Koronawirus – zawieszone rozgrywki, wpływ na zakłady bukmacherskie

Ocena 3.33/21 głosów
Koronawirus – zawieszone rozgrywki, wpływ na zakłady bukmacherskie

Wyjątkowa sytuacja w Europie i na całym świecie to również wyjątkowe reakcje i decyzje. Z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa rozgrywki sportowe zaczynają schodzić na dalszy plan.

Wszyscy wiemy, że było to kwestią czasu. Poniżej prezentujemy Wam krótko, jak epidemia wpływa na rozgrywki różnych dyscyplin, a także oczywiście branżę zakładów bukmacherskich.

  1. Pozostałe dyscypliny sportowe
  2. Co z Euro 2020 i Igrzyskami w Tokio?
  3. Koronawirus i zakłady bukmacherskie
  4. Sportowcy zarażeni koronawirusem:
  5. Trzymajcie się!

Zaczynamy od rozgrywek, które oficjalnie zostały zawieszone, w większości przypadków wstępnie do początku kwietnia:

  • Liga Mistrzów i Liga Europy
  • Ekstraklasa, Fortuna 1 Liga i 2 Liga i większość rozgrywek niższych szczebli
  • Premier League i większość rozgrywek niższych szczebli
  • Serie A i większość rozgrywek niższych szczebli
  • La Liga i większość rozgrywek niższych szczebli
  • Ligue 1 i większość rozgrywek niższych szczebli

Wstrzymane będą również rozgrywki Bundesligi do 2 kwietnia, ale dopiero od następnej kolejki. Oczywiście, najbliższe mecze mają być rozgrywane bez udziału kibiców. Natomiast wszystkie niższe ligi niemieckie w większości zostały zawieszone. Z każdym dniem coraz więcej federacji sportowych odwołuje zaplanowane wcześniej mecze i rozgrywki. Z uwagi na odwołane mecze oferta zakładów u bukmacherów kurczy się z dnia na dzień.

Po dwóch miesiącach bez gry, w połowie maja kolejne związki sportowe ogłaszają powrót rozgrywek piłkarskich. Przeczytaj nasz poradnik jak obstawiać zakłady bukmacherskie po lockdownie spowodowanym przez covid19. Piłkarze wracają na boiska w trochę innej rzeczywistości - brak kibiców oraz przerwa w treningach będą miały znaczący wpływ na rezultaty meczów.

Pozostałe dyscypliny sportowe

Zmiany dotyczące rozgrywek piłkarskich wzbudzają najwięcej zainteresowania, ale koronawirus wpływa na niemal wszystkie pozostałe dyscypliny. CEV (Europejska Federacja Piłki Siatkowej) odwołała do początku kwietnia rozgrywki Ligi Mistrzów, Pucharu CEV i Pucharu Challenge w siatkówce. Identycznie zareagowały władze Polskiej Ligi Siatkówki (PlusLiga) oraz siatkarskiej Serie A.

Wyjątkowo rozegrany będzie półfinał Pucharu CEV, ponieważ zagrają w nim dwie drużyny z Rosji – Lokomotiw Nowosybirsk (w składzie z Adrianem Drzyzgą) z Zenitem Sankt Petersburg. Warto wspomnieć, że w europejskich pucharach grają dwa polskie zespoły – Grupa Azoty Chemik Police w Pucharze CEV siatkarek oraz Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów.

Do odwołania nie zagrają również szczypiorniści oraz szczypiornistki PGNiG Superligi. Koszykówka – NBA zawiesiła całe rozgrywki, Energa Basket Liga zawieszona na 2 tygodnie. Odwołano pierwszy wyścig sezonu Formuły 1. Koronawirus spowodował również przerwanie sezonu ATP na minimum 6 tygodni. Brana jest także pod uwagę opcja, że turniej w Indian Wells zastąpi rozgrywki tenisa w ramach Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020.

Przeczytaj: Odwołane mecze, co obstawiać?

Koronawirus tak naprawdę sparaliżował większość dyscyplin i rozgrywek sportowych na świecie, a w ciągu najbliższych tygodni profesjonalny sport będzie nieaktywny.

Co z Euro 2020 i Igrzyskami w Tokio?

Jak donosi włoski dziennik Tuttosport, kilka federacji piłkarskich zwróciło się do UEFA o przełożenie Euro 2020 o kolejny rok, by móc dokończyć rozgrywki ligowe. Na razie toczą się dyskusje czy przełożyć Mistrzostwa Europy w piłce nożnej na 2021 rok, jednak prezydent UEFA Aleksander Čeferin jest temu przeciwny. Wiadomo, że jest to spore wyzwanie organizacyjne, dochodzą także kwestie sponsoringu, dlatego europejska federacja zgodzi się ta takie rozwiązanie tylko w ostateczności. Ponadto, jak słusznie zauważył w rozmowie z Kanałem Sportowym sekretarz PZPN Maciej Sawicki, wszystkie 10 terminów w kalendarzu FIFA w 2021 roku przewidziane są na eliminacje do Mistrzostw Świata w Katarze. Jak wiadomo, wyjątkowo odbędą się one w porze jesienno-zimowej (21.11 – 18.12), a nie jak do tej pory, latem. Przesunięcie Euro 2020 mogłoby spowodować efekt domina w bardzo napiętych terminarzach piłkarskich na całym świecie.

Przewodniczący MKOL Thomas Bach przekonuje natomiast, że Igrzyska Olimpijskie w Tokio pozostają niezagrożone. Do ich rozpoczęcia zostało niewiele ponad ok. 130 dni. Na razie pierwszy raz od 36 lat ceremonia zapalenia pochodni na starożytnym stadionie w Olimpii odbyła się bez udziału publiczności. Według szefa organizacji 24 lutego zapłonie także znicz olimpijski na stadionie w Tokio, a 25 sierpnia w stolicy Japonii rozpoczną się igrzyska. Ciężo jednak uwierzyć, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Wiadomo także, że pomimo zabiegów i komunikatów mających na celu uspokojenie kibiców i zawodników, umowa Tokio z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim dopuszcza możliwość przesunięcia igrzysk na koniec roku. I taki scenariusz jest teraz poddawany intensywnej debacie i rozważaniom przez organizatorów.

Koronawirus maska

Koronawirus i zakłady bukmacherskie

Co oczywiste, odwołanie rozgrywek wpłynie również na branżę bukmacherską. Zawieszone rozgrywki to brak zakładów, choć gracze nadal mogą obstawiać ligi piłki nożnej z krajów spoza Europy, jak Brazylia, Ekwador czy Meksyk. Kontynuować wyścigi będzie również m.in. NASCAR, a rozgrywki ligi krykieta.

Bukmacherzy i kasyna na całym świecie w większości nadal działają i oferują swoje usługi, jednak wielu potwierdza nieprzewidywalność sytuacji i zmniejszoną liczbę wydarzeń sportowych. W USA odwołanie turnieju NCAA (koszykówka w wydaniu uniwersyteckim, niezwykle popularna w Stanach Zjednoczonych) na razie jest najbardziej kosztownym ciosem dla branży bukmacherskiej. Do tej pory marzec był jednym z najbardziej lukratywnych miesięcy w roku dla bukmacherów zza oceanu. Bukmacherzy porównują ten okres do przychodów w czasie Super Bowl, najpopularniejszego wydarzenia sportowego. W czasie ostatniego finału w zakładach bukmacherskich postawiono łącznie ponad 154.6 miliona dolarów, z czego bukmacherzy zgarnęli 18.8 miliona. Przedstawiciele bukmacherów przyznają, że postawione zakłady na anulowane mecze w większości zostaną zwrócone.

Czekamy, aż ligi anulują sezon lub ogłoszą zwycięzcę – powiedział stacji ESPN Kevin Fulmer, wiceprezes Ceasars Entertainment. W ten sposób będziemy decydować o zakładach futures – dodał.

Po ogłoszeniu przez NBA decyzji o zawieszeniu sezonu reakcje bukmacherów były różne. Wspomniany Ceasars Sportsbook wstrzymał przyjmowanie zakładów, ale np. Wiliam Hill USA nadal je oferował.

Jakie zakłady pozostają zatem dostępne w ofertach legalnych bukmacherów? Z pewnością są to Sporty Wirtualne czy zakłady na Rozrywkę. Te pierwsze znajdują się w ofercie większości legalnych bukmacherów działających w Polsce, jak STS czy Fortuna. Spotkania rozgrywają wirtualni zawodnicy, zatem wirus im nie straszny. Betfan z kolei specjalizuje się w zakładach na Rozrywkę, w których można znaleźć takie działy, jak Wokół Sportu, Polityka czy Showbiznes.

Niestety, jak można się było domyślać, część bukmacherów będzie próbowała zarobić na koronawirusie w bardzo nieetyczny sposób. Jeden z mniejszych bukmacherów w USA oferował zakłady na... liczbę zarażonych wirusem COVID – 19. Na szczęście zakłady szybko wycofano z oferty.

Sportowcy zarażeni koronawirusem:

  • Oficjalna strona Arsenalu potwierdziła, że koronawirusem zarażeni są trener drużyny Mikel Arteta, a Chelsea potwierdziła jego wykrycie u piłkarza Calluma Hudson-Odoi.
  • Z powodu przesunięcia meczów Ligi Mistrzów zmianie ulega również termin losowania kolejnej fazy rozgrywek, zaplanowany na 20 marca
  • Kwarantannie został poddany Artur Boruc, a także 4 pracowników klubu AFC Bournemouth
  • Pracownik McLarena zarażony wirusem. Zespół wycofał się z GP Australii
  • Zarażony jest koszykarz Realu Madryt. Z tego powodu także drużyna piłkarska została poddana kwarantannie. Mecz z Manchesterem City oczywiście przełożony.
  • Rudy Gobert z Utah Jazz jest tzw. pacjentem zero. Pierwszy zawodnik NBA, u którego wykryto COVID – 19
  • Pierwsi zarażeni piłkarze we Włoszech to Daniele Rugani z Juventusu Turyn oraz Manolo Gabbiadini z Sampdorii Genua. Pierwszy z nich nie wykazuje jednak objawów choroby. Sam zawodnik poinformował na Instagramie, że czuje się dobrze. Podobnie fanów uspokoił również Gabbiadini, który ma tylko podwyższoną temperaturę.

Trzymajcie się!

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że na Spryciarz.com gromadzi się społeczność ludzi inteligentnych i rozsądnych. Dlatego nie będziemy Was katować zaleceniami dotyczącymi utrzymywania higieny osobistej. Życzymy Wam po prostu zdrowia i wytrwałości. Pamiętajcie, żeby dbać o najbliższych!

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/zaklady/koronawirus-zawieszone-rozgrywki-zaklady-bukmacherskie-n911

Oceń ten tekst

Podobne artykuły