Drugim ćwierćfinałem w rozgrywkach Ligi Mistrzów sezonu 2019/2020 będzie spotkanie RB Lipsk - Atletico Madryt. Przypominamy, że od fazy 1/4 finału nie ma meczów rewanżowych, tak więc czwartkowy zwycięzca przechodzi dalej. Mecz rozegra się na Estadio da Luz w Lizbonie. Obie drużyny nigdy wcześniej nie miały okazji się ze sobą mierzyć. Jest wiele pytań przed tym spotkaniem, na które mam nadzieję częściowo sobie odpowiemy. Mamy także w tym spotkaniu polski wątek. Otóż mecz poprowadzi Szymon Marciniak wraz ze swoją ekipą.
RB Lipsk przystępuje do wznowienia rozgrywek już bez swojego najlepszego zawodnika, jakim był Timo Werner. Niemiec zasilił szeregi londyńskiej Chelsea, która zakupiła go za 53,00 mln euro, a sam piłkarz dołączył do ekipy Franka Lamparda już od 1 sierpnia. To wielka strata dla drużyny. Werner został najlepszym strzelcem Lipsku w Bundeslidze, strzelając 28 bramek, ale również 4 trafienia dołożył w Lidze Mistrzów. Potencjał ofensywny został znacznie osłabiony przed starciem z Atletico. Jednak wiary w sukces swojej drużyny nie traci trener Lipska - Julian Nagelsmann. Szkoleniowiec uważa, że jednorazowa potyczka przeciwko piłkarzom z Madrytu to nawet kilkanaście procent więcej szans na to, że uda się przejść dalej niż jakby mieli rozgrywać dwumecz. Ich zamiary walki o półfinał są nadzwyczaj poważne, tak więc do Lizbony jadą bardzo zdeterminowani. Natomiast nieobecność Timo Wernera ma wykorzystać Patrik Schick, który przeszedł do Lipska z AS Romy i stanie przed dużą szansą aby coś udowodnić trenerowi. Liczę na wielorazowe zrywy w kierunku bardzo odpornej defensywy Atletico.
W szeregach Atletico od kilku dni panuje niepokój związany z zarażeniem korowirusem dwóch piłkarzy - Angela Correę i Sime Vrsaljko. Piłkarze zostali odizolowani i powtórzono wszystkim testy. Na szczęście powtórne badania pozostałych piłkarzy wyklucza kolejne przypadki zachorowań. Tak więc obaj panowie nie wylecą do Lizbony na finały rozgrywek. To spore osłabienie biorąc pod uwagę jak ważne elementy stanowili w układance Diego Simeone przez cały sezon ligowy, zwłaszcza Angel Correa. Myślę, że w takim meczu to rywale Atletico będą narzucać tempo i przez to zobaczymy bardziej otwartą grę przez regulaminowe 90 minut. A jak dobrze wiemy Rojiblancos mają w swoich szeregach zawodników, którzy jednak stronią od stricte defensywnych założeń trenera i mają ciąg na bramkę. Pomimo, że mecze z udziałem piłkarzy Diego Simeone na ogół przyprawiają o ból głowy tak teraz myślę, że możemy mieć do czynienia z naprawdę fajnym widowiskiem.
Przewidywane składy
3-4-2-1 RB Lipsk : Gulacsi - Klostermann\Upamecano\Halstenberg - Mukiele\Laimer\Sabitzer\Angelino - Nkunku\Olmo - Schick
4-4-2 Atletico Madryt : Oblak - Trippier\Savic\Gimenez\Lodi - Llorente\Partey\Niguez\Koke - Felix\Morata
Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!
Typ Eksperta : Obie drużyny strzelą bramkę.
Tak, jak wspomniałem powyżej - czuję, że to Lipsk ustawi temperaturę tego spotkania. A jeśli tak faktycznie będzie, to zachęcą Atletico do bardziej otwartej gry. Mając zaledwie jeden mecz ćwierćfinałowy każda z drużyn będzie dążyć, aby rozstrzygnąć losy spotkania bez konieczności dogrywki. Stawiam na BTTS po naprawdę atrakcyjnym kursie.
Zdarzenie gramy w BETFAN po kursie 1,94.
Pozostałe typy warte uwagi:
- Powyżej 2,5 bramek w spotkaniu (kurs 2,32 w LV BET)
- RB Lipsk wygra spotkanie (kurs 3,35 w Fortunie)
Obstaw mecz RB Leipzig - Atletico Madryt w Betfan teraz!