W drugim czwartkowym pojedynku grupy G na Mundialu w Brazylii zmierzą się ekipy, które mają największe szanse na awans do dalszej fazy rozgrywek a więc Stany Zjednoczone i reprezentacja Niemiec.
Nie ulega wątpliwości, że faworytem będą brązowi medaliści z poprzedniego turnieju jednak w kuluarach spekuluje się, że bardzo możliwy będzie podział punktów po którym do domu bez względu na wynik swojego meczu będzie musiała udać się drużyna Portugalii.
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych rewelacyjnie rozpoczęła te mistrzostwa od wygranej z Ghaną 2:1. Piłkarze prowadzeni przez Jurgena Klinsmana może nie zagrali rewelacyjnego spotkania jednak mieli niesamowite szczęście przez całe 90 minut. Już w pierwszej minucie i pierwszej akcji tego meczu piłkę do siatki zaskoczonych rywali wpakował Clint Dempsey. Aż do 82 minuty wynik nie zmieniał się, miażdżącą przewagą mieli piłkarze z Afryki i w końcu dopięli swego strzelając wyrównującą bramkę. Niespełna pięć minut później na prowadzenie znowu wyszli Amerykanie po trafieniu Brooksa, do końca wynik nie uległ zmianie i The Yanks mogli cieszyć się z bardzo ważnych trzech punktów, które mogą być kluczowe w dalszej części rywalizacji.
W drugim spotkaniu szczęście nieco odwróciło się od graczy z Ameryki. Po kolejnej bramce Dempseya, który rozgrywa bardzo dobry turniej piłkarze Klinsmana prowadzili już 2:1 jednak dosłownie w ostatniej akcji meczu Portugalczycy doprowadzili do wyrównania i zamiast sześciu punktów i pewnego awansu są „tylko” cztery oczka i do gry w 1/8 finału brakuje jeszcze kropki nad i.
Niemcy grają solidnie i zespołowo
O reprezentacji Niemiec można napisać wiele jednak najistotniejszą rzeczą jest to, że jest jednym z głównych faworytów do końcowego sukcesu i jak na razie to udowadnia. Hiszpanie, Włosi czy Anglicy pożegnali się już z turniejem, Brazylijczycy oraz Argentyńczycy nie zachwycają jednak Niemcy jak zwykle grają solidnie, nie zaliczają wpadek i strzelają sporo goli. W pierwszym meczu Die Nationalelf rozbiła Portugalię aż 4:0 a hattrickiem popisał się zawodnik Bayernu Monachium Thomas Muller. W drugim pojedynku zaledwie zremisowali z Ghaną, jednak należy zwrócić uwagę, że Ghańczycy stawiali zaciekły opór i rozegrali świetne spotkanie. Asystę przy jednej z bramek zaliczył Muller, który prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej turnieju a swojego piętnastego gola na mundialach zdobył Miroslav Klose dzięki czemu zrównał się z legendarnym Ronaldo w największej ilości strzelonych bramek na Mistrzostwach Świata.
Niemcy wygrają z USA
Gdyby spotkanie to było rozgrywane o większą stawkę, bez wahania można by było stawiać na Niemców. Sytuacja jednak nieco się komplikuje gdyż Niemcom do pierwszego miejsca wystarcza remis. Podział punktów w tym starciu automatycznie dyskwalifikuje Portugalczyków z marzeń o zajęciu premiowanego awansem miejsca a lepiej byłoby dla trzykrotnych mistrzów świata aby pozbyć się teoretycznie mocniejszego rywala już w fazie grupowej. Wiele osób spekuluje również na temat szkoleniowca Amerykanów.
Jurgen Klinsman prowadził w przeszłości reprezentacje Niemiec i z założenia jest bardzo blisko swoich rodaków. To może budzić niepokój wśród Portugalczyków ale również wśród bukmacherów, którzy nieco obniżyli kursy na remis w tym starciu. Wahają się one od 2,75 do 3,10. Myślę, że we wszystkich tych małych zagrywkach przed pierwszym gwizdkiem może być ziarenko prawdy co nie raz pokazała historia, więc warto zainwestować i za mniejszą stawkę postawić na podział punktów.
Typy bukmacherskie na mecz USA - Niemcy
Polecamy obstawić mecz USA z Niemcami w czołowych bukmacherów internetowych Fortuna, STS, forBET, Totolotek, TOTALbet, eTOTO, LV BET lub Milenium.
- Zwycięstwo Niemców - Obstaw w eTOTO za @1.67
Obstaw mecz USA - Niemcy w Betfan teraz!