Zapowiedź sezonu 2019/2020 w Premier League

Ocena 4.00/5 głosów

Już 9 sierpnia o 21.00 na stadionie Anfield w Liverpoolu zabrzmi pierwszy gwizdek 27 edycji rozgrywek Premier League. Premier League to najpopularniejsze piłkarskie zmagania na świecie – skumulowana oglądalność Ligi Angielskiej to niewiarygodne 4,7 mld widzów!

Największe piłkarskie gwiazdy, najwyższy poziom gry, emocje do ostatnich sekund i to, co interesuje nas tutaj najbardziej – najbogatsza z możliwych oferta zakładów u wszystkich legalnych bukmacherów w Polsce!

Co przyniesie nowy sezon Ligi Angielskiej?

O każdym nadchodzącym sezonie Premier League możne powiedzieć, że zapowiada się fascynująco. Ale sezon 2019/2020 będzie naprawdę niezwykły pod każdym względem. Rozgrzany do czerwoności rynek transferowy, rekordowe sumy wydane na wzmocnienia przez co najmniej kilka klubów zapowiadają, że pod względem sportowym dostaniemy jeszcze więcej, niż zwykle. Ale to nie wszystko! Od tego sezonu w Lidze Angielskiej zaczyna obowiązywać szereg nowych przepisów. Z naszego punktu widzenia najbardziej intersujące jest oczywiście wprowadzenie systemu VAR (Video assistant referee). Jaki wpływ może wywrzeć ten system na przebieg rozgrywek? Czy dla osób typujących legalne zakłady bukmacherskie wniesie on coś nowego?

Chociaż angielskim sędziom pod względem nieporadności daleko jeszcze do „tuzów” z Hiszpanii czy Włoch, w każdej kolejce ligi angielskiej ostatnich kilku sezonów panowie z gwizdkami popełniali parę rażących błędów. Czy system VAR może rozstrzygnąć o mistrzostwie Anglii? Każdy kibic Ligii Angielskiej jest oczywiście święcie przekonany, że to jego ulubiony klub jest zawsze najbardziej poszkodowany przez sędziowskie pomyłki, a drużyna największych rywali najwięcej przez nie zyskuje. Ale suche fakty na ten temat potrafią być zatrważające. Eksperci z portalu 90min.com wyliczyli np., że dzięki złym decyzjom sędziowskim Liverpool zyskał w ubiegłym sezonie (na czysto) przynajmniej 5 punktów. Przy zaciekłej walcie o mistrzostwo lub utrzymanie w Premier League 5 punktów to istna przepaść.

VAR wiąże się jeszcze z jednym ciekawym zagadnieniem, które na pewno dobrze już znają osoby regularnie obstawiające zakłady bukmacherskie na inne ligi, gdzie ten system obowiązuje. Chodzi oczywiście o emocje! Czy oglądamy mecz w tv czy śledzimy go live przez jedną z popularnych aplikacji bukmacherskich – zawsze wystawiani jesteśmy na chwilę niecierpliwego wyczekiwania. Strzelony gol może zostać anulowany, decyzja o rzucie karnym lub przyznaniu czerwonej kartki cofnięta etc. W aplikacjach lub serwisach internetowych typu livescore.com informacja o zmianie decyzji sędziowskiej zawsze pojawia się z pewnym opóźnieniem. Np. gol ze spalonego, anulowany po VAR, przez kilkanaście sekund a czasem nawet dłużej wyświetla nam się jako zaliczony. Tak, dla wszystkich osób kochających obstawiać Premier League sezon 19/20 zapowiada się jak szalona emocjonalna przejażdżka na rollercoaster.

Dla wielbicieli Ekstraklasy LV BET przygotowało promocję, która pozwala odzyskać do 100 złotych, jeśli nasz zakład nie wejdzie przez zmianę decyzji sędziowskiej po VAR. Czy któryś z legalnych bukmacherów z szeroką ofertą zakładów na Premier League również wyjdzie z taką propozycją? Na razie nic o tym nie wiemy, ale gdy tyko znajdziemy taką informację, na pewno od razu Was o niej poinformujemy!

Co jeszcze zmieni się od nowego sezonu?

Władze ligi wprowadzają kilka mniej lub bardziej wpływających na przebieg meczów innowacji. Warto wspomnieć np. o zmianie przepisów dotyczących zagrania ręką w polu karnym, zmienionym systemie przeprowadzana zmian w ostatnich fragmentach spotkania (opuszczający boisko zawodnik nie będzie już mógł kraść czasu i powoli człapać do linii środkowej, ale zmuszony zostanie do przekroczenie linii boiska najbliżej miejsca, w którym się aktualnie znajduje) czy zmianie zasad dotyczących ustawiania muru przy rzutach wolnych. Nowinek jest więcej. Jak wpłyną one na przebieg spotkań i strategię obstawiania zakładów live? Czas pokaże; na pewno tak zawodnicy i sędziowie, jak i kibice będą potrzebowali kilku kolejek, aby się do tego wszystkiego przyzwyczaić.

Na rozgrzewkę przed nowym sezonem polecamy obejrzeć najlepsze 10 goli poprzedniego sezonu

Kto zostanie mistrzem Anglii w sezonie 2019/2020?

Manchester City. 1.45. forBET; 1.45 TOTALbet

100 punktów i bilans bramek 106-27 w sezonie 2017/2018. 98 punktów i bilans bramek 95-23 w sezonie 2018/2019. Czy istnieją jakiekolwiek przesłanki, które pozwoliłby zakładać, że w tym sezonie nie będzie podobnie i Manchester City nie sięgnie po praz trzeci z rzędu po mistrzostwo Anglii?

manchester City 2018/2019

Zdaniem największych legalnych firm bukmacherskich absolutnie nie. 1.45 to jeden z najniższych kursów na mistrza Premier League w ostatnich kilkunastu sezonach. Drużynę opuścili Fabian Delph (Everton) i Vincent Kompany (koniec kariery) – ale nie są to osłabienia, które w jakiś szczególny sposób mogłyby wpłynąć na formę drużyny. Do składu za 70 mln € dołączył zaś z Atletico Madryt młody, wszechstronny środkowy pomocnik Rodri. Manchester City jest murowanym faworytem do tytułu także dlatego, że Pep Guardiola uwielbia tryplety. Z Barceloną zdobywał mistrzostwo w sezonach 2008/09, 2009/10, 2010/11, a z Bayernem Monachium w sezonach 2013/14, 2014/15, 2015/16. Jeśli fani rywali Manchesteru City mogą się czymś pocieszać, to chyba tylko tym, że Manchester City będzie w tym roku szczególnie zdeterminowany, aby wygrać Ligę Mistrzów i może w kluczowych momentach sezonu odrobinę odpuści na rzecz europejskich rozgrywek. Czy Aguero, Sterlinga, De Bruyne i spółkę ktokolwiek może powstrzymać?

Liverpool. 3.60. Betclic; 3.55 TOTALbet

Dla kibiców Liverpoolu nadchodzący sezon jest tym, w którym ich drużyna na pewno sięgnie po mistrzostwo Anglii. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to dla nich już 29. taki sezon z rzędu… Ostatnie trofeum za mistrzostwo kraju w klubowej gablocie Liverpoolu wciąż pochodzi z 1990 roku. Zbudowani zwycięstwem z Lidze Mistrzów, ze stabilnym i sprawdzonym składem, w którym Jürgen Klopp nie chciał zbyt dużo zmieniać, zwodnicy z Anfield na pewno mają w tym roku duże szanse na przełamanie klątwy.

Ekspertów (całkiem zasadnie) niepokoi jednak pewna rzecz. Liverpool bardzo przeciętnie prezentował się podczas przedsezonowego tourne. Zawodnicy wyglądali na zmęczonych. Liverpool wraz z Tottenhamem zakończył sezon najpóźniej ze wszystkich angielskich klubów, a rozpocznie go najwcześniej. Czy tak krótka przerwa była dla podopiecznych niemieckiego trenera wystarczająca, aby złapać niezbędną świeżość i chęć do gry?

Tottenham Hotspur. 18.00. forBET; 17.00 Betclic

Podopieczni Mauricio Pochettino grają pięknie, podopieczni Mauricio Pochettino dotarli do finału Ligi Mistrzów, po niesamowitych spotkaniach eliminując City i Ajax, podopieczni Mauricio Pochettino wciąż nie mogą niczego wygrać… Czy ten sezon będzie dla Tottenhamu inny? Drużynę wzmocnił bardzo wysoko oceniany pomocnik z Lyon Tanguy Ndombélé, ale wciąż niepewna jest sytuacja duńskiego rozgrywającego Christiana Eriksena… Nowy, piękny stadion, ambitne plany, ciekawy kurs – naszym zdaniem warto w tym sezonie mieć Tottenham na swoim bukmacherskim radarze.

Chelsea, Manchester United. 35.00. STS; 33.50 TOTALbet

To nie przypadek, że najwięksi legalni bukmacherzy szansę Chelsea i Manchesteru United na wygranie Premier League oceniają dokładnie tak samo. Obie drużyny prowadzą stosunkowo mało doświadczeni trenerzy, którzy jeszcze niedawno sami reprezentowali barwy tych klubów. I absolutnie nie wiadomo, czego tak naprawdę można się po tych zespołach w tym sezonie spodziewać. Czy prawdziwy Manchester United to ten, który zaraz po objęciu sterów przez Ole Gunnar Solskjaera grał wspaniale i wygrywał mecz za meczem, czy ten, który w żałosny sposób odpadł z walki o pierwszą czwórkę w końcówce minionego sezonu? Czy imponujące transfery Harry’ego Maguire za 87,00 mln € i Aarona Wan-Bissaka za 55,00 mln € ustabilizują dziurawą niczym szwajcarski ser obronę United, czy okażą się kolejnymi kosztownymi pomyłkami? Czy Frank Lampard to młody, szalenie inteligentny i ambitny trener w stylu Pepa Guardioli, czy – jak zwykła wyrażać się o nim część angielskiej prasy bulwarowej – „wuefista na etacie”? Obie drużyny prezentowały się przyzwoicie podczas przedsezonowego tourne i w obu panuje dobra, pełna nadziei atmosfera. United i Chelsea równie dobrze mogą bić się o mistrzostwo do ostatniej kolei, jak i odpaść z tego wyścigu już w okolicach Bożego Narodzenia.

Arsenal. 50 STS; 48.50 forBET

Szanse Arsenalu na mistrzostwo oceniane są nisko, ale drużyna ze stolicy Anglii powinna sporo namieszać w walce o pierwszą czwórką. Tym bardziej, że wzmocnili ją: jeden z najciekawszych zawodników minionego sezonu w Europie – iworyjski napastnik Nicolas Pépé – oraz perspektywiczny środkowy obrońca William Saliba.

Dla kogo pierwsza 10 Premier League?

Walka o pierwszą 10 i występy w pucharach zapowiada się szalenie emocjonująco. A takie drużyny jak Wolverhampton Wanderers (z bardzo, ale to bardzo ambitnym właścicielem, dobrym trenerem i ciekawym składem), Leicester City (z Brendanem Rogersem u sterów, który wciąż chce udowodnić, że jest jednym z najlepszych trenerów w Anglii) i Everton (mimo że Marco Silva typowany jest jako pierwszy szkoleniowiec, który straci pracę w tym sezonie) stać nawet na wyprzedzenie w końcowej klasyfikacji Arsenalu, United czy Chelsea. Bukmacherzy szanse na mistrzostwo tzw. średniaków widzą następująco:

Wolverhampton Wanderers, Leicester City, Everton – 200.00, West Ham United, Newcatle United – 500,  Crystal Palace, Watford, Southampton – 1001.

Kto spadnie z Premier League w sezonie 2019/2020.

Bezpieczna o utrzymanie powinna być Aston Villa, która niemal każdego dnia sprowadza nowego zawodnika, a część tych transferów można ocenić jako co najmniej „niegłupie” (do tej pory klub wydał ponad 130 milionów funtów). Spadek nie powinien grozić także Burnley i Bournemouth. Oba zespoły bez większych trudów powinny uplasować się gdzieś na miejscach 12-17. Walka o utrzymanie najprawdopodobniej rozegra się między Brighton and Hove Albion, Sheffield United i Norwich City. Jeśli chcemy się trochę zabawić, to kursy na mistrzostwo tych zespołów wynoszą kolejno: 1500 i 2500.

Kto zostanie królem strzelców Premier League?

Oto faworyci według Betclic

  1. Harry Kane – 5.50
  2. Mohamed Salah – 6.00
  3. Sergio Aguero – 6.50
  4. Pierre-Emerick Aubameyang – 8.50.
  5. Sadio Mane – 12.00.

Ciekawe typy: Marcus Rashford (25.00), Gabriel Jesus (25.00)

Polacy w Premier League w sezonie 2019/2020

W przyszłym sezonie regularnie na angielskich boiskach Premier League prawdopodobnie będziemy oglądać tylko dwóch Polaków. Łukasz Fabiański to pewny numer „1” w bramce West Ham United, a Jan Bednarek – ochrzczony przez angielską prasę „polskim Maldinim” – powinien być filarem obrony Southampton.

Na co można stawiać w Premier League?

Nasza odpowiedź na pewno nie zadowoli profesjonalnych graczy, ale musi ona zabrzmieć w ten sposób: w Premier League można stawiać niemalże na wszystko. Oferta większości legalnych bukmacherów w Polsce może przyprawić o zawrót głowy. Każdy mecz to mnóstwo ciekawych możliwości. Gorąco zachęcamy do postawienia choćby niewielkiej sumy na któryś z zakładów „na cały sezon”. Sprawi to, że rozgrywki będziemy przeżywać mocniej i głębiej zaangażujemy się w każdą kolejkę. Anglicy uwielbiają zakłady uwzględniające bezpośrednią rywalizację dwóch klubów. Np. że Manchester United zakończy sezon wyżej niż Liverpool.

Aktualizacja po zakończeniu okienka transferowego

Do startu ligi zostały już niespełna dwie godziny, a więc jak zwykł ogłaszać Andrzej Twarowski: powoli siadamy już w fotelach i zapinamy pasy. Ale nim piłkarze wybiegną na murawę Anfield, szybkie podsumowanie ostatnich chwil okienka transferowego, które zakończyło się w Anglii 24h temu.

Łącznie kluby z Premier League wydały na transfery 1,41 miliarda funtów. O dwadzieścia milionów mniej niż w ubiegłym roku. Najwięcej za nowych piłkarzy zapłacił Arsenal - 155 milionów funtów. Wczoraj do drużyny z północnego Londynu dołączyli: Kieran Tierney z Celticu (25 mln funtów) i David Luiz z Chelsea (8 mln funtów). Transfer 22-letniego obrońcy z Celticu był zapowiadany od jakiegoś czasu, ale pojawienie się w Arsenalu Davida Luiza to spore zaskoczenie. Kariera 32-letniego Brazylijczyka jest niezwykle barwna i pełna wzlotów i upadków: Chelsea, PSG, znów Chelsea, a teraz „wróg zza miedzy” Arsenal. Bukmacherzy zareagowali na te rewelacje pozytywnie. Totalbet zmniejszył kurs na mistrzostwo Arsenalu do 42.00.

Z Manchesterem United, zgodnie z przewidywaniami, pożegnał się Romelu Lukaku. Belgijski napastnik za kwotę około 75 mln euro dołączył do Interu Mediolan. Czerwone Diabły nie wykonały jakiegokolwiek panicznego ruchu i nie sprowadziły w miejsce Lukaku żadnego napastnika. Tym samym United zakończyli okienko za znacznie wzmocnioną obroną, ale z osłabioną pomocą i atakiem. Kurs na mistrzostwo Manchesteru United właściwie się nie zmienił.

Bardzo aktywny w ostatnich godzinach okienka transferowego był Tottenham Hotspur. Do drużyny Kogutów dołączył Ryan Sessegnon z Fulham i Giovani Lo Celso (wypożyczenie z opcją transferu za 55 mln funtów). Ryan Sessegnon, młodziutki boczny obrońca lub skrzydłowy, znakomicie prezentował się w Chempionship w sezonie 17/18. Błyskawicznie uznano go z jeden największych talentów w angielskiej piłce. Miniony sezon, pierwszy rozegrany w PL, nie był dla Anglika zbyt udany. Czy pod wodzą Mauricio Pochettino Ryan udowodni swoją wartość?

Inne ciekawe transfery „na ostatnią chwilę”

Na „stare śmieci” powrócił Andy Carroll. Po 8 latach tułaczki i poszukiwania swojego miejsca na świecie angielski napastnik znów zagra w Newcastle United.

Daniel Drinkwater powędrował na wypożyczenie z Chelsea do Burnley, ale tylko do 6 stycznia.

DPlanujesz obstawiać mecze Premier League? Znajdź bukmachera z najwyższym kursem na Premier League i zagraj zakład po najwyższym kursie na rynku.

Szukasz typów na długoterminowe zakłady na Premier League? W osobnym artykule przedstawiamy typy na sezon 2019/2020 Premier League.

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/pilka-nozna/anglia/premier-league/zapowiedz-sezonu-2019-2020-w-premier-league-n756

Oceń ten tekst

Podobne artykuły

Boks
Dyscypliny sportowe

Boks