W środę rozegra się zaległe spotkanie w niemieckiej Bundeslidze kończące 29. kolejkę. Naprzeciw siebie staną drużyny: Werderu Brema i Eintrachtu Frankfurt. Obie drużyny wygrały swoje ostatnie spotkania w lidze, tak więc pewności siebie na murawie nie powinno zabraknąć. Ich pierwsze starcie we Frankfurcie zakończyło się wynikiem 2:2. W doliczonym czasie Milot Rashica (Werder Brema) uratował punkt dla swojej drużyny, wykorzystując jedenastkę. W środę, żadna z drużyn nie chce pozostawiać złudzeń i będzie dążyć do tego, aby szalę z trzema punktami przechylić na swoją stronę. To jedyny mecz z topowych lig europejskich na tygodniu, tak więc warto go obejrzeć.
Werder Brema jest przedostatnią drużyną 1. Bundesligi. Dorobek 25 punktów pozwala jednak jeszcze im myśleć o tym, aby pozostać w niej na następny sezon. Do playoffów brakuje im tylko trzech punktów, a do pewnego miejsca w kampanii 20/21 - czterech. Jest to całkiem realne, patrząc po tym, jak Zielono-Biali radzą sobie po dwumiesięcznej przerwie od gry w piłkę. Dwa zwycięstwa, jeden remis oraz trzy czyste konta w czterech rozegranych meczach robią wrażenie jak na 17. drużynę w tabeli. Lecz wciąż utrzymują się najwyżej w statystyce ujemnego bilansu bramkowego. 30 strzelonych bramek przy 59 straconych nie prezentują się okazale. Problemem jest niewątpliwie gra przeciwko drużynom, które mają bardzo dobrych zawodników na skrzydłach. Ich szybkie wyjścia do prostopadłych piłek sieją zamęt w ekipie Floriana Kohfeldta. Dodatkowo ławka rezerwowych w Werderze jest bardzo przeciętna. Trener Kohfeldt rzadko zmieniał wyjściową jedenastkę, a oczywistym jest, że teraz przy nasileniu częstotliwości spotkań będzie zmuszony do większej rotacji składem. A to sprawi, że utrzymanie czystych kont lub nawet wyciąganie zdobyczy punktowych w kolejnych spotkaniach nie będzie dla nich takie proste.
Na Eintracht Frankfurt po powrocie na boiska nie czekał wcale łatwy terminarz, a mimo to zespół był postrzegany jako jeden z będących w słabszej formie. Przegrane mecze z Borussią Monchengladbach czy Bayernem Monachium to jeszcze nie powód do zmartwień. Z takimi kolosami przegrywają także pozostali. Die Adler obronili się wygraną w ostatnim spotkaniu przeciwko Wolfsburgowi, chociaż tam również nie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Teraz musi być już tylko lepiej, zwłaszcza gdy spojrzymy na to z kim przyjdzie im się jeszcze zmierzyć przed rozstrzygnięciem sezonu. Eintracht Frankfurt to drużyna najgorzej radząca sobie w meczach wyjazdowych. Łącznie zdobyli 10 punktów na 42 możliwych i w żadnym z nich nie udało się zachować czystego konta. Dlatego też, mając z tyłu głowy fakt, że z obroną kiepsko, piłkarze na pewno będą chcieli próbować wygrać to spotkanie z wykorzystaniem dynamicznych skrzydłowych i potencjału w ofensywie. Niebezpieczny przy stałych fragmentach Bas Dost (Eintracht Frankfurt) również może przyczynić się do wygranej w tym meczu.
Ostatnie potyczki ligowe
Sobotni mecz Schalke - Werder Brema zakończył się wynikiem 0:1. Sam osobiście spodziewałem się takiego rozstrzygnięcia. Nie ma obecnie najmniejszych przejawów na to, aby zespół Davida Wagnera wrócił do swojej świetnej dyspozycji sprzed kwarantanny. Zwycięską bramkę w tym spotkaniu zdobył Leonardo Bittencourt (Werder Brema) po pięknym uderzeniu sprzed pola karnego w 32. minucie. Wszystko rozpoczęło się od straty w środku pola Jeana-Clair Todibo (Schalke). Szybki kontratak, podanie do Bittencourta, a ten już ustawił się najlepiej jak potrafi i przymierzył na dalszy słupek. Strzały z daleka to jedna z mocnych stron wśród piłkarzy Werderu. Schalke tworzyło sobie później sytuacje do odrobienia strat, jednak nie były one tak klarowne lub nawet stykowe, aby można było z nich cokolwiek wyciągnąć. Są w niemałym dołku - to jedyna drużyna, która przegrała wszystkie cztery spotkania od momentu powrotu na boiska. Najlepszym piłkarzem na murawie został wybrany Kevin Vogt (Werder Brema) - lider środka pola Zielono-Białych. Od serwisu whosocred.com otrzymał ocenę pomeczową 7,7.
Trzecie zwycięstwo na wyjeździe w 28. kolejce zdobył Eintracht Frankfurt pokonując będący w dobrej dyspozycji zespół Wolfsburgu 2:1. Jeśli spojrzymy jednak na obraz całych 90 minut to w tym meczu dominowali gospodarze. 19 stworzonych sytuacji przeciwko zaledwie 6 w drużynie Frankfurtu, lecz skuteczniejsi w atakach okazali się przyjezdni. W pierwszej połowie oglądaliśmy jedno trafienie. Andre Silva (Eintracht Frankfurt) wykorzystał podyktowaną jedenastkę po nieodpowiedzialnym faulu w polu karnym przez jednego z obrońców Wilków. Portugalczyk pewnie posłał piłkę w przeciwnym kierunku do wyboru bramkarza i tak Orły objęły prowadzenie. Do wyrównania doszło w 58. minucie meczu. Stały fragment na bramkę Frankfurtu i najlepiej ustawiony do główki Kevin Mbabu (Wolfsburg). Bohater z meczu w Augsburgu tym razem dał nadzieję swojej drużynie na zwycięstwo w tym spotkaniu. Bramkę, która ustawiła wynik na 1:2 wpadła w 85. minucie meczu. Jej autorem został Daichi Kamada (Eintracht Frankfurt), wykorzystując składną akcję swojego zespołu. Głębokie dośrodkowanie przyjął Bas Dost (Eintracht Frankfurt) i wyłożył prostą piłkę do nadbiegającego Japończyka. Wystarczyło pokonać bramkarza. To zwycięstwo zapewne natchnęło piłkarzy Frankfurtu i do kolejnej rywalizacji przystapią w zupełnie innych nastrojach.
Przewidywane składy
4-3-3 Werder Brema : Pavlenka - Gebre Selassie\Veljkovic\Moisander\Friedl - Eggestein\Vogt\Klaassen - Bittencourt\Sargent\Rashica
3-4-1-2 Eintracht Frankfurt : Trapp - Abraham\Hasebe\Hinteregger - Chandler\Kohr\Rode\Kostic - Gacinovic - Silva\Kamada
Zapraszamy do komentowania i udziału w Lidze Typerów!
Typ Eksperta : HT/FT - Eintracht Frankfurt/Eintracht Frankfurt.
Zdaję sobie sprawę z braków w defensywie u ekipy Adiego Huttera, jednak stawiam na to, że obejrzymy tutaj popis w działaniach piłkarzy nacechowanych ofensywnie. Problemy w obronie ma przecież także zespół gospodarzy. Prawdopodobnie Chandler i Kostic dadzą się im we znaki. Spodziewam się natarcia od pierwszych minut. Gdybym miał pokusić się o dokładny wynik byłoby to 2:3.
Zdarzenie gramy w Betclic po kursie 4,10.
Pozostałe typy warte uwagi:
- Powyżej 3,5 bramek w spotkaniu (kurs 2,93 w Fortunie)
- Filip Kostic zaliczy asystę (kurs 3,50 w BETFAN)
Obstaw mecz Werder Brema - Eintracht Frankfurt w Superbet teraz!