Zbliża się 22. kolejka najwyższej ligi rozgrywkowej w Polsce. I od razu w sobotnie popołudnie dostajemy mecz na szczycie tabeli. Trzecia w tabeli Pogoń Szczecin kontra Śląsk Wrocław, który jest tuż za Pogonią, na czwartej pozycji. Zarówno mecz Pogoni po powrocie z przerwy zimowej, jak i mecz Śląska dostarczył nam bardzo dużo emocji. Dzięki wygranej Portowców 3:2 nad Wisłą Płock oraz remisu Wojskowych 2:2 przeciwko Lechii Gdańsk mieliśmy festwial bramek tydzień temu.
Podopieczni Kosty Runjaica radzą sobie w tym sezonie naprawdę dobrze. Na ten moment 3 punkty straty do lidera, 2. najlepszy wynik jeśli chodzi o stracone bramki i zdecydowanie najlepsza dyspozycja w meczach wyjazdowych spośród wszystkich drużyn Ekstraklasy. Jednak w zimowym okienku transferowym oddali swojego najlepszego strzelca, jakim był Adam Buksa. 23-latek przeszedł do amerykańskiego New England Revolution. W barwach Pogoni w tym sezonie zdobył 7 bramek i 4 asysty, dzięki czemu często potrafił w pojedynkę przesądzić o wygranej swojego zespołu z trudnymi rywalami. Pogoń nie przystąpi do tego meczu w pełnym składzie. Z urazami borykają się Kamil Drygas oraz Adam Frączczak.
Śląsk Wrocław ma obecnie spore problemy kadrowe. Wydaje się, że nagromadzenie takich okoliczności może istotnie wpłynąć na rezultaty Wojskowych w decydującej fazie sezonu. Swoje kontuzje przechodzą: Łukasz Broź, Mateusz Radecki, Wojciech Golla, Mariusz Pawelec oraz Adrian Łyszczarz. Ponadto za kartki pauzują: Isreal Puerto (za kolejne żółte kartki) oraz Filip Markovic (bezpośrednia czerwona). Tak więc formacje obrony i pomocy dość mocno ucierpiały i piłkarze bez swoich zmienników będą musieli dawać radę przez pewien czas. Póki co drużyna trzyma się ściśle za ligowym podium, mając 6 punktów straty do pierwszej w tabeli Legii Warszawa. Na szczęście najlepsi zawodnicy ofensywni są cali i zdrowi. Śląsk ma szansę coś ugrać.
Pierwszy mecz we Wrocławiu
1. września 2019 roku mogliśmy podziwiać zmagania 7. kolejki PKO Ekstraklasy. Śląsk Wrocław, który pełnił wówczas rolę gospodarza zremisował z Pogonią Szczecin 1:1. Obie drużyny już wtedy były w czółowce. Śląsk zajmował pozycję lidera, a Pogoń przed tym spotkaniem doznało dopiero pierwszej porażki z Wisłą Płock. Mecz świetnie się ułożył od samego początku dla piłkarzy Wojskowych. W 4. minucie indywidualną akcję na prawej stronie przeprowadził Lubambo Musonda (Śląsk Wrocław). Zambijski pomocnik przedarł się przez rywali i wykonał precyzyjną centrę na pole karne, gdzie najbliżej do piłki miał Robert Pich (Śląsk Wrocław). Napastnik nie trafił jednak zbyt czysto w futbolówkę, ale pozwoliło to zmylić broniących rywali i piłka znalazła się w siatce. Pogoń za wszelką cenę próbowała doprowadzić do wyrównania, przez co nawet udało się im strzelić bramkę, którą ostatecznie anulował system VAR po konsultacji z sędzią tego spotkania. Adam Buksa (Pogoń Szczecin), który tego dokonał znajdował się na spalonym. Nie przeszkodziło mu to na zdobycie bramki wyrównującej chwilę później, która była już w pełni zgodna z przepisami. W 22. minucie Buksa pokusił się o strzał z 30 metrów. Huknął na dalszy słupek nie do obrony, defensorzy Śląska nie starali się zbytnio zablokować tego uderzenia, uznając, że jest on daleki od powodzenia. Przed końcem pierwszej części spotkania Portowcy mieli szansę jeszcze wyjść na prowadzenie, lecz ostatecznie znakomita szansa gości została zaprzepaszczona. Drugie 45 minut nie dały takiej samej porcji emocji co pierwsze. Dlatego też trenerzy starali się zmienić oblicze i temperaturę spotkania poprzez wpuszczenie na boisko świeżą krew. Jednak wszystkie trzy zmiany w obu drużynach nic ciekawszego nie wniosły - wynik zatrzymał się na 1:1.
Przewidywane składy
4-2-3-1 Pogoń Szczecin : Stipica - Bartkowski|Triantafyllopoulos|Zech|Matynia - Dąbrowski|Podstawski - Stec|Kozulj|Spiridonovic - Manias
4-2-3-1 Śląsk Wrocław : Putnocky - Musonda|Celeban|Zivulic|Stiglec - Labojko|Mączyński - Pich|Chrapek|Płacheta - Exposito
Zapraszamy do komentowania!
Typ Eksperta : Poniżej 2,5 bramek w spotkaniu.
Śląsk Wrocław ma niechlubną statystykę odnoszącą się do spotkań wyjazdowych. Tylko w dwóch meczach na dziesięć rozegranych wynik osiągnął linię bramek 2,5 ze średnią bramek na spotkanie wynoszącą zaledwie 1,5. Jeśli chodzi o Pogoń - jest podobnie, tyle, że szczecińscy piłkarze grają underowo niezależnie od stadionu.
Zdarzenie gramy w Fortunie po kursie 1,75.
Pozostałe typy warte uwagi:
- Pogoń Szczecin wygra spotkanie (kurs 2,13 w LV BET)
Obstaw mecz Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław w Fortuna teraz!