Zaczynamy kolejny weekend ligowy. Mamy końcówkę roku, tak więc w niektórych krajach najwyższe ligi rozgrywkowe zbliżają się do półmetka. Sytuacje w tabelach wyglądają naprawdę ciekawie i ciężko wytypować Mistrzów po sezonie 19/20. No może poza ligą francuską, gdzie Paris Saint-Germain raczej odjedzie jeszcze bardziej swoim konkurentom. Na najbliższy weekend przyjrzymy się nieco bliżej lidze włoskiej. Zaczniemy do sobotniego spotkania w Serie A : Lazio - Juventus. Oba zespoły prezentują wysoką formę i są w stanie powalczyć o Mistrzostwo kraju. Przekroczyli granicę 30 punktów na 42 możliwe do zdobycia po 14 kolejkach na włoskich boiskach, a między nimi na ten moment mamy 6 punktów różnicy. Będzie to zatem ich pierwsze spotkanie w tym sezonie. W zeszłym, mierząc się dwukrotnie, to Juventus wygrywał za każdym razem. Odpowiednio 2:0 u siebie oraz 2:1 na wyjeździe. Równie ciekawą statystyką przemawiającą na korzyść Bianconerich jest to, że na 10 ostatnich bezpośrednich starć w Serie A, Lazio wygrywało zaledwie raz, w 2017 roku. Jeśli chodzi o dotychczasową formę w kampanii 19/20, to sobotni gospodarze kontynuują zwycięską serię 6 zwycięstw z rzędu. W przypadku Juve, równie wybitna seria została przerwana tydzień temu po zremisowanym meczu przeciwko Sassuolo, którego analizę będzie można znaleźć w kolejnym akapicie. Zatem bilans bezpośredni na dużą niekorzyść Lazio, a obecna forma jest bardzo podobna. Z tym wyjątkiem, że Juve przerwało swoją serię, a Lazio wciąż ją utrzymuje. Pytanie, czy będzie podobnie po tym spotkaniu?
Ostatnie ligowe potyczki
W zeszłym tygodniu na Stadio Olimpico rozegrał się mecz Lazio - Udinese, w którym gospodarze wygrali 3:0. Oczywistym bohaterem tego meczu był niezawodny Ciro Immobile (Lazio), którego dwa trafienia pozwoliły ustawić mecz i ostatecznie dzięki nim triumfować. Były to trafienia 16 i 17 doświadczonego Włocha, który w tym sezonie zabiega o wyróżnienie dla najlepszego strzelca rozgrywek Serie A. Strzelił o 7 bramek niż drugi w klasyfikacji Romelu Lukaku (Inter Mediolan) oraz połowę goli spośród wszystkich trafień Biancocelestich. Immobile w tym sezonie to dobrze naoliwiona maszyna i przede wszystkim gwarancja bramek do siatki rywala. Za mecz przeciwko Udinese snajper otrzymał końcową notę 8.2 od serwisu whoscored.com, co pozwoliło na tytuł zawodnika meczu. Pierwszy gol z 9. minuty to przed wszystkim dokładny cross w szesnastkę od prawego obrońcy Lazio, który opanował Sergej Milinkovic-Savic (Lazio), a następnie sam wyłożył piłkę dla Immobile. W momencie podania do najlepszego strzelca ligi, sytuacja była już raczej oczywista. Pozostałe dwa trafienia gospodarzy to strzały bezpośrednie z 11 metrów. Obydwa rzuty karne wywalczył Joaquin Correa (Lazio), któy rozgrywa fenomenalne zawody w barwach Biancocelestich. Warto przypomnieć, że Sevilla sprzedała utalentowanego Argentyńczyka w sierpniu 2018 roku za 15,00 mln euro. Pierwszą jedenastkę wykorzystał Immobile, natomiast drugą zostawił na rzecz Luisa Alberto (Lazio), który nie potrafił się wstrzelić od samego początku spotkania, pomimo fantastycznych prób. Takie gesty pokazują, jak cele indywidualne piłkarzy odchodzą na drugi plan i jak ważny jest zgrany kolektyw. Egzekucja drugiego karnego miała miejsce jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, tak więc stołeczny klub zamknął rywalizację już w pierwszych 45 minutach. Lazio spisuje się naprawdę solidnie, mamy do czynienia z kilkoma jasnymi punktami w tej drużynie. Juventus na Stadio Olimpico czeka niebywale ciężkie spotkanie.
W ostatniej kolejce na Allianz Stadium doszło do pojedynku Juventus - Sassuolo, który zakończył się remisem 2:2. Żadna z gwiazd Juventusu nie błyszczała w tym meczu. Może dlatego, że Paulo Dybala (Juventus) pojawił się dopiero w 53. minucie meczu. To on jest czołową postacią ekipy Maurizio Sarriego, w dodatku obecnie prezentuje niebywałą formę. To jego wejście w pole karne, na wagę remisu w tym spotkaniu, doprowadziło do podyktowania rzutu karnego, którego na bramkę zamienił Cristiano Ronaldo (Juventus). Ale od początku - pierwsza bramka z 20. minuty to odważne przejęcie inicjatywy przez Leonardo Bonucciego (Juventus). Stoper Bianconerich przebojowo wkroczył z futbolówką w obręb pola karnego i posłał precyzyjną bombę na dalszy słupek, której nie sposób było obronić. Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty później, piłkarze Sassuolo stworzyli dwójkową akcję z niczego. Stojąc w martwym punkcie przed polem karnym, udało się zdezorientować obrońców gospodarzy i wyjść na czystą pozycję. Jeremie Boga (Sassuolo), bo o nim mowa, dokończył dzieła pokonując goalkeepera Starej Damy klasyczną podcinką. Fantastyczna bramkowa akcja, a to rzadki widok względem obecnych Mistrzów Włoch. Druga bramka dla gości miała miejsce na chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania. Pomyłki w szeregach obrońców Juve wykorzystał Francesco Caputo (Sassuolo), który asystował przy pierwszej bramce i dzięki swojemu trafieniu zrównał się liczbą bramek z Berardim, czyli ówczesnym liderem strzelców w drużynie Neroverdich w sezonie 19/20. Caputo został okrzyknięty zawodnikiem meczu, a serwis whoscored.com przyznał mu końcową notę 8.2. Strata punktów Juventusu na własne życzenie. Brak koncetracji w obronie, tragiczne wybicia. Lecz prawdopodobnie w meczu z Lazio uświadczymy Wojtka Szczęsnego z powrotem w bramce oraz Dybalę od początku meczu, co zupełnie zmieni postrzeganie gry na boisku przez pozostałych zawodników.
Przewidywane składy
3-5-2 Lazio : Strakosha - Felipe|Acerbi|Radu - Lazzari|Milinkovic-Savic|Leiva|Alberto|Lulic - Correa|Immobile
4-3-1-2 Juventus : Szczęsny - Cuadrado|Bonucci|deLigt|Sandro - Bentancur|Pjanic|Matuidi - Dybala - Higuain|Ronaldo
Zapraszamy do komentowania!
Typ Eksperta : Juventus wygra spotkanie - zakład bez remisu.
Bezpośrednie statystyki obu drużyn są tragiczne względem gospodarzy. Juventus zwykle odnajdował drogę do zwycięstwa przeciwko nim, a podrażniony remisem przy własnej publiczności będzie chciał wrócić z trzema punktami. Seria zwycięstw została przerwana - można wracać do wygrywania. Lazio nie da za wygraną, lecz przy pełnych 90 minutach Dybali i Szczęsnego, to Stara Dama jest moim faworytem.
Zdarzenie gramy w Fortunie po kursie 1,71.
Pozostałe typy warte uwagi:
- BTTS (kurs 1,68 w Totolotku)
- Dokładny wynik - 1:2 (kurs 9,50 w Betclic)
Obstaw mecz Lazio - Juventus w Betfan teraz!