Faza grupowa mistrzostw Europy 2016 za nami, czas więc na rozgrywki w fazie pucharowej. Los chciał, że w pierwszym meczu 1/8 finału tej imprezy zagrają Polacy, którzy staną naprzeciw Szwajcarów, a mecz ten odbędzie się w sobotę 25 czerwca wczesnym popołudniem, bo o godzinie 15:00. Areną zmagań będzie Stade Geoffroy-Guichard w Saint-Etienne.
Jeśli spojrzymy na kursy oddsmakerów z firmy Fortuna widzimy, że faworytem tego starcia są Polacy, choć niezbyt wielkim, bo kurs wystawiony na ich zwycięstwo to aż @2,60. Na triumf Szwajcarii bukmacherzy wystawili kurs wynoszący @3,25, a na remis @3,00.
Obie drużyny do tego spotkania przystąpić mogą w dobrych nastrojach i to z kilku powodów. Przede wszystkim zacząć trzeba od tego, że w fazie grupowej żadna z tych drużyn nie poniosła porażki. Polacy na swoim koncie zanotowali siedem punktów, podczas kiedy Helweci mieli ich pięć. Obu dało to drugie miejsce w swoich grupach, odpowiednio w grupie A za Francją i C za mistrzami świata Niemcami.
Nie można przejść obojętnie też wobec głównej części drabinki, do której trafiły te drużyny. Nie ma w niej światowych potęg, a na faworytów tej połówki wyglądają Belgowie, Chorwaci i Portugalczycy, choć ci ostatni skonfrontują się już na etapie 1/8 finału i jedna z tych drużyn zakończy swój udział w ME dość wcześnie.
Warto jeszcze odnotować, że w ćwierćfinale zwycięzca pojedynku Szwajcaria - Polska spotka się z lepszym z pary Chorwacja - Portugalia.
Bonusy na mecz Szwajcaria - Polska
- Betano - Wpłać pierwszy depozyt w serwisie Betano przed rozpoczęciem pierwszego meczu naszej reprezentacji z Szwajcaria - Polska a otrzymasz 40 PLN w formie Full Beta specjalnie na ten mecz!
- Totolotek - Obstaw ten pojedynek w Saint-Étienne w Totolotek, a jeśli Biało-Czerwonym nie powiedzie się i przegrają, Totolotek zwróci Ci stawkę do 50 zł!
Wynik lepszy niż gra
Trudno oprzeć się wrażeniu, że Szwajcarzy na tym turnieju jak na razie nie zachwycili. Wprawdzie w rywalizacji grupowej stracili tylko jedną bramkę i to strzeloną z rzutu karnego, to jednak ich gra momentami wygląda bezbarwnie. W grupie A rywalizacji poza minimalnym pokonaniem 1:0 Albanii zremisowali oni 1:1 z Rumunią i bezbramkowo z gospodarzami Francją.
Szczególnie słabo Szwajcarzy radzą sobie w ofensywie, a bryluje tu napastnik Seferović, który koronę króla strzelców na dobra sprawę mógłby już przymierzać po meczach z Albanią i Rumunią. Zawodzą jednak także i pozostali liderzy zespołu prowadzonego przez Vladimira Petkovicia.
#bookie-advert-totolotek#
Jednym z nich jest Xherdan Shaqiri, który w wywiadzie przyznał, że być może już wkrótce nie będzie grał dla reprezentacji Szwajcarii a Kosowa, gdyż kraj ten został właśnie przyjęty do FIFA i wystartuje w eliminacjach do MŚ 2018 w Rosji. Ma on być ponoć niezadowolony z tego, że został pominięty przy przyznawaniu przez trenera kapitańskiej opaski.
W drugim z wywiadów nie ukrywał on, że na tym etapie turnieju wolałby zagrać z reprezentacją Niemiec aniżeli Polski, choć trudno wyrokować ile w tych słowach prawdy, a ile "słodzenia" podopiecznym Adama Nawałki i uciekania się od roli choćby początkowego faworyta, bo im bliżej meczu, tym więcej osób skłania się ku wygranej biało-czerwonych.
Poprawić skuteczność
Z bardzo dobrej strony na turnieju we Francji pokazuje się reprezentacja Polski. Zwycięstwo z Irlandią Północną oraz remis z Niemcami wlały w serca kibiców sporo nadziei. Słabszy i to o wiele pod względem sportowym był ostatni grupowy mecz Polaków z Ukrainą, choć i tak został on przez nich wygrany 1:0 po bramce Jakuba Błaszczykowskiego. Co do samej gry, to natomiast istotne było tu dokonanie przez selekcjonera Adama Nawałkę kilku zmian personalnych.
Jeśli coś w grze Polaków może martwić, to na pewno formacja ofensywna. Zarówno Arkadiusz Milik jak i Robert Lewandowski nie mogą narzekać na brak sytuacji, ale nie najlepiej umieją je wykorzystać. Skutkiem tego są tylko dwie strzelone bramki Polaków, z czego napastnik a był nim Arkadiusz Milik, zdobył jedną w premierowym meczu z Irlandczykami z Północy.
Formacją, do której nie można mieć żadnych zastrzeżeń, na pewno jest obrona. Jej liderem jest Kamil Glik, choć bardzo dobrze na środku defensywy radzi sobie Michał Pazdan, który ochrzczony już nawet został "Ministrem Obrony Narodowej". Na bokach pewne miejsca mają natomiast Łukasz Piszczek i Artur Jędrzejczyk. Jeśli dodamy do tego dobrą grę defensywnych pomocników, o tyły jak na razie nie mamy się co martwić.
Przewidywane składy
Selekcjoner Szwajcarów do dyspozycji powinien mieć na ten mecz wszystkich dostępnych graczy. Takiego komfortu nie będzie miał Adam Nawałka. Za kartki pauzować musi Bartosz Kapustka. Nadal nie wiadomo natomiast co ze zdrowiem Wojciecha Szczęsnego, choć w polskiej bramce w meczu z Niemcami i Ukrainą doskonale spisywał się Łukasz Fabiański.
Szwajcaria (4-2-3-1): Sommer – Rodriguez, Djorou, Schar, Lichtsteiner – Behrami, Xhaka – Mehmedi, Dzemaili, Shaqiri – Seferovic
Polska (4-4-2): Fabiański – Jędrzejczyk, Pazdan, Glik, Piszczek – Grosicki, Mączyński, Krychowiak, Błaszczykowski – Milik, Lewandowski.
Ciekawe zakłady na mecz
• Polska wygrała ze Szwajcarią 3 z 4 ostatnich meczów bezpośrednich. Zakład Polska wygra po kursie @2,66 w Oddsring.
• W każdym z 4 ostatnich meczów Polaków padały maksymalnie dwie bramki. Zakład under 2,5 bramki po kursie @1,41 w Milenium.
• Polska przegrała tylko raz na ostatnich 12 spotkań. Zakład Polska nie przegra po kursie @1,37 w LV BET.
Typy na mecz Szwajcaria - Polska
Awans: Polska. W tegorocznych mistrzostwach Polacy grają naprawdę dobrze. Szczególnie budująca jest ich gra w defensywie, gdyż podopieczni Adama Nawałki nie stracili na tym turnieju jeszcze bramki. Wprawdzie Szwajcarzy stracili tylko jedną, ale w ofensywie pozwalają swoim przeciwnikom na o wiele więcej niż Polacy. Patrząc na klasę polskich napastników i licząc na ich przełamanie, należy mieć nadzieję, że coś w tym meczu ustrzelą. Zakład Polska awans po kursie @1,77 w Milenium.
Obstaw mecz Szwajcaria - Polska w forBET teraz!