Wykorzystaj super bonus Betfan!
- Muszę latem odejść z Anglii, ale czy do Ekstraklasy? Może tak – mówił na antenie Weszło FM Bartosz Kapustka, kiedy został zapytany o to, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że utalentowany zawodnik wróci do polskiej ligi i spróbuje się w niej odbudować. Tylko czy to mu się uda?
Kapustka zapowiadał się znakomicie
Sezon 2015/16. Niespełna 19-letni Kapustka przebojem wchodzi do pierwszego składu Cracovii, która pod okiem Jacka Zielińskiego wyjątkowo dobrze spisuje się w Ekstraklasie. Finalnie „Pasy” zajmują czwarte miejsce w tabeli, które daje im możliwość gry w el. Ligi Europy. A „Kapi” zostaje uznany za największe odkrycie. We wszystkich rozgrywkach strzela pięć goli i notuje dziesięć asyst, jednocześnie pokazując swoją grą, że stać go na zdecydowanie lepsze liczby.
Nie umyka to uwadze Adama Nawałki, który powołuje go na Euro 2016. Wystawia nawet w pierwszym składzie na mecz z Irlandią Północną. Wygrywamy 1:0, on co prawda nie wpisał się do protokołu meczowego, ale spisał się na tyle dobrze, że nawet Gary Lineker na Twitterze chwali jego grę. – Sporo o nim usłyszymy w najbliższych latach, jest bardzo utalentowany – pisze. Legenda Leicester jest pod wrażeniem jego inteligencji boiskowej. Niedługo później „Lisy”, które są aktualnym mistrzem Anglii, oficjalnie informują, że Kapustka jest już ich zawodnikiem.
Kapustka trafi do Legii?
I tu ta piękna historia się kończy. W Leicester polski skrzydłowy nawet nie zadebiutował w poważnym meczu, grał tylko w Premier League 2. Najpierw wypożyczony do Freiburga nie przekonał do siebie tamtejszych włodarzy, następnie trafił do belgijskiego drugoligowca Out-Heverlee Leuven, gdzie już grał lepiej, ale przeszkadzały mu kontuzje. Sezon 2019/20 jest jego ostatnim w Leicester, to już jest pewne. Tylko co dalej?
Najbardziej prawdopodobny wydaje się jego powrót do Ekstraklasy. Ponownie zagra w Cracovii? Jest na to szansa, ale niewielka. Dawać szansę polskim zawodnikom, którzy nie sprawdzili się zagranicą lubi Lechia Gdańsk. Kandydatem do tego może być także Lech Poznań, ale nie ma co ukrywać – największe szanse na jego zakontraktowanie ma Legia Warszawa. Według BETFAN, legalnego polskiego bukmachera, taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Przedstawiciele tego klubu kontaktują się z nim od roku. Już zimą było blisko jego przenosin, ale skrzydłowy finalnie zdecydował się zostać w Leicester. Tak czy inaczej, gdzie by nie trafił, mamy nadzieję, że się odbuduje. Ma dopiero 23 lata i jeszcze co najmniej dekada grania przed nim.
Obstawiaj zakłady bukmacherskie w Betfan.