Gdyby u progu sezonu 2008/2009 ktoś powiedział Wam, że Robert Lewandowski, którego Franciszek Smuda postanowił właśnie sprowadzić do Lecha Poznań za kilka lat będzie najlepszym piłkarzem na świecie, popukalibyście się w czoło.

Tymczasem, minęła nieco ponad dekada od debiutu Lewego w barwach Kolejorza i snajper Bayernu ma blisko 300 trafień w Bundeslidze, jest trzecim najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów i zdecydowanie najskuteczniejszym graczem Reprezentacji Polski w dziejach. W tej sytuacji wybór Top 15 goli Roberta Lewandowskiego wydaje się zadaniem karkołomnym, a jednak podejmujemy to wyzwanie!

Oto najpiękniejsze gole strzelone przez Roberta Lewandowskiego.

15. Znicz Pruszków - Polonia Warszawa (2008)

15 pozycja na naszej liście Top 15 goli Roberta Lewandowskiego to trafienie dla Znicza Pruszków przeciwko Polonii Warszawa. W 2006 roku Legia Warszawa zdecydowała się zrezygnować z usług 18-letniego wówczas Roberta Lewandowskiego, zaś w jego miejsce ówczesny dyrektor sportowy Wojskowych Mirosław Trzeciak sprowadził tułającego się po klubach Hiszpana Mikela Arruabarrenę.

Pomimo, że ta historia brzmi jak ponury żart, to tak właśnie było. Hiszpan rozegrał w barwach Legii sześć spotkań, oczywiście w żadnym z nich nie trafił do siatki i rozpoczął swoją dalszą piłkarską wędrówkę, zaś Lewandowski poważnie zastanawiał się nad zakończeniem kariery.

Na szczęście rękę wyciągnął wówczas do niego prezes Znicza Pruszków, który chyba w najśmielszych snach nie mógł przewidzieć, jak nieprawdopodobnej historii staje się właśnie uczestnikiem.

Sprowadzony za… 5 tysięcy złotych napastnik został królem strzelców kolejno III i II ligi, zaś powyższe trafienie w starciu z Polonią umieszczamy w naszym rankingu nieco symbolicznie - była to jedna z ostatnich spośród 36 bramek, jakie w zaledwie 59 meczach Lewandowski strzelił przez dwa sezony w Pruszkowie i jedna z tych, która otworzyła mu drzwi do niewyobrażalnej kariery.

14. Lech Poznań - GKS Bełchatów (2008)

Lewandowskiego obserwowali wówczas skauci większości klubów ekstraklasowych, zaś ostatecznie wybór padł na Lecha Poznań. W stolicy Wielkopolski budowała się wówczas bardzo mocna ekipa, zaś ówczesny opiekun Kolejorza Franciszek Smuda zdecydował się na transfer młodego zawodnika do Lecha za 500 tysięcy euro.

Lewandowski błyskawicznie przedstawił się poznańskiej publiczności, gdyż już w debiucie przeciwko GKS Bełchatów udało mu się strzelić kapitalnego gola piętką, zaś ciąg dalszy tej historii wszyscy znamy doskonale - w barwach Kolejorza Lewy rozegrał 58 meczów przez dwa sezony, trafił do siatki aż 32 razy i latem 2010 roku za 4,5 miliona euro przeniósł się do Borussii Dortmund.

13. Szkocja - Polska (2015)

Czy wyrównujące trafienie na stadionie w Glasgow było najpiękniejszym w karierze Lewandowskiego? Prawdopodobnie nie, jednak jest jednym z naszych ulubionych, a przy okazji doskonale obrazuje determinację i pazerność na gole Lewego. Ale po kolei.

Był ósmy dzień października i jak słusznie zauważył inny bohater tamtego wieczoru Kamil Grosicki “oto nadszedł dzień dzisiejszy”. Polacy grali na gorącym terenie ze Szkotami, zaś w przypadku porażki na Hampden przed ostatnią serią gier spadaliby na trzecią pozycję w tabeli i w meczu z Irlandczykami za trzy dni graliby z nożem na gardle.

Zobacz: Przeżyj to jeszcze razi obejrzyj najlepsze mecze Reprezentacji Polski.

Spotkanie nie mogło się dla nas rozpocząć lepiej. Już w 3 minucie Arek Milik kapitalnie obsłużył naszego kapitana, który w takich sytuacjach nie przebacza. Później jednak do głosu coraz mocniej dochodzili ambitnie grający gospodarze, którzy po dwóch fenomenalnych golach objęli prowadzenie, zaś my na ostatniej prostej byliśmy w tym momencie poza Euro. Ale od czego mamy Świętego Roberta, patrona spraw beznadziejnych?!!!

W ostatniej akcji meczu rzut wolny z ok. 40 metrów wykonywał Kamil Grosicki. Jego dośrodkowanie powinno być pokazywane w każdej piłkarskiej akademii na świecie podczas zajęć pt. “Jak nie dośrodkowywać piłki w pole karne”. A jednak. Piłka sobie tylko znanym sposobem przeleciała pod nogami 16 zawodników znajdujących się w polu karnym Szkotów, a do bramki wepchnął ją rzecz jasna atakujący na pełnym ryzyku Lewandowski.

12. Korona Kielce - Lech Poznań (2009)

12 miejsce w naszym rankingu Top 15 goli Roberta Lewandowskiego to fantastyczne trafienie przeciwko Koronie Kielce. W pierwszym sezonie na ekstraklasowych boiskach Lewandowski wyrobił sobie w Polsce taką markę, że na myśl o grze przeciwko niemu drżeli wszyscy obrońcy w lidze. Trudno się dziwić. Już wtedy repertuar zagrań młodego napastnika był bardzo bogaty, co sprawiało, że defensywy kolejnych rywali były bezradne.  

Próbkę swoich ponadprzeciętnych umiejętności Lewy pokazał w meczu II kolejki sezonu 2009/2010 przeciwko Koronie Kielce. Do końca meczu pozostawało ok. 5 minut, zaś przegrywający 0:3 gospodarze i tak znajdowali się już na kolanach. Na ich nieszczęście nic z tego nie robił sobie snajper Lecha, który otrzymał sprytne zagranie od Semira Stilica, kapitalnie obrócił się z piłką i fenomenalnym uderzeniem zewnętrzną częścią stopy nie dał najmniejszych szans na skuteczną interwencję golkiperowi gospodarzy.

Czy był to koniec popisów Lewego w tym meczu? A skąd! Kilkadziesiąt sekund później dołożył kolejne trafienie, zaś spotkanie zakończyło się najwyższą porażką kielczan w historii ich występów w Ekstraklasie 0:5.

11. Polska - Czarnogóra (2013)

Kibice Reprezentacji Polski gwiżdżący na Roberta Lewandowskiego? Dla Waldemara Fornalika na posadzie selekcjonera nie było rzeczy niemożliwych (no, może poza dobrą grą kadry i zwycięstwami). W sześciu dotychczasowych meczach eliminacyjnych do brazylijskiego Mundialu Lewy trafiał do siatki jedynie z rzutów karnych w domowym starciu z kelnerami z San Marino, więc nie może dziwić fakt, że kibice powoli tracili cierpliwość.

Tym bardziej, że wyniki kadry dalekie były od oczekiwań i z każdą serią gier coraz mocniej oddalaliśmy się od awansu. Domowe starcie z Czarnogórą w VII kolejce było dla nas tym z rodzaju “być, albo nie być”. Tyle tylko, że polska defensywa nie po raz pierwszy w tych eliminacjach była dziurawa, niczym szwajcarski ser i goście błyskawicznie objęli prowadzenie na Narodowym, zaś nasza sytuacja w tabeli z bardzo złej zamieniła się na katastrofalną.

Wtedy do akcji wkroczył Lewy, który przejął piłkę tuż za kołem środkowym i w pojedynkę popędził na dwóch Czarnogórców, a następnie pomimo ich wściekłych ataków kropnął nie do obrony z 15 metrów. Cieszynka, którą wykonał kilka sekund później już na zawsze zapisze się w annałach polskiego futbolu.

Dla Lewandowskiego był to pierwszy gol z gry dla kadry od… 15 miesięcy i meczu z Grekami na inaugurację Euro. Ostatecznie na niewiele on się zdał, gdyż ani nie pokonaliśmy Czarnogórców, ani nie polecieliśmy do Brazylii.

10. Lech Poznań - Zagłębie Lubin (2010)

W ostatniej kolejce sezonu 2009/2010 na stadion przy ul. Bułgarskiej przyjechało Zagłębie Lubin. Dla Lecha to spotkanie było podwójnie ważne. Po pierwsze, jakby nie patrzeć to jednak derby Wielkopolski, zaś po drugie, pokonując Miedziowych gospodarze zapewniali sobie mistrzowski tytuł bez oglądania się na wyniki na innych stadionach.

Po pierwszej połowie Kolejorz prowadził 1:0 i z każdą minutą był coraz bliższy upragnionego mistrzostwa. Sprawę jak zwykle załatwił niezawodny Lewandowski, który tuż po zmianie stron dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym i posłał bombę pod poprzeczkę, której nie obroniłby żaden bramkarz na świecie. Tytuł po pięciu sezonach wrócił do Poznania, a dla Lewego był to ostatni występ w koszulce Lecha.

9. Polska - Grecja (2012)

Pierwszą dziesiątkę naszej listy Top 15 goli Roberta Lewandowskiego rozpoczyna bramka na inaugurację Euro 2012 z Grekami. Z kilku powodów. Prawdopodobnie nikt z nas nie dożyje imprezy choćby zbliżonej rangą do Mistrzostw Europy z 2012 roku, które organizowaliśmy wspólnie z Ukrainą. Atmosferę piłkarskiego święta w naszym kraju było czuć na kilka miesięcy przed turniejem, a w dniu meczu powietrze na Stadionie Narodowym można było kroić nożem!

Na inaugurację podejmowaliśmy nie byle kogo, bo złotych medalistów sprzed ośmiu lat, czyli Greków. Podopieczni Franciszka Smudy rozpoczęli to spotkanie z olbrzymim animuszem i po kwadransie powinniśmy prowadzić 3:0. Nic takiego jednak się nie stało, zaś atmosfera gęstniała z minuty na minutę.

Ale od czego mamy jego!!! W 17 minucie gry Lewandowski wyskoczył do centry z prawego skrzydła i sprytnym strzałem po koźle pokonał bramkarza Greków. 1:0 dla Biało-Czerwonych!!! Była to pierwsza bramka w historii Stadionu Narodowego, który momentalnie eksplodował, tak jak i miliony kibiców w całej Polsce.

Po raz kolejny - czy UEFA umieści tą bramkę na liście Top 10 najpiękniejszych goli w historii Euro? Prawdopodobnie nie! Ale skoro sam Alan Shearer określił uderzenie Lewego mianem majstersztyku i stwierdził, że wymagało ono najwyższego możliwego kunsztu, to czy wypada nam się kłócić z takim fachowcem?!

8. Borussia Dortmund - Bayern Monachium (2012)

Sezon 2010/2011 był dla Lewandowskiego pierwszym na niemieckich boiskach. Być może nieprawdą byłoby stwierdzenie, że Polak zawodził, natomiast nie imponował aż taką skutecznością, do jakiej przyzwyczaił wszystkich w Lechu.

W kolejnych rozgrywkach talent Lewandowskiego eksplodował. Sezon 2011/2012 to popis nie tylko naszego snajpera, ale i całej Borussii. Zespół z trzema Polakami w składzie zdobył mistrzostwo oraz Puchar Niemiec, zaś Lewandowski był jego najjaśniejszą gwiazdą (30 goli na wszystkich frontach, w tym hattrick w finale DFB Pokal przeciwko Bayernowi).

My do naszego rankingu Top 15 goli Roberta Lewandowskiego wybraliśmy jednak inne trafienie Polaka przeciwko Bawarczykom. W XXX serii gier Bayern przyjechał na Signal Iduna Park mocno wierząc w zwycięstwo i zrównanie się punktami z prowadzącą w tabeli Borussią. 

Spotkanie było szalenie zacięte, natomiast o triumfie gospodarzy przesądził nie kto inny, tylko właśnie Lewandowski. Bramka? Palce lizać! Zza pola karnego na bramkę Bayernu uderzał Kevin Grosskreutz, zaś Polak kapitalnym strzałem piętą kompletnie zmylił Manuela Neuera i w praktyce zapewnił swojej drużynie mistrzowski tytuł.

7. Polska - Portugalia (2016)

W 2016 roku Reprezentacja Polski wspięła się na swój piłkarski Olimp i konkurowała jak równy z równym z gigantami europejskiego futbolu. Podczas Mistrzostw Europy we Francji szliśmy jak burza i w ćwierćfinale na przepięknym Stade Velodrome w Marsylii mieliśmy podjąć Portugalię.

Dla Roberta Lewandowskiego to spotkanie było podwójnie ważne, gdyż w żadnym z dotychczasowych czterech spotkań na Euro nie udało mu się trafić do siatki. Nasz kapitan nie mógł sobie wybrać lepszego momentu na przełamanie.

Już po kilkudziesięciu sekundach na lewym skrzydle obrońcom urwał się Kamil Grosicki, a Lewy perfekcyjnie wykorzystał dośrodkowanie Turbo Grosika i wyprowadził nas na prowadzenie. Ostatecznie polegliśmy w karnych, zaś polscy kibice do dziś mogą zastanawiać się, jak poradzilibyśmy sobie w półfinale z Walijczykami i czy to aby nie my wystąpilibyśmy w wielkim finale na Stade de France...

6. Bayern Monachium - Borussia Monchengladbach (2014)

Latem 2014 roku polski snajper opuścił Dortmund i przeniósł się do prowadzonego przez Pepa Guardiolę Bayernu Monachium. Hiszpan chciał w stolicy Bawarii stworzyć team, który nie tylko na lata zdominuje rozgrywki w Niemczech, ale i podbije Europę, zaś Lewandowski miał być kluczowym elementem całej układanki.

Zawodnicy różnie reagują na zmianę środowiska. Niektórzy potrzebują kilka miesięcy, aby znaleźć wspólny język z nowymi kolegami. Lewandowski wszedł do szatni Bayernu razem z drzwiami i od początku udowadniał, że włodarze Bawarczyków się nie pomylili.

Na listę strzelców wpisał się już w debiucie przeciwko MSV Duisburg, jednak tamto wydarzenie nie odbiło się w Niemczech głośnym echem, gdyż był to jedynie mało ważny sparing, chyba nawet bez transmisji telewizyjnej. Co innego drugi mecz Lewego w koszulce Bayernu, który przypadł na półfinał popularnego w Niemczech letniego turnieju Telekom Cup.

W 29 minucie starcia z Borussią Monchengladbach Lewandowski zabawił się z defensywą rywala i zdobył kapitalną bramkę lobem, która bardziej przypominała te strzelane w ogródku za domem, a nie na profesjonalnych boiskach. No cóż… Są gorsze sposoby, aby przedstawić się nowym kibicom!

5. Polska - Andora (2012)

Piąta pozycja naszego rankingu Top 15 goli Roberta Lewandowskiego to gol w przeddzień Euro 2012. Początkiem czerwca Reprezentacja Polski rozgrywała sparing z Andorą w ramach przygotowań do turnieju. Rywal być może nie z najwyższej półki, natomiast w takich spotkaniach niejednokrotnie trudno jest się zmobilizować i pokazać pełnię swoich umiejętności. Ale nie jeśli nazywasz się Robert Lewandowski.

Pod koniec pierwszej połowy polski napastnik otrzymał dośrodkowanie z prawej strony, kapitalnie zgasił piłkę i posłał bombę pod poprzeczkę, której nie powstydziłby się żaden snajper na świecie. Ten gol miał być zapowiedzią kapitalnego turnieju w wykonaniu zarówno kadry, jak i samego Lewandowskiego. Jak było? Każdy z nas pamięta…

4. Borussia Dortmund  - Real Madryt (2013)

Nieudane Euro Lewandowski powetował sobie w następnym sezonie. Jego Borussia Dortmund grała jak z nut na wszystkich frontach i w kwietniu 2013 roku mierzyła się z Realem Madryt w półfinale Champions League. Realem z Cristiano Ronaldo, Kaką, Higuainem, Benzemą, di Marią i Jose Mourinho na ławce.

Powiedzieć, że Borussia nie była faworytem tego starcia to nic nie powiedzieć. Tymczasem gospodarze zagrali jeden z najlepszych meczów w historii klubu i rozbili Galacticos aż 4:1 po… czterech trafieniach Lewego, dla którego były to zarazem gole numer 7, 8, 9 i 10 w tamtej edycji Champions League, dzięki czemu został wicekrólem strzelców tych rozgrywek.  

No dobrze, ktoś zapyta. Ale która konkretnie bramka trafia na listę Top 15 goli Roberta Lewandowskiego? Szczerze? Wybierzcie sobie sami, gdyż jedna jest ładniejsza od drugiej!

3. Bayern Monachium - VFL Wolfsburg (2015)

Cztery gole w półfinale Ligi Mistrzów? Nuda!!! Przynajmniej w przypadku Lewandowskiego… Dwa lata później, już w barwach Bayernu Monachium Lewy po raz kolejny zszokował cały piłkarski świat, zaś ówczesny opiekun Bawarczyków Pep Guardiola łapał się za głowę patrząc na kolejny popis Polaka.

Początkowo nic nie zapowiadało, że tego dnia będziemy świadkami historycznych wydarzeń. Lewandowski rozpoczął spotkanie na ławce, zaś jego Bayern przegrywał do przerwy z Wolfsburgiem 0:1. Polak pojawił się na murawie w 46 minucie i już po 5 minutach doprowadził do wyrównania. Później dołożył drugiego gola, chwilę później trzeciego, czwartego i piątego!!! Wszystko to zajęło mu dokładnie 539 sekund, co oczywiście stanowi rekord Bundesligi i prawdopodobnie pozostanie nim po wsze czasy.

Która bramka ląduje na naszej liście Top 15 goli Roberta Lewandowskiego? Trudny wybór, gdyż wszystkie są kapitalnej urody, natomiast jeśli musimy wybierać, to decydujemy się na ostatnie trafienie, nożycami zza pola karnego.

2. Bayern Monachium - AC Milan (2015)

Audi Cup to towarzyski turniej piłkarski organizowany co dwa lata przez Bayern. Latem 2015 roku obsada turnieju była szalenie mocna, gdyż oprócz gospodarzy wystąpili w nim Real Madryt, AC Milan oraz Tottenham.

W półfinale Bawarczycy trafili na Milan, natomiast Pep Guardiola postanowił nieco oszczędzić Lewandowskiego, który na boisku pojawił się dopiero po przerwie. Nie przeszkodziło mu to w zdobyciu kapitalnego gola, uderzeniem z pierwszej piłki z woleja “po widłach”. Patrząc na takie bramki ręce same składają się do oklasków…

1. Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt (2015)

Numer jeden naszego rankingu Top 15 goli Roberta Lewandowskiego to trafienie w ligowym meczu z Eintrachtem Frankfurt w XXVIII serii gier sezonu 2014/2015. Bayern przystępował do tego meczu mocno osłabiony, gdyż Pep Guardiola nie mógł skorzystać z aż 10 podstawowych graczy. 

Na szczęście, jak zawsze zresztą, mógł liczyć na Roberta Lewandowskiego, który w 15 minucie gry strzelił fantastyczną bramkę z woleja, zaś piłka po jego strzale niemalże rozerwała siatkę. Polak dołożył później jeszcze jedno trafienie, mecz zakończył się ostatecznie wygraną Bayernu 3:0, zaś trafienie Lewego zostało wybrane bramką sezonu.