W tym tygodniu, zanim przejdziemy do piłkarskiej uczty w weekend, czeka nas jeszcze jedna pełna kolejka angielskiej Premier League. We wtorek rozegrają się cztery mecze i właśnie jednemu z nich się dzisiaj przyjrzymy. Chodzi tutaj o mecz, moim zdaniem najciekawszy, pomiędzy Southampton a Arsenalem. To drużyny z środka tabeli mające wobec siebie różnicę dwóch punktów. To wtorkowi gospodarze są wyżej w tabeli, a także mają jeszcze w zanadrzu zaległe spotkanie ligowe. Pomimo lepszej sytuacji pod kątem klasyfikacji nie przystąpią do tego meczu jako faworyci w oczach legalnych bukmacherów. Kursy na potencjalnego przez ich zwycięzcę tego starcia, czyli Arsenal, wynoszą ok. 2,30. Czynnikiem jest z pewnością wysoka forma Kanonierów jaką prezentują od momentu wygranej nad Chelsea w derbach Londynu. Mikel Arteta poukładał dobrze zespół, w który uderzyła spora doza motywacji i piłkarskiej złości za osiągane wcześniej wyniki. Poza tym Arsenal to większa marka na Wyspach i stąd takie liczby u bukmacherów. Trzeba się liczyć z tym, że kursy na gospodarzy wynoszą sporo ponad 3,00 i ciągle rosną. W mojej ocenie pójście w tym kierunku to znacznie większe value. W pierwszym meczu na Emirates Stadium padł remis 1:1.
Ostatnie potyczki ligowe
W meczu Leicester - Southampton, który odbył się w ubiegłej kolejce padł wynik 2:0. Piłkarzom Brendana Rogersa udało się zachować czyste konto. Presja ze strony gości nie była jakoś specjalnie duża. Leicester znajduje się obecnie w bardzo dobrej sytuacji. Gra konsekwentny, zdecydowany futbol, który przynosi oczekiwane rezultaty, co pokazali w tym meczu. Bramki dla Lisów zdobyli: James Maddison (Leicester) oraz Harvey Barnes (Leicester). Przy obu trafieniach asystował Youri Tielemans (Leicester).
Ostatni mecz Arsenalu to domowe zwycięstwo nad ekipą Newcastle, które ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:0. Kanonierzy w takiej formie musieli wykorzystać kompletne zagubienie w szeregach drużyny Steve'a Bruce'a. Newcastle nie radzi sobie teraz najlepiej i trzeba szybko zażegnać trwający kryzys. Sroki potrafiły nie stracić bramki w pierwszej połowie, jednak kanonada rozpoczęła się na ich nieszczęście w drugiej odsłonie meczu. Rozpoczął i zakończył strzelania Pierre Emerick Aubameyang (Arsenal). Były to dopiero trafienia numer 4 i 5 gabońskiego snajpera w tym sezonie ligowym. Trzecią bramkę dla gospodarzy zdobył Bukayo Saka (Arsenal).
Przewidywane składy
4-4-2 Southampton : McCarthy - Valery\Bednarek\Stephens\Vokins - Armstrong\Ward-Prowse\Diallo\Walcott - Adams\Ings
Absencje:
- Ryan Bertrand (żółte kartki)
- William Smallbone (kontuzja kolana)
- Oriol Romeu (kontuzja łydki)
- Nathan Tella (kontuzja mięśniowa)
- Michael Obafemi (kontuzja mięśniowa)
- Mohammed Salisu (kontuzja mięśniowa)
- Moussa Djenepo (kontuzja uda)
- Nathan Remond (kontuzja mięśniowa)
- Jannik Vestergaard (kontuzja kolana)
4-2-3-1 Arsenal : Leno - Bellerin\Holding\Luiz\Tierney - Partey\Xhaka - Saka\Rowe\Aubameyang - Lacazette
Absencje:
- Pierre Emerick Aubameyang (występ niepewny)
- Dani Ceballos (kontuzja łydki/występ niepewny)
- Pablo Mari Villar (kontuzja łydki/występ niepewny)
Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!
Typ Eksperta : Southampton wygra spotkanie lub remis w spotkaniu.
Wszyscy wiemy, jak mocnym zespołem jest drużyna Southamptonu, gdy mecz rozgrywany jest na ich stadionie. Przekonał się o tym Liverpool na początku tego roku, który przegrał 0:1. Wtorkowym gospodarzom zdarzyło się przegrać na St Mary's Stadium jednak z rywalami znacznie groźniejszymi niż Arsenal. Poza tym, brakowało wówczas kilku kluczowych zawodników w ekipie Ralpha Hussenhuttla. Kurs na Southampton z "podpórką" wydaje się być atrakcyjny.
Zdarzenie gramy w Totolotku po kursie 1,68.
Pozostałe typy warte uwagi:
- Poniżej 2,5 bramek w spotkaniu (kurs 1,90 w Fortunie)
Obstaw mecz Southampton - Arsenal w forBET teraz!