Premier League
26 września 13:45
TottenhamMan City
4.00 3.80 1.95
Obstawiaj zakłady u najlepszych polskich legalnych bukmacherów!
Logo Fortuna
5.0

Bonus 325 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Fortuna
Logo forBET
4.5

Bonus 3150 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ +150 zł
Otwórz konto w forBET
Logo Superbet
5.0

Bonus 3754 zł

Kod BONUSOWY: SPRYCIARZ
Otwórz konto w Superbet

Typy bukmacherskie z analizami

Premier League
Typer:Expert
Typ:Remis
Stawka:4/10
Logo Betfan

Betfan - po kursie 3.60

Zagraj teraz w Betfan
Analiza meczu Tottenham - Man City w Premier League. Tottenham - Man City

Zapraszamy do zapoznania się z analizą sobotniego meczu 7. kolejki Premier League. Tottenham Hotspur podejmie Manchester City. Sprawdź typy bukmacherskie na to starcie.

Najciekawiej zapowiadający się mecz 7. kolejki Premier League  otworzy zmagania graczy w angielskiej ekstraklasie tego weekendu. W sobotę o godzinie 13:45 gwizdek sędziego po raz pierwszy wybrzmi na White Hart Lane. Na stadion Tottenhamu zawita lider z Manchesteru, który po doskonałym początku zanotował pierwsze straty. Czy podobnie będzie na obiekcie Kogutów?

Mimo niespodziewanej porażki, The Citizens nadal są faworytami starcia w Londynie. Przekonują o tym bukmacherzy, którzy wystawiają kursy na ich zwycięstwo na poziomie 1,95. Za sukces gospodarzy będzie można zarobić dwa razy więcej.

Skuteczni minimaliści z Tottenhamu

Podopieczni Mauricio Pochettino w tym sezonie nie należą do grona najskuteczniejszych drużyn w Premier League. Tottenham przegrał tylko inauguracyjne spotkanie z Manchesterem United, jednak plasuje się na dopiero 9. pozycji w 20-zespołowej stawce.  Na dorobek Kogutów składają się dwa zwycięstwa oraz trzy remisy.

Biało-granatowi passę meczów bez zwycięstwa przerwali dopiero w piątej kolejce rozgrywek. Wówczas okazali się lepsi od Sunderlandu na wyjeździe, a w kolejnym starciu, tym razem przed własną publicznością, ograli bardzo dobrze spisujące się Crystal Palace. W obu przypadkach mecze kończyły się rezultatem 1:0.

Co to oznacza? W Premier League są tylko dwie gorsze ofensywy od tej, którą dysponuje Pochettino. Tylko Liverpool i Newcastle strzeliły mniej goli. Odpowiednio 4 i 3. Tottenham może poszczycić się 5 celnymi uderzeniami. Prawdziwym zmartwieniem dla kibiców jest brak formy objawienia poprzednich rozgrywek i najlepszego strzelca drużyny. Harry Kane w dotychczasowych meczach nie wpisał się jeszcze na listę strzelców. Żaden z jego kolegów również nie powie o dobrej formie. Aktualny dorobek Kogutów podzielony jest na pięciu graczy.

Jeśli zespół krytykuje się za ofensywę, to należy wspomnieć również o poczynaniach formacji defensywnej, która zbiera same pochwały. Tylko najbliższy rywal  - Manchester City - może pochwalić się mniejszą liczbą straconych goli. W przypadku Citizens mowa o dwóch golach, natomiast Hugo Lloris sięgał po piłkę do bramki zaledwie cztery razy.

Kryzys czy tylko potknięcie Man City?

Wicemistrzowie Anglii doskonale rozpoczęli rozgrywki w angielskiej ekstraklasie. Na dobry początek wygrali pięć spotkań, w których rywale nie potrafili pokonać Joe Harta ani razu. Dobra passa zakończyła się dość niespodziewanie. West Ham United przyjechał na Etihad Stadium i, grając bez jakichkolwiek kompleksów, ograł lidera 2:1.

Wcześniej City przegrało także w pierwszym meczu Ligi Mistrzów. Trener Manuel Pellegrini zapowiadał, że przyszła pora na odniesienie sukcesów również na arenie europejskiej, jednak fatalnie dysponowany Juventus zamknął mu usta. Turyńczycy także wygrali na boisku w Manchesterze 2:1.

Można zastanawiać się, czy to tylko chwilowy zastój czy początek poważniejszego kryzysu. W środku tygodnia Obywatele wygrali z Sunderlandem 4:1 w Capital One Cup, jednak na podstawie trzeciego co do ważności trofeum w angielskim futbolu nie powinno się wyciągać daleko idących wniosków.

Błękitny koszmar

Tottenham od lat aspiruje do przerwania hegemonii "wielkiej czwórki". W bezpośrednich potyczkach z klubem z błękitnej części Manchesteru wypada jednak dramatycznie.

Wystarczy wspomnieć ligowe boje na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów. W czterech potyczkach za każdym razem lepsi okazywali się The Citizens. Nie chodzi jednak o same zwycięstwa, a o ich rozmiary. Tottenham był notorycznie poniżany. W maju przegrał zaledwie 0:1, ale wcześniejsze starcia kończyły się rezultatami 4:1, 5:1 oraz 6:0 na korzyść rywali.

Przewidywane składy

Zdecydowanie więcej problemów z zestawieniem składów przed sobotnim meczem ma szkoleniowiec gości. W Londynie nie będzie mógł skorzystać z usług Geala Clichy'ego oraz Fabiana Delpha, Na drobne urazy narzekają Kompany, Nasri, Mangala, Ihanacho, Silva oraz Bony, ale ci gracze będą do dyspozycji Pellegriniego. Być może do meczowej kadry powróci już Pablo Zabaleta.

Z kolei  w drużynie Mauricio Pochettino nie zagra Nabil Bentaleb, natomiast na drobniejsze kontuzje skarżą się Ryan Mason oraz Mousa Dembele.

Tottenham: Lloris - Walker, Alderweireld, Vertonghen, Davies - Alli, Dier - Lamela, Eriksen, Heung-Min - Kane.

Man City: Hart - Sagna, Otamendi, Kompany, Kolarov - Toure, Fernandinho - de Bruyne, Silva, Sterling - Aguero.

Interesujące zakłady na mecz Tottenham - Manchester City:

  • Manchester City wygrał 8 z 9 ostatnich starć z Tottenhamem we wszystkich rozgrywkach. Kurs na sukces drużyny gości to @1,95 w Milenium.
  • The Citizens wygrali w 4 ostatnich spotkaniach z Tottenhamem obie połowy. Historia się powtórzy? Postaw na typ City wygra pierwszą połowę i całe spotkanie po kursie @3,15 w LV BET.
  • W 7 z 8 ostatnich meczów Tottenhamu w Premier League padło mniej niż 2,5 gola w meczu. Kurs na under 2,5 gola w sobotnim meczu to @2,15 w ComeOn.
  • Tottenham zachował czyste konto w 3 ostatnich meczach w Premier League, natomiast City nie straciło gola w trzech kolejnych delegacjach. Bezbramkowy remis na White Hart Lane? Bukmacherzy wystawili kurs na ten typ na poziomie @13,00 w Fortuna.
  • Tottenham nie przegrał w 5 ostatnich meczach w Premier League u siebie. Załóż się, że gospodarze wywalczą przynajmniej jeden punkty po kursie @1,95 w OddsRing.

Typy na mecz Tottenham - Manchester City

Kto wygra? Remis. Przewidujemy pierwszy podział punktów w starciu Manchesteru City w rozgrywkach Premier League 2015/2016. Trudno stwierdzić, która twarz graczy The Citizens jest prawdziwa, jednak należy tu docenić rywala. W obecnym sezonie nikt nie wywiózł kompletu punktów z White Hart Lane w meczu ligowym. Ostatni raz tej sztuki dokonali… gracze City. Mimo to stawiamy na podział punktów po kursie @3,80 w Milenium.

Ile padnie bramek? Under 2,5. W sobotę spotkają się dwie najlepsze defensywy Premier League po sześciu kolejkach. Tottenham do tej pory tracił 0,66 gola na mecz, natomiast City 0,33. Przewidujemy, że oba zespoły postawią sobie za zadanie przede wszystkim zachować czyste konto, a następnie pomyślą o ataku. Dlatego gramy na mniej niż 2,5 gola w starciu po kursie @2,15 w ComeOn.

Idź do Betfan Idź do Betfan

Obstaw mecz Tottenham - Man City w Betfan teraz!