1. Liga
06 października 21:00
St EtienneLyon
3.35 3.60 2.10
Obstawiaj zakłady u najlepszych polskich legalnych bukmacherów!
Logo Fortuna
5.0

Bonus 325 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Fortuna
Logo Betclic
5.0

Bonus 50 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Betclic
Logo forBET
4.5

Bonus 3150 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ +150 zł
Otwórz konto w forBET

Typy bukmacherskie z analizami

1. Liga
Typer:Expert
Typ:Poniżej 3.5
Stawka:10/10
Logo Betfan

Betfan - po kursie 1.56

Zagraj teraz w Betfan
Analiza meczu St Etienne - Lyon w 1. Liga. St Etienne - Lyon

Zbliża się nieuchronnie kolejny piłkarski weekend, a wraz z nim jedne z najgorętszych Derbów na francuskim podwórku. Derby du Rhone, czyli Derby regionu Rodano-Alpejskiego pomiędzy Saint-Etienne a Lyonem. W 97 oficjalnych rozgrywkach, Saint-Etienne wygrywało więcej razy (38). Z kolei w zeszłym roku oba spotkania wygrał Lyon. 

Trudno o bardziej nienawistne rozgrywki we Francji, gdy kibice tak bardzo za sobą nie przepadają. Miasta obu drużyn oddalone są od siebie o zaledwie 61 km, lecz tu chodzi o coś więcej niż jedynie niedaleka odległość. Nienawiść wynika także z różnic historycznych i społecznych. Lyon był uważany za miasto o klasie wyższej niż przypisywało się to Saint-Etienne, którzy wywodzili się z klasy robotniczej. Podobnie było z lokalnymi klubami, lecz oba z nich miały swoje momenty. Bliższa przeszłość, którą wielu z nas mogło oglądać na własne oczy, wskazuje na Lyon i jego sukcesy w latach 2002-2008. Wówczas nie mieli sobie równych. Jednak historia pokazuje, że Saint-Etienne również miało okres swojej dominacji, który przypadał na lata 60. i 70.

Do dziś rywalizacja pomiędzy tymi zespołami jest mocno ekscytująca. Głównie za sprawą fanatyków obu klubów, którzy wyraźnie chcą zaznaczyć jak bardzo się nawzajem nienawidzą. Ale także tym, co dzieje się na murawie. Piłkarze znają historię klubów, czują atmosferę na stadionie, znają wagę takiego spotkania. Dlatego też rzadko wycofują nogi przy ostrych wślizgach i grają prawdziwie męski, twardy futbol. Nie inaczej będzie w najbliższą niedzielę. Na to niesamowite widowisko składa się nie tylko samo spotkanie. To oprawy i race fanatyków, głośny doping, żądza rywalizacji i końcowego sukcesu. A okrzyki spowodowane niedzielnymi bramkami na Stade Geoffroy-Guichard odczuje cały region Rodano-Alpejski.

Dotychczasowe zmagania

Les Verts bardzo się męczą w tym sezonie, remisując bądź nawet przegrywając z ligowymi średniakami. Nie ma w zespole żadnego wyróżniającego się zawodnika. Najlepszym strzelcem w drużynie jest Romain Hamouma, lecz poza strzelonym 3 bramkami, Francuz niczego specjalnego nie pokazał. Ekipa Ghislaina Printanta czeka na swoje pierwsze trzy punkty w domowym spotkaniu. Jednak Saint-Etienne przełamało w ubiegłym weekendzie serię 6 meczów bez zwycięstwa. Mecz wyjazdowy z Nimes zakończył się wynikiem 0:1 dla Zielonych. Najlepszym zawodnikiem tego starcia został 33-letni bramkarz Jessy Moulin, który skutecznie interweniował aż 8 razy. Był to jego pierwszy mecz w sezonie, gdzie zastąpił kontuzjowanego Ruffiera. Gdyby nie on, prawdopodobnie drużyna nie zdobyłaby tych trzech punktów. Serwis whoscored.com przyznał mu wysoką notę - 8,7. Istotnym wydarzeniem jest także czerwona kartka dla Hamoumy, przez co nie będzie mógł wspomóc kolegów z drużyny w akcjach ofensywnych w tak ważnym meczu. Sam mecz pod dyktando Nimes. Przewaga w ilości strzałów (23-6) oraz posiadaniu piłki (65%-35%) były dość znaczące. Saint-Etienne miało w tym spotkaniu bardzo dużo szczęścia. To może nie wystarczyć w derbowym spotkaniu.

Lyon dobrze wszedł w sezon, zdobywając 6 pkt w dwóch spotkaniach i plasując się wówczas na pozycji lidera tabeli. Wysokie wygrane nad Monaco i Angers dawało wiarę w to, że Lyon jest w stanie sporo namieszać w tej edycji ligi francuskiej. Jednak od 3. kolejki nie wyglądało to już zbyt dobrze. Od tamtej chwili Les Olympiens nie wygrali żadnego spotkania, co więcej, zremisowali nawet z Brest, które jest tegorocznym beniaminkiem. Kibice Lyonu wyczekują Derbów z nadzieją, że nastąpi tu przełamanie ukochanej drużyny. W dotychczasowych poczynaniach druzyny, jesteśmy w stanie wyróżnić Mousse Dembele oraz Memphisa Depay'a, którzy strzelili odpowiednio 6 i 4 gole. Dorobek pierwszego z nich pozwala na zajęcie pierwszego miejsca w klasyfikacji strzelców po 8. kolejkach ex aequo z dwoma piłkarzami Ligue 1. Ostatni mecz Lyonu to przegrana z Nantes na własnym stadionie z drużyną Nantes 0:1, po bramce samobójczej lewego obroncy - Marcala. Zawodnikiem meczu został bramkarz rywala - Alfan Lafont, na którego ofensywa gospodarzy nie potrafiła znaleźć sposobu. Trener Sylvinho z pewnością będzie oczekiwał innego obrazu gry w meczu derbowym. Motywacji przed takim spotkaniem na pewno nie zabraknie.

Przewidywane składy

4-2-3-1 St Etienne : Moulin - Debuchy|Moukoudi|Perrin|Kolodziejczak - Cabaye|M'Vila - Bouanga|Boudebouz|Nordin - Khazri

4-3-3 Lyon : Lopes - Dubois|Andersen|Marcelo|Kone - Mendes|Tousart|Aouar - Traore|Dembele|Depay

Zapraszamy do komentowania!

Typ Eksperta: Poniżej 3,5 bramek w spotkaniu.

Potencjał strzelecki gospodarzy w tym spotkaniu mocno ograniczony. Na dodatek poprzedzające niedzielne Derby spotkania na szczeblu europejskim sprawią, że piłkarze nie przystapią do meczu z dostateczną świeżością. Tak więc liczymy na dużo niewykorzystanych sytuacji. Prawo serii Lyonu z dwoma ostatnimi spotkaniami na wyjeździe z 4 bramkami w każdym, także musi ulec przerwaniu. 

Zdarzenie gramy w STS po kursie 1,65.

Pozostałe typy warte uwagi:

  • Lyon wygra spotkanie (kurs 2,12 w Fortunie)
  • Dokładny wynik - 0:2 (kurs 12,50 w Totolotku)
Idź do Betfan Idź do Betfan

Obstaw mecz St Etienne - Lyon w Betfan teraz!