Mamy sobotę, 17. października, a więc przyszedł czas na Derby Mediolanu, znane we Włoszech jako Derby della Madonnina. Mecz rozgrywany na stadionie Giuseppe Meazzy (San Siro), czyli domowy stadion obu tych drużyn. W Serie A to Inter ma więcej zwycięstw w tej rywalizacji, szczególnie dzięki ostatnio lepszym wynikom. Na ostatnie sześć spotkań w lidze włoskiej wygrali pięciokrotnie i raz bezbramkowo zremisowali. Także dzisiaj Nerazzurri są faworytem tego spotkania. Oba zespoły mają znakomitą formę od początku sezonu, tak więc zapowiada się świetne widowisko.
Inter po trzech meczach zdobyli 7 punktów, tak więc nie zaliczyli jeszcze porażki w tym sezonie. Martwi jednak fakt, że stracili w nich łącznie aż sześć bramek. Sami strzelili dziesięć co stanowi o sile ofensywnej zespołu. Wygrany pierwszy mecz przeciwko Fiorentinie wyraźnie pokazuje, że piłkarze Antonio Conte potrafią wyjść z trudnej sytuacji. Bowiem wtedy ze stanu 2:3 w 86. minucie spotkania zdołali strzelić dwie bramki, które dały im zwycięstwo. Grają do końca, a to może okazać się ważnym elementem w najbliższych derbach Mediolanu. Dwaj czołowi napastnicy, czyli Romelu Lukaku oraz Lautaro Martinez zdobyli już po trzy trafienia, tak więc trener może być spokojny o ich formę strzelecką, którą przenieśli z poprzedniego sezonu. Inter to ekipa dbająca głównie o atak na bramkę rywala. Najlepiej smakują im zwycięstwa w meczach, gdzie padła spora liczba bramek. A sobotni rywal tylko prowokuje do takiego końcowego rozstrzygnięcia.
Milan zaczął sezon jeszcze wyborniej. To wszystko za sprawą trzech zwycięstw bez utraty bramki. Mamy zatem 9 punktów oraz bilans bramkowy 7:0. Wszystko na papierze wygląda świetnie, jednak gdy porównamy klasę rywali z jakimi trzeba było się zmierzyć, to Inter miał na rozkładzie Lazio oraz Fiorentinę, podczas gdy Milan dwójkę beniaminków. Tak więc układ tabeli na początku sezonu nie zawsze odzwierciedla stan rzeczywisty potencjału drużyn. Wciąż jednak uważam, że tak bardzo ostrożna i zarazem skuteczna gra w defensywie zasługuje na uznanie. Obawiam się jednak, że tym razem znacznie trudniej będzie zachować czyste konto i mecz będzie rozgrywany pod hasłem - "kto strzeli więcej bramek" zamiast "kto lepiej zagra w defensywie". Ofensywnie nacechowani obrońcy w tym sezonie mogą tylko zatwierdzić moje przypuszczenia. Włoska piłka znów zrobiła duży krok z dala od catenaccio i na boiskach Serie A mamy znacnie więcej otwartego futbolu.
Ostatnie potyczki ligowe
Dwa tygodnie temu Inter rozgrywał swoje wyjazdowe spotkanie. Wówczas zremisowali z Lazio 1:1. W statystykach na remis były także czerwone kartki. Dwaj piłkarze obu drużyn otrzymali kartoniki z powodu niesportowego zachowania. Presja w tym meczu była ogromna, że nawet tak doświadczonym piłkarzom jak Ciro Immobile (Lazio) oraz Stefano Sensi (Inter Mediolan) puszczały nerwy. Drużyny zdają sobie sprawę, że tytuł mistrzowski w tym sezonie jest bardziej realny do zdobycia, a to wszystko za sprawą tego, że obejmującego stery Juventusu Andrea Pirlo ma bardzo niewielkie doświadczenie trenerskie i wszyscy pozostali liczą na sporo potknięć Mistrza Włoch. W 30. minucie meczu Inter objął prowadzenie za sprawą Lautaro Martineza (Inter Mediolan) oraz asystującego Ivana Perisica (Inter Mediolan). Lazio wyrównało po przerwie. Niezawodny Sergej Milinkovic-Savic (Lazio) umieścił piłkę w bramce w 55. minucie spotkania. Mecz należał do niezwykle wyrównanych. 11 akcji podbramkowych po obu stronach, z czego każda z drużyn oddała 5 strzałów celnych. Więcej rozgrywania piłki przypadło po stronie Interu Mediolan.
W ostatnim swoim meczu AC Milan pokonał u siebie ekipę Spezii 3:0. Piłkarze gości nie mieli w tym spotkaniu za wiele do powiedzenia. Oddali dwa niegroźne strzały na bramkę Milanu. Na uwagę zasługuje jedynie fakt, że nie dali sobie strzelić bramki w pierwszej połowie, jednak na drugą wyszli zupełnie z innym nastawieniem. Dwie bramki Rafaela Leao (AC Milan) z 57. i 78. minuty meczu oraz trafienie Theo Hernandeza (AC Milan) dały upragnione 3 punkty z tej rywalizacji, pomimo, że wyjściowa jedenastka gospodarzy nie była pierwszym garniturem klubu. Pewność siebie z jaką gra ostatnio Milan jest im teraz bardzo potrzebna. Milan to obecnie jedyna drużyna, która nie przegrała meczu od czasu powrotu na boiska z kwarantanny (licząc z TOP 5 lig europejskich).
Przewidywane składy
3-4-1-2 Inter : Handanovic - D'Ambrosio\Vrij\Kolarov - Hakimi\Brozovic\Vidal\Perisic - Barella - Lukaku\Martinez
4-2-3-1 Milan : Donnarumma - Calabria\Kjaer\Romagnoli\Hernandez - Kessie\Bennacer - Castillejo\Calhanoglu\Saelemaekers - Ibrahimovic
Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!
Typ Eksperta : Powyżej 2,5 bramek w spotkaniu.
W każdym miejscu analizy wspominałem o ofensywnej grze obu zespołów. Podtrzymuję to, jednocześnie grając atrakcyjny kurs na to zdarzenie. Myślę, że linia zostanie pokryta z łatwością, można się pokusić o linię 3,5. Powodzenia!
Zdarzenie gramy w Fortunie po kursie 1,69.
Pozostałe typy warte uwagi:
- Inter wygra spotkanie (kurs 2,30 w PZ BUK)
Obstaw mecz Inter Milan - AC Milan w Superbet teraz!