Przeglądając fora bukmacherskie, serwisy typerskie i bukmacherskie prędzej czy później natkiesz się na pojęcie "value" / "valuebet" / "wartościowy zakład". Również i my w swoich artykułach często odnosimy się do pojęcia wartości zakładu.

Pojęcie valuebet jest powszechnie stosowane i niezmiernie istotne w zakładach bukmacherskich dlatego każdy typer powinien wiedzieć co się za nim kryje.

Już na samym starcie możemy postawić tezę, że valuebet zapewnia zyski w długoterminowym obstawianiu zakładów bukmacherskich, wytłumaczenie przedstawimy poniżej.

Value w tłumaczeniu z języka angielskiego znaczy "wartość". Szukanie "valuebetów" polega na odnajdywaniu zakładów, których kursy, w porównaniu do szacowanych prognoz powodzenia zakładu, są wyższe aniżeli być powinny. W skrócie - polega na szukaniu nieumiejętnie wystawionych kursów przez bukmacherów.

By poznać value danego zakładu musimy znać jego kurs i procentowe prawdopodobieństwo jego sukcesu.

Szacowanie valuebetów

Wartość value obliczamy z następującego matematycznego wzoru:

Gdy obliczona wartość value jest większa od 1 oznacza to, że mamy doczynienia z wartościowym zakładem (valuebet) gdyż oznacza to, że jest to zakład z pozytywną wartością oczekiwaną i typując tego typu zakłady w długiej perspektywie czasu będziemy wygrywać z bukmacherem. Jeżeli value jest mniejsza od 1 oznacza to, że zakład jest bez wartości czyli bukmacher posiada przewagę nad typerem, nie oznacza to oczywiście automatycznej przegranej, jednak typując zakłady bez value w dłuższej perspektywie to bukmacher będzie wygrywał. Rachunek prawdopodobieństwa jest bezwzględny i nie da się go oszukać.

O ile zmienna k jest znana gdyż kurs zdarzenia jest dostępny na stronie bukmachera, o tyle zmienna p nie jest znana i każdy typer musi ją samemu oszacować. Przy własnym szacowaniu może oczywiście podeprzeć się wartością p jaką na ten mecz proponuje bukmacher (wartość ta wynika ona z marży na to spotkanie).

Przykład obliczania valuebet'a

W przykładzie posłużymy się prawdziwym meczem Chelsea - PSG. Bukmacher uwzględniając swoją marżę ustawił (w chwili pisania tego artykułu) na ten mecz Ligi Mistrzów kursy w wysokości 1.85 / 3.40 / 4.33 co odpowiada procentowym szansom na sukces każdej z opcji zakładu (wygrana Chelsea / remis / wygrana PSG) w wysokości 50,7% / 27,6% / 21,7%.

Obliczmy value zwycięstwa Chelsea biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo jakie oszacowali oddsmakerzy bukmachera:

50,7% / 100 * 1,85 = 0,94

Jak widać zakład dla takich wartości zmiennych p i k nie ma value. Brakujące 0,06 do gry sprawiedliwej to marża bukmachera, bukmacher ma przewagę nad typerem w wysokości 6%.

Jednak jeżeli typer na podstawie własnych analiz uważa, że bukmacher myli się co do prawdopodobieństwa wygranej Chelsea i powinno wynosić nie 50,7% tylko np. 60% to podstawiając do wzoru:

60% / 100 * 1,85 = 1,11

Co daje 11% value zakładu. Oszacowanie typera niweluje marżę bukmachera i daje 11% przewagi nad bukmacherem.

Oczywiście prawdopodobieństwo sukcesu zdarzenia (w przykładzie wygrana Chelsea w wysokości 60%) nie można określić nigdy jednoznacznie gdyż wynik zdarzeń sportowych jest z definicji nieprzewidywalny, można go szacować na podstawie wielu kryteriów jednak zawsze pozostanie mniejszy lub większy margines błędu oszacowanego prawdopodobieństwa.

Kłopotliwy procent szans

Typer szukający value musi być wyczulony na kilka kwestii, które pomogą mu wychwycić interesujące zakłady spośród tysięcy zwykłych zakładów. Kluczem do sukcesu będzie opanowanie sztuki szacowania prawdopodobieństwa możliwości wystąpienia danego zdarzenia. Później będzie już tylko łatwiej.

Aby uzyskać przewagę nad bukmacherem typer może skorzystać z kilku źródeł informacji, które mu w tym nieco pomogą:

• Statystyki: tabele ligowe, poszczególne selekcje meczów u siebie/na wyjeździe, na korcie twardym/ziemnym itp.
• Schematy na stronach, które przewidują wyniki spotkań w danej lidze tylko i wyłącznie na podstawie statystyk i potencjałów zespołów np. strona http://www.prosoccer.gr.
• Analizy meczów, które opierają się na statystykach, aktualnych informacjach oraz analizie kursów.
• Historie spotkań - często mówią o zespołach więcej niż ich aktualna forma; passe mogą trwać latami.
• Dostęp do informacji o klubie/zawodnikach – będąc na bieżąco z faktami możesz ubiec bukmachera. Śledź konta klubów na portalach społecznościowych, a dowiesz się o pierwszym składzie danej ekipy jeszcze przed oddsmakerami (osobami wystawiającymi kursy).
• Intuicja i doświadczenie – swoim przekonaniem możesz wiele zdziałać, przykładowo strzelając w dokładny wynik meczu, bądź rezultat połowa/koniec meczu. Gracze zawodowi korzystają z intuicji przy obstawianiu zakładach live. Przeczytaj więcej o intuicji w artykule Intuicja w zakładach bukmacherskich.
• Porównywarki kursów – od razu wskażą graczowi dysproporcję w kursach oraz często podpowiedzą, jak zagrać by otrzymać od razu surebet. Np. http://www.oddsportal.com.
• Zachowanie się kursu - spadek bądź wzrost kursu na zdarzenie.

Uwaga 1: wyżej wymienione źródła informacji nie są odkrywcze i oddsmakerzy również je biorą pod uwagę ale niekoniecznie wyciągną idealne wnioski.

Uwaga 2: szacowaniu prawdopodobieństwa (p we wzorze) nie należy sugerować się kursami wystawionymi przez bukmachera gdyż może to podświadomie wpłynąć na własną racjonalną ocenę prawdopodobieństwa (tzw. efekt zakotwiczenia). Najlepiej najpierw samemu oszacować prawdopodobieństwo wyniku a dopiero później skonfrontować to z propozycją bukmacherów (obliczająć na podstawie kursów szacowane prawdopodobieństwo). Należy przy tym pamiętać o zasadzie:

Niski kurs wcale nie oznacza pewnej wygranej, z kolei duży kurs małej szansy powodzenia.

Gracze, którzy zdobędą umiejętność prawidłowego szacowania prawdopodobieństwa zarabiają na zakładach.

Czy valuebet to gwarancja zysku?

W krótkim terminie absolutnie nie. Valuebet to nie surebet, nie gwarantuje wygranej w pojedynczym zakładzie (czy nawet kilku) a jedynie podnosi prawdopodobieństwo osiągnięcia łącznego zysku. Im więcej postawionych valuebetów tym większa szansa osiągnięcia w danym okresie czasu (np. miesiąc) zysku staje się większa i ostatecznie musi przynieść zysk. Warunkiem zysku jest oczywiście fakt, że obstawiane zakłady faktycznie miały value (przewagę nad bukmacherem) a nie opierały się o myślenie życzeniowe.

Aby jeszcze raz, bardziej dosadnie, zobrazować na czym polega valuebet posłużymy się przykładem rzutu monetą. Zakładamy, że moneta jest dobrze wyważona i wypadnięcie zarówno orła jak i reszki wynosi 50%. Jest oczywiste, że uczciwe kursy na wypadnięcie każdej ze stron wynoszą 2.00. Jednak w mieście pojawił się nowy niedouczony bukmacher i zaoferował chętnym następujące kursy:

• wypadnie orzeł  - kurs 2.00
• wypadnie reszka - kurs 3.00

Chyba każdy z czytelników zauważa wartość w typowaniu reszki? Jednak mimo widocznej wartości typu na reszkę wcale nie ma gwarancji, że pojedynczy zakład na reszkę okaże się wygrany i przyniesie zysk! Nie ma nawet gwarancji, że seria 5 typów na reszkę przyniesie zysk gdyż przecież mogą wypadać orły. W ciągu 5 kolejnych rzutów prawdopodobieństwo otrzymania 5 orłów - 0 reszek wynosi jedynie 3% (1/32) ale wypadnięcie 4 orłów - 1 reszki to już 15,6% (5/32) a to już da graczowi stratę.

Tak to wygląda dla małych serii, jednak wraz ze wzrostem liczby rzutów liczba wypadnięć reszki i orła będzie dążyć do stosunku 1-1 a value typu na reszkę wymusi osiągnięcie przez gracza zysku.

Jak znaleźć valuebet?

Aby znaleźć valuebet czasami wcale nie trzeba godzinami siedzieć nad programami i statystykami, które matematycznie obliczą szansę na prawdopodobieństwo zdarzenia oraz porównają je z kursami. Wystarczy uważnie śledzić oferty bukmacherów i szukać znaczących różnic. Jeśli w ofercie większości kurs na zwycięstwo drużyny A będzie wahał się w granicach 1.15 - 1.25, a u jednego znajdziemy kurs 1.50 - 1.60 wówczas możemy mówić o łatwo znalezionym value.

Obserwowanie różnych firm bukmacherskich i posiadanie kont u wielu bukmacherów to podstawa do wykorzystywania tej techniki gry. Szukając promocji i atrakcyjnych spotkań tylko w jednym miejscu znacząco redukujemy możliwości grania valuebetów.

W szukaniu value często pomagają inni użytkownicy. Nie tylko zawodowi. Na forach internetowych, różnych fanpage'ach na Facebooku czy Twitterze odnajdują specjalne zakłady, które nie przychodzą do głowy przy pierwszym skojarzeniu na mecz. Warto korzystać z porad graczy o dodatnim wskaźniku yield na poziomie 10%. Oznacza to, że średnio gracz ten gra zakłady o wartości value 1.10, co daje 10% zysku na każdym zakładzie.

W całym szale szukania atrakcyjnych kursów należy pamiętać również o grach, jakie toczą bukmacherzy z użytkownikami. W momencie, kiedy kurs na dane zdarzenie agresywnie spada (tzw. "spadające kursy") gracz zwykle przekonany jest, że spowodowane jest to dużymi zakładami osób z dostępem do "lepszych informacji". Wśród nierozsądnych graczy takie ruchy kursów wzmacniają pewność typu i powodują owczy oddanie i na odanie typów już po znacznie obniżonym kursie.

Bukmacher oczywiście z jakiegoś powodu obniżył kurs jednak na value w tym zakładzie jest już za późno gdyż niższy kurs = niższy możliwy zysk w przypadku wygranej. Czy dalej stawiałbyś na reszkę gdyby ów niedouczony bukmacher, z powyższego przykładu, obniżył kurs do 1,90? Chyba nie. Dlatego nie należy sugerować się tylko i wyłącznie samymi kursami bukmacherskimi.

Podsumowanie

Wyszukiwanie valuebetów to podstawa każdego profesjonalnego typera chcacego regularnie zarabiać na zakładach bukmacherskich. To na nich swoje majątki zdobyli zawodowi gracze (np. Patrik Veitch) i również ich powinni szukać początkujący, którzy dążą do osiągania długoterminowych zysków.

Łatwo się pisze, niestety w rzeczywistości odnajdywanie valuebetów jest trudnym zadaniem. Główny problem z jakim musi się zmierzyć każdy typer jest poprawne własne oszacowanie szans. Tego nie da się nauczyć w ciągu kilku miesięcy.

Należy pamiętać też, że obstawianie zakładów bukmacherskich nie polega jedynie na graniu wysokich stawek na pewne mecze wielkich drużyn. Nie ma pewnych meczów a łatwiejsze pieniądze zwykle można zarobić w niższych i bardziej egzotycznych ligach gdzie poprzez żmudną analizę łatwiej uzyskać przewagę nad bukmacherem. Ćwiczenia matematyczne w połączeniu z chłodną analizą wydarzeń zaprocentują częstymi zyskami.