Po długiej obserwacji rynku, uznana marka w świecie bukmacherów z rumuńskim rodowodem – Superbet – właśnie podbija Polskę. Co spowodowało, że nowy legalny bukmacher wybrał kraj nad Wisłą?

- Jednym z istotnych aspektów była zmiana prawa – przyznaje Aleš Dobeš, Prezes Zarządu Superbet Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. – Widzimy tu potęgę i możliwości na przyszłość. Chcemy działać na polskim rynku długoterminowo, jako mocny gracz i istotna firma w tej części Europy. Jestem przekonany, że nam się to uda! – dodaje.

Nowa ustawa hazardowa weszła w życie 1 kwietnia bieżącego roku, a zapisy dotyczące rejestru stron niezgodnych z ustawą i umożliwianie blokad adresów internetowych (IP) 1 lipca 2017. Przez to z polskiego rynku wycofali się internetowi gracze, którzy działali nielegalnie – nie płacili tu podatku i nie prowadzili działalności gospodarczej, jak bet365 czy Bet-at-home. – Zauważyliśmy od razu zwiększenie rynku lokalnego o 250%. Na legalny rynek wrócili gracze, którzy przyzwyczaili się do pewnego standardu. Ten standard, w co wierzę, my będziemy im zapewniać. Jestem przekonany, że to jest ta wartość, którą wnosimy na polski rynek. Jesteśmy w stanie być realną alternatywą dla bukmacherów online – mówi Prezes Superbet Polska.

Aleš Dobeš zapewnia, że Superbet wniesie nową jakość obsługi i dobry produkt, który stale będzie się rozwijał, bo jakość stawiana jest w tej firmie na pierwszym miejscu. Ma także świadomość tego, że polski klient jest wymagający, a poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. – Superbet to spółka skoncentrowana na obsłudze klienta – dużo bardziej będziemy się skupiać na tym, czego klient od nas chce, czego od nas oczekuje i w jaki sposób dostarczyć mu wyczekiwany produkt. Dla całego naszego zespołu to wielka przyjemność, ale też niemałe wyzwanie, że rodzina Superbet rozrasta się i wchodzi właśnie do Polski – zapewnia Dobeš.

Bardzo istotne z punktu widzenia działalności Superbetu w Polsce było uzyskanie licencji Ministra Finansów na prowadzenie działalności, którą otrzymali 6 października bieżącego roku. Licencja aktualnie obejmuje 82 punkty, ale plany są nieco bardziej rozległe. – Obecnie mamy przygotowane 48 punktów. Szacujemy i planujemy, że do końca roku otworzymy około 50 punktów, a do mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji do 100 punktów. Nasza strategia i plan to otwarcie w drugiej połowie przyszłego roku drugiego kanału sprzedaży, czyli zakładów online – zapowiada Prezes Zarządu Superbetu w Polsce.

W Rumunii Superbet w ciągu 9 lat swojej działalności rozrósł się do ponad 600 punktów. W Polsce obecnie działa ośmiu bukmacherów na licencji naziemnej bądź online, a trzech z nich ma ponad 500 punktów, konkurencja jest zatem spora. Superbet będzie musiał poszukać takich elementów w swojej ofercie, które pozwolą mu wyróżnić się na rynku i zyskać uznanie wśród polskich klientów. – W czym chcemy być unikalni? - pyta Aleš Dobeš i natychmiast pada odpowiedź: – Będziemy bazować na pozytywnych wzorach, które pozwoliły osiągnąć sukces w Rumunii. Przede wszystkim nowoczesne i duże punkty, inne niż te, do których był przyzwyczajony polski klient. To punkty o powierzchni przynajmniej 60 metrów kwadratowych. Po drugie, chcemy rozwijać naszą ofertę i mieć portfolio produktów na wiele wydarzeń – od sportów wirtualnych, przez zakłady live i tradycyjne zakłady sportowe.

Aleš Dobeš zapowiada także długoterminową politykę stabilizacji kursowej, co jest także ewenementem na naszym rynku. - Na polskim rynku długo utrzymywana jest stabilna marża kursowa, coś się wydarzy w świecie sportu i marża spada, kursy spadają, żeby spółka mogła stabilizować swoje przychody. My będziemy mieć stabilną długoterminową politykę kursową. Przychodzimy z kursami bardzo wygodnymi dla klientów. To oznacza, że my jako firma pójdziemy w kierunku mniejszej marży, ale lepszych kursów dla klientów. Będzie to strategia długoterminowa i stabilna.

Superbet stawia także na jakość pracowników obsługi punktów, co także jest dobrą praktyką z rumuńskiego rynku. – W Polsce nikt nie pracuje z pracownikami punktów, nikt ich nie szkoli, nikt nie przeprowadza treningów, nikt nie rozmawia w jaki sposób mają sprawnie obsługiwać klientów. Ja widzę to, co udało się w Rumunii – perfekcyjny system szkolenia pracowników, którzy potrafią każdemu klientowi pomóc, wytłumaczyć działanie wszystkich produktów, a do tego są profesjonalnie nastawieni. Nie mamy też problemu z nauką na błędach. Jeśli widzimy, że coś robimy źle, to wracamy krok do tyłu i wówczas doskonale wiemy, co poprawiać – konkluduje prezes Superbetu w Polsce.

Twarzą marki został wybitny polski bramkarz Jerzy Dudek, który wciela się w kreację Superbohatera broniącego wysokich kursów Superbetu. Dlatego też kluczowym pytaniem zadawanym nowemu bukmacherskiemu graczowi jest kwestia sponsoringu i inwestowania w polski sport. Czy wzorem innych tego typu podmiotów na rynku, również Superbet będzie partnerem jakiejś wybranej drużyny czy może zwiąże się na przykład z całą ligą jako partner strategiczny. Takie działania zapowiada prezes Dobeš. – Zakładamy w przyszłości współfinansowanie polskiego sportu przez sponsoring. Wspólnie będziemy szukać odpowiedniego zespołu, któremu będziemy mogli zaufać i w przyszłości współpracować. W tej chwili nie chcę mówić, czy to będzie ten czy inny zespół, ale rozważamy taki kierunek – podsumowuje Aleš Dobeš.

źródło: informacja prasowa