W ostatniej serii spotkań grupy G na piłkarskich Mistrzostwach Świata reprezentacja Portugalii zmierzy się z Ghaną. Podopieczni Paulo Bento obok Niemców byli zdecydowanymi faworytami do zajęcia dwóch pierwszych miejsc. Rzeczywistość okazała się jednak inna bowiem Portugalczycy zajmują ostatnią lokatę i mają nikłe szanse na awans. W równie trudnej sytuacji znajdują się ich czwartkowi rywale. Obie drużyny muszą wysoko wygrać i liczyć na korzystny wynik drugiego, równocześnie rozgrywanego spotkania.
Już na samym początku rywalizacji w tej grupie doszło do pojedynku Portugalczyków z Niemcami. Nasi zachodni sąsiedzi bardzo szybko wyszli na prowadzenie po bramce Mullera z rzutu karnego. Do przerwy Niemcy jeszcze dwukrotnie zdołali pokonać Patricio a na kilka minut przed końcowym gwizdkiem czerwoną kartkę zobaczył Pepe. Osłabiona Portugalia nie była w stanie zagrozić dobrze spisującym się Niemcom. Piłkarze Bento zagrali słabe spotkanie a głównymi winowajcami tej porażki byli zawodnicy defensywni, którzy koszmarnie zachowywali się przy każdej ze straconych bramek. Z przodu osamotniony Cristino Ronaldo nie zachwycił, ostatecznie Portugalia przegrała 0:4 i swojej szansy musiała szukać w drugim meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Gdy Nani otworzył wynik spotkania już w piątej minucie gry wydawało się, że wszystko wróci do normy a obecnie czwarty zespół na świecie wygra wysoko i zrehabilituje się za porażkę z pierwszego meczu. Amerykanie bardzo szybko doszli jednak do siebie najpierw doprowadzając do wyrównania a w końcówce wychodząc na prowadzenie. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry po świetnym dośrodkowaniu Ronaldo wyrównał Varela i tym samym przedłużył nadzieje na grę w 1/8 finału.
#bookie-advert-etoto#
W obydwóch spotkaniach Portugalia zagrała poniżej oczekiwań. Nie jest tajemnicą, że Paulo Bento nie dysponuje świetnymi piłkarzami na każdej pozycji jednak mimo wszystko to nadal jedna z najlepszych drużyn na świecie a więc powrót do domu już po fazie grupowej byłby bardzo dużą niespodzianką. Zmagający się już od kilku miesięcy z urazem kolana Cristino Ronaldo w meczu ze Stanami wyglądał zdecydowanie lepiej, zaliczył kilka udanych dryblingów oraz asystę co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Sam kapitan nie wierzy jednak w to, że uda się wskoczyć na drugie miejsce. Aby do tego doszło w meczu USA – Niemcy nie może dojść do podziału punktów. Najkorzystniej byłoby aby brązowi medaliści z poprzednich mistrzostw wygrali wysoko zakładając oczywiście, że Portugalczycy również strzelą kilka bramek reprezentacji Ghany. A to może być trudne gdyż Afrykańczycy mimo remisu i porażki w swoich meczach zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
Ghana z mniejszymi atutami niż Portugalia
Podopieczni Kwesi Appiaha po dwóch spotkaniach również mają na koncie zaledwie punkt jednak nie wynika to ze słabej gry a raczej olbrzymiego pecha. Na rozpoczęcie Ghańczycy przegrali ze Stanami 1:2 mimo ogromnej przewagi na boisku w posiadaniu piłki, sytuacjach bramkowych czy strzałach zarówno celnych i niecelnych. Szczęścia zabrakło również w starciu z Niemcami. Mimo tego, że od 51 minuty drużyna z Afryki przegrywała 0:1 zdołała odrobić straty i wyjść na prowadzenie jednak w końcówce meczu swojego piętnastego gola na Mistrzostwach Świata począwszy od 2002 roku zdobył Miroslav Klose. Ghana bazuje przede wszystkim na mocnym środku pola. Muntari, Atsu, Boateng i Ayew to świetni zawodnicy, którzy potrafią jednym niekonwencjonalnym zagraniem otworzyć napastnikowi drogę do bramki. A na szpicy tylko na to czeka Asamoah Gyan, który strzelił bramkę Niemcom po podaniu Muntariego.
Portugalia wygra z Ghaną
Bardzo trudno przewidzieć wynik tego spotkania ale wydaje się, że najbardziej możliwe są dwie opcje. Portugalia w końcu się przebudzi, nadal zachowując szanse na awans zawodnicy zagrają na sto procent swoich możliwości a Cristiano Ronaldo wejdzie w swój rytm i poprowadzi zespół do zwycięstwa. Inna możliwość to dalsza słaba gra całej defensywy, pogodzeni z losem zawodnicy Portugalii oraz ambitna Ghana, która po dwóch bardzo dobrych spotkaniach w końcu odnosi zwycięstwo. Bardziej skłaniałbym się do pierwszej wersji a więc zwycięstwa Portugalii po kursie @2.20.
Na ostatnich pięciu wielkich turniejach reprezentacja Portugalii co najmniej wychodziła z grupy kilkukrotnie kończąc zawody na pozycji medalowej. Nawet jeśli w tym roku to się nie uda to piłkarze zrobią wszystko aby z honorem pożegnać się z turniejem. Na tym Mundialu doszło już do kilku większych i mniejszych niespodzianek czy nawet sensacji jednak Cristiano Ronaldo i spółka zrobią wszystko aby nie podzielić losu innych drużyn, które pakują już swoje walizki. Jest to zbyt doświadczony i ambitny zespół aby mógł stracić punkty w kluczowym meczu ze słabszą drużyną. Ponadto mają w swoim składzie najlepszego piłkarza świata, który z pewnością za nic w świecie nie chce wyjeżdżać z Brazylii bez strzelonej bramki.
Typy bukmacherskie na mecz Portugalia - Ghana
Polecamy obstawić mecz Portugalii z Ghaną w czołowych bukmacherów internetowych Fortuna, STS, forBET, Totolotek, TOTALbet, eTOTO, LV BET lub Milenium.
Obstaw mecz Portugalia - Ghana w Betfan teraz!