała na nich motywująco. Kurs powyżej 1,90 zobowiązuje, aby zagrać takie zdarzenie.
Zdarzenie gramy w Betclic po kursie 1,95.
Pozostałe typy warte uwagi:
- NBTTS (kurs 2,75 w Fortunie)
- Karim Benzema strzelcem bramki (kurs 2,15 w BETFAN)
Obstaw mecz Borussia M'gladbach - Real Madryt w forBET teraz!