Po pierwszym meczu na Mistrzostwach Świata pod ścianą znaleźli się obrońcy tytułu sprzed czterech lat, Niemcy. "Die Mannschaft" uległ Meksykowi 0:1 i w kolejnym spotkaniu ze Szwecją zagra o turniejowe życie. Czy nasi zachodni sąsiedzi zdołają się odbudować?
W grupie F z kompletem punktów przewodzą Szwedzi i Meksykanie. Niemcy i Korea Południowa okupują ostatnie pozycje z zerowym dorobkiem punktowym. W sobotę (23 czerwca) reprezentacja Niemiec zagra o być, albo nie być na turnieju z ekipą Szwecji.
Bukmacherzy wierzą w podopiecznych Joachima Loewa. Niemcy są nie tylko faworytami w spotkaniu z drużyną "Trzech Koron" (kurs @1.40), ale również obok Brazylii głównymi kandydatami do Pucharu Świata.
Ostatni raz oba zespoły mierzyły się ze sobą w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2014. W Berlinie padł remis 4:4, a w Sztokholmie zwyciężyli Niemcy 5:3. Czy na mundialu w Rosji dojdzie do podobnej kanonady?
Niemcy - fala krytyki
Niemiecka prasa nie zostawiła suchej nitki na selekcjonerze i jego podopiecznych po porażce 0:1 z Meksykiem. Wydania "Kicker" i "Bild" nawołują Joachima Loewa do drastycznych roszad w składzie, bo w innym przypadku Mistrzostwa Świata 2018 skończą się blamażem. Głównym zarzutem jest kiepska forma podstawowych graczy i selekcja przed mundialem.
Porażka Niemców była niespodziewana, bo na poprzednich turniejach zespół Joachima Loewa zawsze na inauguracje wygrywał. Co więcej, Niemcy od 2006 roku z każdej imprezy przywożą medal. Tymczasem "Die Mannschaft" może podzielić los Włochów i Hiszpanów, którzy jako obrońcy tytułu na ostatnich dwóch mundialach odpadali po fazie grupowej.
Jak podkreślają niemieccy dziennikarze już od kilku miesięcy w drużynie Joachima Loewa nie funkcjonowało wszystko tak, jak powinno. Przed mundialem Niemcy zremisowali z Anglią, Francją, Hiszpanią, a przegrali z Brazylią i Austrią. De facto, w 7 ostatnich spotkaniach "Die Mannschaft" wygrał jeden mecz - przeciwko Arabii Saudyjskiej.
Szwecja - bez Ibry, ale z kolektywem
Najpierw Szwedzi zachwycili awansując na mundial kosztem Włochów, później selekcjoner Janne Andersson skreślił Zlatana Ibrahimovica z kadry na turniej, a teraz reprezentacja "Trzech Koron" z dorobkiem 3 punktów plasuje się na pierwszym miejscu w grupie F.
Szwecja na inauguracje Mistrzostw Świata pokonała Koreę Południową 1:0. To symptomatyczny wynik dla podopiecznych Janne Anderssona. Drużyna "Trzech Koron" stawia na organizacje gry i defensywę. Dość powiedzieć, że w 3 ostatnich meczach nie straciła gola. Paradoksalnie brak Zlatana Ibrahimovica wyszedł reprezentacji na dobre, ponieważ teraz Szwedzi na boisku są kolektywem i nie liczą na indywidualności.
Składy na mecz
Spekuluje się, że Joachim Loew dokona kilku roszad w składzie względem pierwszego meczu. Co ważne, do zdrowia wrócił lewy obrońca, Hector.
Niemcy: Neuer - Kimmich, Hummels, Boateng, Hector - Gundogan, Kroos - Muller, Reus, Draxler - Werner
Szwecja: Olsen - Lustig, Lindelof, Granqvist, Augustinsson - Claesson, Larsson, Ekdal, Forsberg - Toivonen, Berg
Ciekawe zakłady na mecz
- W 9 z 10 meczów Szwedów padało maksymalnie 2 gole. Zakład under 2,5 po kursie @1.90 w Totolotek.
- Niemcy wygrali tylko raz w 7 ostatnich meczach. Zakład wygra Szwecja lub remis po kursie @2.97 w Totolotek.
- Niemcy wygrali ostatni mecz ze Szwecją. Zakład wygrają Niemcy po kursie @1.40 w forBET.
Wynik: under 2,5. Szwedzi ustawiają się za podwójną gardą i będą czekać na to, co zrobią Niemcy. Drużyna "Trzech Koron" świetnie broni, co dla podopiecznych Joachima Loewa oznacza ciężką przeprawę. Być może niemieccy piłkarzy będą walić głową w mur, a może uda się im sforsować obronę Szwedów. Tak czy siak prognozujemy mało goli, dlatego gramy typ na under 2,5 po kursie @1.90 w Totolotek.
Obstaw mecz Niemcy - Szwecja w Superbet teraz!