Przed nami ostatnia kolejka Ekstraklasy w 2018 roku. Za pasem święta, ale nasi ligowcy muszą utrzymać koncentracje jeszcze przez kilka dni. Po 20. serii gier rozjadą się na urlopy, a liga wróci do gry dopiero pod koniec lutego.
W minionej kolejce punkty stracił lider tabeli, Lechia Gdańsk, która tylko zremisowała 0:0 z beniaminkiem, Miedzią Legnica. Potknięcie Gdańszczan błyskawicznie wykorzystała Legia Warszawa, która zwyciężając 2:0 nad Piastem, zredukowała punktową stratę do Lechii na dystans 3 punktów. Sensacyjnie u siebie uległa Jagiellonia Białystok 0:4 z Zagłębiem Lubin, a odrodzenie zaliczył Lech Poznań, dając koncert gry w Sosnowcu, czego dowodem wygrana 6:0.
W 8 meczach 19. kolejki padło 22 gole, co daje średnią 2.75 bramek na spotkanie.
Nadchodząca 20. seria gier wyjątkowo rozpocznie się w czwartek (20 grudnia), a zakończy w sobotę (22 grudnia). Tradycyjnie rozegranych zostanie 8 spotkań.
Terminarz 20. kolejki
Czwartek, 20 grudnia
- Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław kursy: 1.95 - 3.40 - 4.05
- Zagłębie Sosnowiec - Legia Warszawa kursy: 5.30 - 4.00 - 1.63
Piątek, 21 grudnia
- Arka Gdynia - Wisła Płock kursy: 2.35 - 3.30 - 3.10
- Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok kursy: 2.60 - 3.25 - 2.78
- Wisła Kraków - Lech Poznań kursy: 3.20 - 3.40 - 2.23
Sobota, 22 grudnia
- Korona Kielce - Miedź Legnica kursy: 1.83 - 3.50 - 4.55
- Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze kursy: 1.62 - 3.80 - 5.80
- Zagłębie Lubin - Cracovia kursy: 2.50 - 3.20 - 2.95
Hit kolejki: Wisła Kraków - Lech Poznań
Wisła Kraków znajduje się w poważnych tarapatach finansowych, ale sportowo podopieczni Macieja Stolarczyka mogą się podobać. "Biała Gwiazda" plasuje się na siódmym miejscu, a ostatnio pokonała Wisłę Płock 2:1. Co warte podkreślenia, Wisła u siebie jest twardym orzechem do zgryzienia. Dowód? Tylko jedna porażka w 9 meczach. Lech Poznań pod wodzą Adama Nawałki odniósł 2 zwycięstwa z rzędu i awansował na czwartą lokatę w tabeli. W kontekście "Kolejorza" wróciły głosy, że stać go na włączenie się do walki o mistrzostwo Polski. Nawałka tchnął świeżego ducha w piłkarzy, a efekt nowej miotły zaczął działać. W poprzedniej kolejce Lech przekonująco wygrał na wyjeździe 6:0 z Zagłębiem Sosnowiec. Wyjazd do Krakowa to znacznie trudniejsza przeprawa. Tym bardziej, że Lechici mają w pamięci wygraną Wisły 5:2 w sierpniu tego roku. Od tamtej pory w obu klubach sytuacja uległa diametralnej zmianie.
Nasz typ: wygra Lech po kursie 2.23 w Fortuna. Transmisja: Canal+Sport.
W cieniu hitu: Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok
Obie drużyny kilka dni temu solidarnie przegrały swoje mecze. Piast uległ Legii, a Jagiellonia - Zagłębiu Lubin. W tabeli dzieli je tylko 2 punkty. Ambicje "Jagi" sięgają mistrzostwa, z kolei Piast robi wynik ponad stan. Co jest siłą podopiecznych Waldemara Fornalika, to skuteczna gra u siebie. Piast w Gliwicach zatrzymał m.in. liderującą Lechię Gdańsk. Generalnie przegrał tylko jedno spotkanie przy 6 zwycięstwach i 2 remisach. Jagiellonia tymczasem złapała zadyszkę formy. W 2 ostatnich meczach zdobyła tylko punkt. Zespół Ireneusza Mamrota gra w gratkę - nikt nie spodziewał się tak zdecydowanej porażki 0:4 z Zagłębiem w minionej kolejce. "Jaga" wygrała 2 ostatnie spotkania z Piastem, ale w obecnej sytuacje podtrzymanie tej dobrej passy będzie bardzo trudne do wykonania.
Nasz typ: wygra Piast po kursie 2.60 w Totolotek. Transmisja: Eurosport 2.
Pewniak kolejki: Legia Warszawa
Legia jedzie do Sosnowca, gdzie ostatnio wygrał Lech 6:0. Zagłębie to beniaminek, który okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Legia stoi przed obowiązkiem zdobycia kompletu punktów. Zagłębie przegrało 4 z 5 ostatnich meczów, z kolei Legia wygrała 4 z 5 ostatnich spotkań. To pokazuje, jak w różnej sytuacji znajdują się obie ekipy. Latem tego roku Legia pokonała Zagłębie 2:1. Spodziewamy się, że tym razem wymiar kary może być znacznie większy.
Nasz typ: wygra Legia po kursie 1.63 w LVbet. Transmisja: Canal+Sport.
Lider kolejki: Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk od września jest niepokonanym zespołem i w pełni zasłużenie przewodzi w tabeli Ekstraklasy. Podopieczni Piotra Stokowca nie grają widowiskowo, ale skutecznie punktują. To najlepsza defensywa w lidze. Przed własną publicznością Lechia notuje bilans 6 zwycięstw i 3 remisów. Jako jedyna ekipa w Ekstraklasie jeszcze nie zaznała porażki na własnym stadionie. Tymczasem Górnik Zabrze znajduję się na przeciwległym biegunie tabeli. W 5 ostatnich meczach odniósł wygraną, 2 remisy i 2 porażki. Latem uległ Lechii 0:2. Tym razem powinno być podobnie.
Nasz typ: wygra Lechia po kursie 1.62 w Fortuna. Transmisja: Canal+Sport.