To mocno nietypowej sytuacji doszło wczoraj w ramach spotkania o Puchar Króla w Hiszpanii. Piłkarze Racingu Santander odmówili gry w czwartkowym meczu przeciwko Realowi Sociedad w ramach protestu. Tuż po pierwszym gwizdku ustawili się na środku boiska i oddali mecz rywalowi. Piłkarze z San Sebastian wymienili kilka podań między sobą i wybili piłkę na aut, w tym momencie zakończył się mecz po zaledwie 42 sekundach.
Nikogo jednak nie powinno to szczególnie dziwić, bowiem piłkarze Racingu zapowiadali taką sytuację już kilka dni wcześniej. W ten sposób chcieli wyrazić swój protest przeciwko włodarzom klubu, którzy od kilku miesięcy nie wypłacali im pensji.
https://www.youtube.com/watch?v=Nce5DvHDroA
Dzisiaj rano władze rozgrywek przyznały walkowera baskijskiemu zespołowi, a w przypadku graczy Racingu Santander nie obyło się bez kar mimo że mało jest ludzi w Hiszpanii, którzy potępiają ich za to zachowanie. Tam raczej występuje ogólnie zrozumienie dla graczy tego zespołu. Ci zostali ukarani dyskwalifikacją z z kolejnych rozgrywek o Puchar Króla oraz grzywną w wysokości 3006 euro.